Mam wrażenie, że duża poprawa jakości. Jedyne co mnie uwiera to gra głównej aktorki i jej męża, są dla mniej najmniej przekonującymi postaciami w tym serialu, ale jeszcze jestem w stanie sobie wytłumaczyć, że ta nienaturalność ma za zadanie nas zniechęcić do niej i jej czynów. Jej związek z uczniem nijak nie jest romantyzowany, co jest jak najbardziej na plus. Bardzo też podoba mi się subtelność pokazania groomingu, jak ona coraz bardziej stopniowo topi mur relacji uczeń-nauczyciel i spoufala się coraz bardziej, dzieli sekretami, tworzy nowe, których on ma nie zdradzać, a mama nic nie zauważa, jej syn ma po prostu zaangażowaną nauczycielkę - bardzo realistyczne. Scenariusz to zdecydowanie największy plus tego serialu!