Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97094
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Teraz oglądam z rozpędu i z całej ,mojej miłości do bohaterów. Nic ciekawego się już nie dzieje, odgrzewanie starych wątków. Pomimo to , nie mówię NIE serialowi. Dla mnie może trwać i kolejne parę lat , bo ogląda się go bez większych emocji, ale bardzo przyjemnie ;)

ocenił(a) serial na 8
Martek86

Jesli sadzisz ,ze nic sie nie dzieje to po 8x07 zmienisz zdanie ;)

kamil665544

Też byłam wielką fankę i strasznie jestem zawiedziona, że nie zakończyli serialu, kiedy był jeszcze dobry. Teraz prawie każdy nowy odcinek jest nudny.

ocenił(a) serial na 5
Martek86

Fakt, najlepszym zakończeniem byłby odcinek Swan Song. Generalnie teraz brak wątku przewodniego, przez 5 sezonów bracia odkrywali swoje przeznaczenie, wszystkie nitki ładnie się łączyły, a fabuła trzymała się kupy. Tymczasem od 6 sezonu twórcy stają na głowie żeby wymyślić coś groźniejszego niż apokalipsa i Lucyfer. Cierpi na tym mitologia serialu i inteligencja odbiorców ;) Ale też oglądam z przyzwyczajenia i sympatii dla Winchesterów

ocenił(a) serial na 7
emdzeej

Apokalipsa skutecznie uniemożliwiła twórcom stworzenie nowych, ciekawych wątków. Jak dobrze zauważyłeś , cóż może być straszniejszego od samego Lucyfera ;) Troszkę przegięli z tymi wszystkimi Bogami, Bożkami itp... I tematy się wyczerpały. Poza tym trochę wkurzające jest ich ciągłe dąsanie się jak w małżeństwie .

ocenił(a) serial na 5
Martek86

plus jeszcze nieśmiertelność głównych postaci, trudno się przejmować ich losem, kiedy z góry wiadomo, że jak tylko któryś złamie paluszek zaraz go ktoś poskleja i pogłaszcze. Kiedyś to były emocje, teraz na zasadzie "hmm... ciekawe w którym odcinku x zostanie wskrzeszony/uwolniony/przywrócony".
Moim zdaniem niepotrzebnie wymyślali Ewy i Lewiatany, lepsze byłoby już wykorzystanie wątku Antychrysta, który pojawił się w jednym odcinku i zniknął.
A najbardziej mnie śmieszą walki na pięści/noże z aniołami, które jeszcze w czwartym sezonie niemal zabijały wzrokiem.
Dobrze że jest Castiel i że Dean wciąż dobrze wygląda, bo chyba przestałabym oglądać ;p

ocenił(a) serial na 6
emdzeej

Popieram.
Zawsze mnie zastanawiał fakt że anioły były niby tak potężne, zabijały samym głosem i pokazaniem prawdziwej formy. To po kiego grzyba zstępowali w ludzkie powłoki? Żeby móć się zwyczajnie sprać po facjatach?
P.S. Tu piję do wielkiego,wyczekiwanego starcia Lucka z Michałkiem.

thanatos84

używali ludzi do porozumienia się z innymi ludźmi. poza tym Cass na początku mówił, inna egzystencja aniołów na planecie jest niemożliwa, kontakt z istotami wszelkiej rasy i gatunku na ziemi też (demony też działały na ziemi tylko dzięki ludzkim powłokom) dlatego całe garnizony zstępują w ludzi. Celem miało być przeciwdziałanie otwieraniu pieczęci (jak kto woli- dopilnować, żeby udało się otworzyć ich wystarczająco) musieli przybrać ludzkie postacie, bo cała akcja odbywała się właśnie na ziemi.
poza tym cały konflikt odbywa się w oparciu o rasę ludzką. Przypuszczam, że dlatego starcie braci, anioła i upadłego, powinno się odbyć właśnie w ludzkich powłokach.

ocenił(a) serial na 8
Martek86

No właśnie. Ja generalnie żałuję, że nie zostali przy staromodnym i dobrym zabijaniu różnego rodzaju potworów. Rózne miejskie legendy itp.