Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97104
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Kto kręci coś co jest obrazą dla gatunku horror/groza i obstawia w głównych rolach chłopców rodem z Bravo i Popcorn ( chodź pewnie tutejsza młodzież gimnazjalna może nie kojarzyć tych nazw). Obejrzałem dwa odcinki i stwierdziłem - Boże dość! A jak spojrzałem na ilosć sezonów i epizodów stwierdziłem że dzisiaj gusta co do określonych gatunków naprawdę sie obniżyły. Żałosne scenariusze, brak polotu i finezji w budowaniu grozy, no i same kreacje niektórych sił nieczystych wołają o pomstę do nieba. Toż to kpina dla tego gatunku.

Ja wysiadam Proszę Państwa.

ocenił(a) serial na 9
SwiniakPorky

Rozbawił mnie Twój post. Nie tyle co jego treść, ale to, że rok temu myślałam dokładnie to samo. Z tym, że uważałam, że gdyby wymieniono dwóch głównych aktorów, to nawet dałoby się to oglądać. Później w niecałe trzy tygodnie obejrzałam sześć i pół sezonu, pół roku później byłam na konwencie w Niemczech. Może mam fatalny gust, ale uwielbiam ten serial. Lubię Deana i Sama, chociaż musiałam się do nich długo przekonywać. Niektóre odcinki są świetnymi pastiszami filmów z pogranicza grozy, a twórcy i odtwórcy mają dużo dystansu do samych siebie. I chyba za to przede wszystkim cenię ten serial.

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

Po obejrzeniu dwóch odc. wystawiasz taką laurkę całej produkcji oraz osobom ją oglądającym? Skąd ta złość? Widać, że to nie prowokacja tylko opinia, bo mimo wszystko kilka argumentów podałeś. No, ale trochę za ostro pojechałeś. Gust gustem, ale.... Zresztą nieważne. Skoro Ci się aż tak nie spodobało to i tak się do Supernatural nie przekonasz, a szkoda. Bo mimo kilku słabości tej produkcji, zupełne jej pominięcie jest dla osoby lubiącej horrory i sf jest sporą stratą. Skoro Nie z tego Świata tak Ci się nie podoba to jaki serial możesz polecić? Bardzo jestem ciekaw.

ocenił(a) serial na 10
SwiniakPorky

A wysiadaj, do widzenia.

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

Ja nie oceniałem produkcji po aktorach (bo i nie wiem, czy są rodem Popcornu, czy z Bravo, czy z jakiego czasopisma), tylko obejrzałem. I wsiadłem, proszę państwa.

SwiniakPorky

Tak sie zastanawiam czy to nie TROLLING TIME, ponieważ wszystko co uznałeś za beznadziejne najczęściej właśnie (scenariusz z pierwszych sezonów, potwory i efekty specjalne) przyciąga innych. Oczywiście możesz mieć całkiem inny gust, ale tu znów zastanawia co w takim razie jest dla ciebie dość dobre by oglądać? Co do aktorów to tu sie mogę trochę poruszyć, bo to nie są chłopcy z BRAVO i innego ścierwa! Możliwe, że zmylił cie wygląd bo Sam (Jared Padalecki) jest dość młodziutki. Jednak chyba nie widziałeś jacy chłopcy są umieszczani w takich gazetach.. Bo jeśli tym stwierdzeniem porównujesz Justina Bibera (Czy jakoś tak, wybaczcie nie wiem jak sie pisze.) i Jensena Acklesa to gratuluje mózgu.

agulka55

Żaden Trolling słońce, po prostu obiektywnie oceniam coś co jest badziewią przez duże B. Ja rozumiem że Twoja hormonalna burza od razu się wzbiera na widok tych dwóch homonoidalnych osobników toteż Twoja ocena jest jakżeż najbardziej zaburzona poprzez seksualne zaślepienie...

Reasumując - ten serial to strata czasu. nie porusza żadnych istotnych spraw, zagadnień oraz wartości. Podobny jest do innych szitów typu Zmierzch, Buffy czy jak to tam się zwie. Ja naprawdę starałem się być cierpliwy... niestety twórcy wystawili mnie na zbyt cieżką próbę.

Scenariusz infantylny, gra aktorska sztuczna i wymuszona, ponadto ocena na Filmwebie za wysoka. O co tutaj kaman?

ocenił(a) serial na 10
SwiniakPorky

Okej, mogę jakoś zrozumieć, że nie podoba Ci się serial, bo obejrzałeś raptem dwa odcinki i już go odrzucasz. Ale gra aktorska sztuczna? Obejrzyj chociaż jeden odcinek Secret Circle, albo Pretty Little Liars i wtedy dopiero będziesz mógł powiedzieć czym jest kiepski aktor i ocenić jego talent.

