Warto zacząć oglądać? Dużo słyszałem że pierwsze sezony super, ale podobno potem poziom spada etc etc. Nie wiem czy jest sens zacząć oglądać, a potem odstawić...
Ja byłam wielką fanką tego serialu. Początkowe sezony naprawdę chętnie oglądałam, ale po 4 mój zapał zmalał, no bo ileż można? 9 sezon? To już przesada, mimo że grają fajni aktorzy i lubię tego typu filmy/seriale, to dla mnie 5 sezonów 'czegokolwiek' jest maksimum. Teraz to przeciągnęli to jak Modę na Sukces.
Niemniej jednak nie twierdzę, że nie wrócę do dalszego oglądania od momentu w którym skończyłam :)
Czyli twórcy robią potem serial na siłę, żeby wycisnąć jak najwięcej kasy, standard :P
A czy odcinki są związane ze sobą czy to raczej luźne historyjki?
W Grimmie w 1 sezonie było tak, że odcinki raczej nie były powiązane ze sobą (dop pod koniec się to zmieniło) i serial przez to mnie średnio wciągnął...
Do 5 sezonu włącznie jest napraaaaawdę super, zwłaszcza podobały mi się 4 i 5 sezon, bo w nich jakby na główny plan w końcu wychodzą najważniejsze dla fabuły wątki. 1 i 2 sezon są trochę jak Scooby Doo, dość schematyczne, ale klimatyczne. 6 sezon jest koszmarnym spadkiem formy:( 7 tak samo, aczkolwiek w 7 sezonie już coś się dzieje i też jest główny wątek (w 6 zupełnie go zabrakło, tak jakby 6 był o niczym ;___;). 8 sezon z kolei jest nierówny, ale jak na razie jestem cholernie ciekawa jak to się skończy. I gdyby nie ci bohaterowie, których kocham całym sercem, to może i bym przestała oglądać, ale to jest takie słodkie, że idzie się do bohaterów TAK BARDZO przywiązać, że łyka się nawet te nudniejsze odcinki, podniecając się z kolei na tych świetnych.
Chyba wiem o czym mówisz :D Fajowscy są Ci bracia. Humor też jest w serialu zacny.
A więc pierwszy i drugi sezon to tylko polowanie na demony i różne inne potwory? Trochę szkoda, liczyłem że będzie coś o ojcu i tej Jessice. Ale jestem już na 7 odcinku i i tak się wkręciłem ;)
Nie no, o nich też będzie. Tylko to wszystko sięga dużo głębiej, początkowe wątki są tylko szczytem fabularnej góry lodowej, która skrywa się pod powierzchnią:) To fajnie, ja też się totalnie wkręciłam od samego początku, aczkolwiek wiem, że są ludzie, którzy mówią, że pierwsze 2 sezony były o niczym. Ja tak nie uważam, były akurat, żebyśmy mogli poznać braci przed główną akcją, przyjrzeć się ich relacji i ich wspólnemu życiu.
Czyli prawdziwa akcja zaczyna się wraz z końcówką 2 sezonu?
Btw, czy to w tym serialu była akcja z jednorożcem? :D
No, niby tak, choć z tym różnie, bo niby nie do końca wszystko dzieje się już w 3 sezonie... No i w 2 pierwszych sezonach też jednak są bardzo ważne rzeczy. Zresztą, zobaczysz, nie chcę spoilerować nic:)
Taak, to tutaj był ten jednorożec (jezu;D).
ja tam gorąco polecam :D obejrzałam wszystkie sezony i jedyny za którym nie przepadam to ten z lewiatanami. Nawet jeśli jest to już 8 sezon i poziom trochę spadł to i tak ma ma ciekawszą fabułę od wielu innych seriali, które zaczynają być nudne po 3 czy 4 sezonach,, o ile do tylu dotrwają. Zresztą czego można się spodziewać jeśli 4? sezon kończy się powstrzymaniem apokalipsy? trochę trudno to przebić... więc nie dziwne, że wszyscy twierdzą, że poziom spadł. A mimo to, że wprowadzili już wszystko co mogli - anioły, demony, samego Lucyfera z Michaelem - to i tak 8 sezon mnie zaskoczył Ludźmi Pisma, bo zdawałoby się, że nie istnieje już nic o czym by nie wiedzieli. Poza tym cały ten pomysł z tabliczkami jest niezły. Na podstawie samych tabliczek ktoś mógłby nakręcić osobny serial. No ale oczywiście poziom spada bo to już nie apokalipsa i nie stawka nie toczy się o miliony istnień tylko o zamknięcie bram piekła :D
No, masz rację, ogólnie ten serial ma jeszcze naprawdę wielki potencjał, tyle możliwości. No a Lucek cały czas tam gdzieś jest, no i ten Adam nieszczęsny. Nie chce mi się wierzyć, że tak po prostu zostawią ten wątek na zawsze.
ale z drugiej strony trochę trudno będzie im go wyciągnąć skoro zamkną piekło na zawsze. Jak dla mnie trochę zmarnowali pobyt Deana w czyścu, bo było to całkiem niezłe miejsce, takie mroczne, jak dla mnie odzwierciedlał klimat z pierwszego sezonu, spokojnie mogli tam pociągnąć wątek na kilka odcinków chociaż. Nowe sojusze, mnóstwo potworów, które już dawno wyginęły na ziemi. No i na pewno nie jeden, który zginął z rąk Winchesterów, gdy się dowiedział o jego pobycie tam, szukał zemsty. Sam sposób w jaki Dean po powrocie z czyśca się wypowiadał o pobycie tam mnie mega zainteresował :D
"mnóstwo potworów, które już dawno wyginęły na ziemi." - jeśli chodzi o to, to totalnie skopali wątek, bo otrzymaliśmy jedynie lewiatany i jakieś wampiry, wszystko W POSTACI LUDZI. Szkoda, że nawet w czyśćcu nie możemy zobaczyć potworów w ich prawdziwej formie albo jakichś nowych stworów. Dla mnie czyściec powinien być dużo straszniejszy.
O tym właśnie mówię, że wątek z czyścem mogli lepiej pociągnąć. To było miejsce, w którym te potwory trafiały po śmierci więc tak jak mówisz nie powinny mieć już postaci ludzi, tylko przybrać swoją własną prawdziwą formę. Poza tym w serialu była mowa, że wyginęły jeszcze feniksy, smoki - te co wyciągnęły matkę wszelkiego zła były już chyba ostatnie na ziemi, albo udało im się uciec z czyśca, nie pamiętam już dokładnie. W sumie wszystko mogli tam wcisnąć. Czyściec zdecydowanie wydawał mi się straszniejszy jak Dean o nim opowiadał zaraz po powrocie niż jak go pokazali :D No na pewno nie spodziewałam się, że tam cały czas prawie świeci słońce. To trochę nie w stylu potworlandu :D W zresztą w ostatnim odc piekło wydawało się już nawet przytulne :D
pierwszy sezon był nieciekawy, SPOILER zaczęło się robić interesująco po zaprzedaniu duszy przez Deana, później dochodzą anioły i apokalipsa, od szóstego sezonu zaczyna się walka o duszę Sama (na razie na tym stanęłam), jak dla mnie najlepszy serial EVER i nawet dziewięć czy piętnaście sezonów nie robi dla mnie różnicy, uzależniłam się już