Nie wiesz nawet jaką mi niespodziankę sprawiłeś/aś supernatural rządzi

Taaaak!!! Świetna wiadomość, od razu mi się humor poprawił :) Nie wiem jak wy ale ja się bardzo cieszę! :)

Ciekawe czy 10 sezon będzie ostatnim, chyba tak, co myślicie?

Jared i Jensen zgodzili się już wcześniej na 11, więc wszystko będzie zależeć od oglądalności, która ostatnio jest naprawdę dobra. Szef stacji powiedział, że serial może trwać tak długo jak produkcja będzie tego chciała, on im nie będzie przeszkadzać, więc jeśli J2 nie zmienią zdania, to 11 pewnie też powstanie. Mam tylko nadzieję, że obecny showrunner Jeremy Carver faktycznie ma jakiś pomysł, bo po 9 sezonie tego nie widać, a przecież 8 był naprawdę dobry, więc to też nie jest tak, że na oślep prowadzi historię. Może coś sie wyjaśni w najbliższych odcinkach.

Po prostu postacie już się wypalają. Tak naprawdę ucięto wszystkie postacie drugoplanowe i zostawili czwórkę z czego tylko Sheppard naprawdę daje radę i ciekawi każdą sceną w której ma udział.

Serial jeśli ma ciągnąć kolejne sezony potrzebuje jakiegoś ciekawego głównego wątku, błyskotliwego antagonisty (takiego jak właśnie Crowley w sezonach w których był tym złym, ewentualnie jego powrotu na tą całkiem złą stronę) i powrotu starych lub stworzenia nowych interesujących postaci drugoplanowych takich jak kevin czy Charlie, bo ciągnięcie serialu wokół głównej trójki wyraźnie nie spełnia rezultatu.

Dokładnie tak, postacie drugoplanowe to zawsze była ogromna siła serialu: Jo, Ellen, Meg, Kevin, Benny i inni. Teraz wszystkich wybili i chyba troszkę się przeliczyli.

Postacie drugoplanowe ratują nieraz sytuacje i dają powiew świeżości. W jakiś większy lub mniejszy sposób wpływają na braci i ogólną sytuacje.Twórcy takim przewidywalnym postępowaniem, ciągle strzelają sobie w kolano.

Kiedyś oglądając Supernatural wrażliwy człowiek bał się, że nie zaśnie w nocy ze strachu; obecnie, oglądając SPN człowiek boi się, ze nie zaśnie w nocy z powodu rozchwiania emocjonalnego spowodowanego kolejną tragiczną śmiercią postaci drugoplanowej z potencjałem.

rewelka :)

uwielbiam ten serial,tak sie ciesze!

yeahh ale 10 już chyba będzie ostatni :(

super :)

Czyli żenada jaka rozpoczęła się wraz z końcem piątego sezonu będzie nadal kontynuowana...

Zacząłem niedawno oglądać "Supernatural" od początku - różnica w poziomie jaki ten serial trzymał przez pierwsze pięć sezonów, a tym co producenci serwują nam teraz, to po prostu przepaść... Zniknęła świetna muzyka, ciekawe postacie oraz cięty humor. Zamiast tego mamy teraz tandetne disco podkłady muzyczne, denerwujące postacie (na czele z panną od konwentów fantasy - ani ona śmieszna, ani ładna, ani interesująca), humor niekiedy rodem z telenoweli i ckliwe gadki między Deanem, a Samem... Pamiętam zresztą jak jeszcze za czasów studenckich oglądałem piąty sezon i co tydzień z niecierpliwością wyczekiwałem na nowy odcinek, oglądałem trailery, wyszukiwałem informacji o tym, co nastąpi dalej. Tymczasem ostatnio złapałem się na tym, że mam do obejrzenia zaległych sześć odcinków nowego sezonu i... absolutnie żadnej ochoty na to, żeby je zobaczyć. To wiele mówi o tym jak nisko upadł ten serial.

Przepraszam - musiałem wylać swoje żale. ;) Po prostu nie mogę patrzeć jak jeden z moich ulubionych seriali powoli, aczkolwiek nieubłaganie, sięga dna.

ja nie do końca rozumiem tą niechęć ludzi do sezonów 6, 7 i 8, nie mam im wiele do zarzucenia. ok, może nie były one na takim poziomie jak poprzednie, ale zdecydowanie nie uznaję ich za mocno gorsze. czy ja wiem czy więcej jest ckliwych momentów? chyba nie, wbrew pozorom bracia mieli wiele takich scen również w sezonach 1-5. co do muzyki nie zwróciłam aż tak bardzo uwagi czy się zmieniła. a Charlie, Kevin i Benny to lubiane przeze mnie postacie, ktore nie powstalyby gdyby nie nowe sezony, więc wyraźnie mamy inne zdanie, aczkolwiek miło że nie trzeba obrzucac się błotem, by to zdanie wyrazić, co niestety ma miejsce na praktycznie każdym forum tego portalu.

Brakuje klasycznego rocka i metalu z pierwszych sezonów. Brakuje świetnego połączenia tej muzyki ze scenami ;)

Może to dlatego, że Dean nie jest już tak zagorzałym fanem i chcą to w ten sposób pokazać? ;)

sezony są dalej zajebiste

może mają nową inspiracje na nowe sezony kto wie, zawsze znajdzie się coś ciekawego możne jakieś przeniesienie duszy w inne ciało bądź cokolwiek innego sprawi że fanów serialu nie zabraknie nie lada wyzwanie ale wciąż mają pełen zasób rzeczy nie z tego świata jakich jeszcze nie było

mam nadzieje że nowy sezon mnie zaskoczy i będzie tak ciekawy jak te do tej pory nie ma co zakładać z góry że czym dalej tym gorzej

połowa seriali nie jest nawet do 5 sezonu tak ciekawa jak ten serial ...

Dokładnie! Jestem pełna podziwu dla twórców, że nadal mają pomysły na serial, jedne lepsze, drugie gorsze ale nadal z chęcią oglądam :) Już 9 sezonów to i tak dużo.

Zgadzam się, serial powinien był skończyć się po 5 sezonie.
[SPOILER] Sam powinien był zostać w klatce, a Dean mieć normalne życie. To byłby świetny ending. A, niestety, musieli ciągnąć to dalej, i serial poleciał na łeb na szyję....

Cieszę się. Na 10 sezonów liczyłam z całego serca. Później – mam nadzieję, że na tym zakończą serial. Co za dużo to przecież niezdrowo a SPN zasługuje na ''odejście'' z honorem.

I dochodzi do tego ciekawy fakt – w 10 sezonie (członek ekipy SPN napisał na twitterze, że to chyba odcinek 10x05), będzie 200 odcinkiem serialu a to oznacza przyjęcie, koncert i dużą promocję. Spójrzcie w jaki sposób Jensen i Jared wzruszyli się w czasie przyjęcia w 100 odcinku:
http://www.youtube.com/watch?v=B9VE_3xsNkY

Póki co, sugerowane jest, że w planach pewnie są kolejne sezony. Świadczy o tym pozytywna wypowiedź szefa stacji o przyszłości Supernatural i ostatnie wyniki oglądalności. Jednak wszystko może się odwrócić np/ oglądalność spadnie, skończą się pomysły albo aktorzy nie zdecydują się podpisać kolejnych kontraktów – bo z tego co mi wiadomo, mają podpisane na te chwilę tylko do 10. sezonu.