Obsada do Supernatural została dobrana idealnie, bo żaden z aktorów nie gra sztucznie. Spoko, pierwszy raz po obejrzeniu Nie z tego świata pomyślałam, że aktor jest słodki, dobrze gra... Ale kiedy już się wciągnęłam to zobaczyłam coś więcej, niż tylko buźkę i grę aktorską. Bo dobry aktor potrafi sprawić, że poczujesz się tak jakbyś był w innym miejscu, zapominając, że jest on aktorem. Potrafi prowadzić postać i wciąż utrzymywać poziom. Potrafi pokazać tragedie, komedie i strach, jego oczy wyrażają tysiące uczuć. I tak własnie można powiedzieć o Jensenie, Jaredzie, Jimie, Mishy i każdym innym aktorze, który kiedykolwiek odegrał więcej niż rolę epizodyczną.

ocenił(a) serial na 10
SwiniakPorky

"a naprawdę starałem się być cierpliwy... niestety twórcy wystawili mnie na zbyt cieżką próbę."
"Scenariusz infantylny, gra aktorska sztuczna i wymuszona, ponadto ocena na Filmwebie za wysoka"
"Żałosne scenariusze, brak polotu i finezji w budowaniu grozy, no i same kreacje niektórych sił nieczystych wołają o pomstę do nieba"

Heh, takie przemyślenia po 2 pierwszych odcinkach, no no no... Mnie zwykła ludzka przyzwoitość nie pozwoliłaby na takie stwierdzenia. Troszkę się ośmieszasz :)
Skoro jesteś taką Alfą i Omegą, czemu nie udostępnisz swoich gustów, żeby "młodzież gimnazjalna" poznała wykładnię wyrafinowanego smaku...?

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

To smutne, że ocenijąc mega negatywnie serial wrzucasz też jego fanom, a Twoim głównym argumentem są jakieś dziwne hormonalne burze czy nastoletnie podniety. Ok, nie podoba Ci się, każdy to rozumie, ale wiagygodność tracisz wciskając takie teksty innym. Co do gry, na początku byłam sceptycznie nastawiona, myslałam, że uwoielbienie dla serialu to przeginka, ale kiedy zaczęłam oglądać totalnie zmieniłam zdanie. I NIE CHODZI TU O ŁADNE BUŹKI, po prostu wraz z rozwojem fabuły, na prawdę widać "rozwój aktorstwa" ( bo nie wiem jak to nazwać) Jared i Jensen potrafią zagrać wszystko i nie czuję, że wciskają mi kit. Kiedy (SPOILER) Sam umiera, Dean zachowuje się tak naturalnie, cholera na prawdę mocny moment, łzy nie są wymuszone, nawet powiem, że to piękna scena. A kiedy przychodzi do sen śmiesznych, oni po prostu bawią. No, mi to na marne aktorstwo nie wygląda ;) Ale rozumiem, że Tobie się nie podoba, rozumiem Twoje argumenty, jednak bez prywatnym wycieczek ;) Peace

ocenił(a) serial na 10
SwiniakPorky

Wiesz ten serial ma za zadanie przede wszystkim dostarczać rozrywki. W moim przypadku doskonale się sprawdza na chill out.

SwiniakPorky

"Hormolana burza" xDDDDDD Wybacz pierwszy raz spotykam sie z takim dziwnym określeniem... I szczerze mówiąc nie wiem co mam na to odpowiedzieć, bo nie potrafię wymyślić czegoś bardziej głupiego. Chudziło mi głownie (mówiąc o aktorach), że to dorośli ludzie,a w kolorowych gazetkach sa wylansowane dzieciaczki. Jak dla mnie serial nie jest stratą czasu, a przynajmniej nie całe 5 sezonów i myślę, że obrażasz twórców serialu porównując go do ścierwa (kinowego i książkowego) jakim jest Zmierzch. No, ale widzisz zawsze znajdzie sie ktoś, kto to "ścierwo" i (bolący dla oczu) inny szit, lubi i nic na to nie możesz poradzić.

agulka55

Określeniem oczywiście mojej wypowiedzi. Wiem co to hormonalna burza w rzeczywistości. ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

[Cytat]
Reasumując - ten serial to strata czasu. nie porusza żadnych istotnych spraw, zagadnień oraz wartości. Podobny jest do innych szitów typu Zmierzch, Buffy czy jak to tam się zwie. Ja naprawdę starałem się być cierpliwy... niestety twórcy wystawili mnie na zbyt cieżką próbę.
[Koniec Cytatu]

o,O ... Ten serial jest "podobny" do zmierzchu?

