PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=800686}

Nawiedzony dom na wzgórzu

The Haunting of Hill House
2018
7,7 59 tys. ocen
7,7 10 1 58876
7,7 17 krytyków
Nawiedzony dom na wzgórzu
powrót do forum serialu Nawiedzony dom na wzgórzu

Bałem się ,że robienie Horroru na 10 odcinków, to za dużo. Ale w sumie nie, ani trochę mnie nie nużył . Napisany jest bardzo dobrze, nakręcony świetnie. Czy straszy? Nie.Raczej niepokoi , i buduje napięcie przez rewelacyjną atmosferę . Przestraszyłem się tylko raz...i to na Jump scare...ale całkiem naturalnie ;D Była to scena jak siostry jechały już do domu ( 8 odcinek) I zaczęły się kłócić. Wiedziałem że coś się może stać, jakiś jeleń czy coś,. Ale nie spodziewałem się, że ich siostra ryknie z tylnych siedzeń, o mało na zawał nie zszedłem . Podobała mi się postać ducha z melonikiem , chłop był tak samo niepokojący jak tyrant z swoim tupaniem w RE 2 ;D Ogólnie rzecz biorąc, dobrze napisany serial, ale jednak pewna sztampa jest. W sumie klasyczny Horror o rodzinie, która dostaje dom do wyremontowania, czy do zamieszkania, i dom zaczyna ich "pożerać" dzieci widzą od razu, jedno z rodziców jest opętane albo bardziej podatne. Klasyk. Ale tutaj jeszcze mamy małe zabawy z czasem i przestrzenią :) Film jest po prostu ciekawy, a to cenię w dzisiejszych horrorach ,wiem że już mnie jakoś nie przestraszą, ale oczekuję,żeby miały atmosferę, i mnie zaciekawiły:. Motyw z Annabelle był fajny , wszyscy myślą że to duch, a to jednak prawdziwa dziewczynka ;D No i koniec skończony powiedzmy Happy endem .Tylko parę rzeczy nie do końca ogarnąłem.
Wiadomo że klasycznie w domu popełniono mordy,ale kto? Mąż od tej Poppy?
Czemu budzili się o 3:03 albo o 12:03?
Co z tymi psami?
No i czemu dom upomniał się o dzieci dopiero po latach?

ocenił(a) serial na 10
toyminator

Na pożarcie przez ,,Czerwony Pokój", tę nieodgadnioną bezgranicznie mroczną siłę mrocznego zamczyska ,,Hill House", rodzina Crainów skazana była od momentu przekroczenia progu tej rezydencji - zrobienia kilku przysłowiowych w niej pierwszych kroków. Ciemność, która zalęgła się w Hill House budziła członków rodziny Crain'ów o 3:03, bo było to związane z symbolicznym znaczeniem, dla istot ludzkich, liczby ,,3": oddanie siły ludzkiej wiary i dobroci; coś nad wyraz ważnego dla chrześcijaństwa. 3:03 to dwukrotnie użycie liczby 3, co oznacza kpinę z Boga i ludzi, jako jego dzieci - jeśli w tym serialu w ogóle o to chodziło, i miało to cokolwiek wspólnego z religią. Jednak prawdopodobnie wszystko to zaczęło się od Nell Crain - tej, którą ,,Pani z przekrzywioną szyją" ukazała się najpierw i miało to miejsce o tak specyficznej godzinie, którą wskazujesz: 3:03, 12:03, czy coś takiego. To wszystko ma jakieś niezwykle meta-fizyczne znaczenie. Niesamowite!