Proszę, oto szpadel:
http://img.bazarek.pl/257944/15594/2308648/4319116914e90290d087be.jpg

idź się nim zakop.

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

Nie ma sensu w ogole ogladac seriali skoro jest sie ignorantem. Ja mogłabym przekreślić wszystkie seriale po zaledwie dwóch odcinkach. Mogłabym przekreślić Ojca chrzestnego po 10 minutach ogladania. Niestety nie jestem ignorantką by wystawiać opinię przed uprzednim zapoznaniem się.Obejrzenie 2 odcinków nie jest zapoznaniem się, wierz mi.

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

Nic nie jest w stanie obrazić gatunku horrorów, bo tworzą go g... produkcje i może 5% naprawdę dobrych filmów.
Jako wierna czytelniczka Bravo Girl w jego złotych czasach nie widzę podobieństwa. Tam promowano głównie pryszczatych wyrostków z dziwnymi fryzurami i bardzo wątpliwą urodą, a ci dwaj klienci tutaj są przystojni. Niekoniecznie muszą się podobać (mnie się nie podobają), ale obiektywnie patrząc wyglądają poprawnie.

Po dwóch odcinkach to można było stwierdzić, że "M jak miłość" jest zajebistym serialem.
Co do grozy to ja nie wiem. Nie powiem, żebym czuła ją oglądając Supernatural, ale nie czułam też przy okazji czytania/oglądania żadnego innego "horroru". Lubię ten serial, ale jeśli chcesz poczuć prawdziwą GROZĘ przerzuć się na produkcje TVN-u, tam to ona jest w ilościach nie do strawienia.

ocenił(a) serial na 8
SwiniakPorky

Mimo wszystko może daj jeszcze szansę i oglądaj dalej, będzie tylko lepiej. Spróbuj nie patrzeć się przez chwilę zapomnieć o słynnych klasykach (i schematach jakich oczekujesz?)
Odcinki związane z główną osią fabularną trzymają poziom jak i sama główna fabuła.
Jest też sporo 'zapychaczy' bez związku z głównym wątkiem, część z nich jest niezła, ale w sumie mogłoby być ich mniej...
Generalnie 2 pierwsze sezony są takie sobie w porównaniu do sezonów 3, 4 i 5, które są świetne moim zdaniem.
Po piątym sezonie dla mnie serial już nie istnieje i jest tylko żałosnym odcinaniem kuponów, więc nie polecam.

SwiniakPorky

To wysiadaj, nikt Ci nie broni.
PS. Weź słownik do ręki.

ocenił(a) serial na 9
SwiniakPorky

Nie przekonujcie człowieka, żeby "dał jeszcze szansę serialowi", bo to bez sensu. Nie dość, że będzie zły, bo zmarnuje czas to wyrobi sobie jeszcze gorsze zdanie.
Powiem szczerze, że gdyby nie styczniowa nuda, nigdy w życiu nie obejrzałabym wszystkich sezonów SPN. Kiedyś, kiedyś widziałam jeden odcinek (dokładnie pamiętam który: Asylum) i miałam bardzo podobne zdanie. No wiecie, byłam pewna, że to kolejny serial dla sweet nastolatek (do lat 13), które mają mokro w gaciach na widok ładnej buzi Jareda. A gdy kilka miesięcy później odważyłam się obejrzeć pilota, zwariowałam. Ta muzyka, kreacja Deana... Przyznaję, pierwszy sezon nie był najlepszy (mi osobiście przypominał "Czarodziejki", które oglądałam kilka lat temu), ale humor, akcja i niektóre momenty, które doprowadzały mnie do gęsiej skórki przeważyły. Piaty sezon, to najlepszy sezon ever. Historie są coraz lepsze, podobnie jak kolejne monstra (ja uwielbiam Nierządnicę Babilońską, odcinek z nią był świetny).
Ja wsiadłam i zostałam. Nie zamierzam wysiąść aż do końca.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
SwiniakPorky

O cholera, dałam się złapać na trolla... Starzeję się.
No nic, trudno się mówi.