Miałem to wcześniej napisać, lecz jakiś błąd wyskakiwał mi wtedy na filmwebie, więc dopiero teraz 
przesyłam wam moją wiadomość dla was : 
 
No bez jaj ! Co się teraz dzieje Serio Kain? Serio jakiś sztylet w oceanie? Może jeszcze Crowley go 
nie znajdzie, lecz przyjdzie Mojżesz i ocean się rozstąpi i go odnajdą. A w ostatnim sezonie Jezus 
nadejdzie i zabije wszystko co złe Co się stało z tym serialem ;/
co się stało otóż zagłębiają się coraz bardziej w tym co mają się zagłębiać nie robią kolejnego brazylijskiego serialu jakie ty lubisz żegnam
Ok dobra ja jestem trollem ale powiedz mi dlaczego walking dead masz oceniony na 10 choć ten serial po 1 sezonie i 2 sezonie pierwszych 3 odcinków to dno nic się nie dzieje w kontekście najważniejszym został całkowicie pominięty wątkiem brazylijskich seriali widzę że lubisz takie / każdy ma swoje zdanie ale większość ludzi ma podobne odczucia ;>
Powiem tak - dla mnie wątki z 3 sezonu i wyżej i tak mają większy sens od wielu seriali tak więc mam prawo ocenić go na 10 bo to jest bardzo dobra produkcja, jak dla mnie lepsza od SN
"Seriously?" 
 
Tak sobie poczytałam. Tradycyjnie uważasz, że do 5 sezonu super (9 pkt./10) a potem shit. 
Jednego nie rozumiem... Szukanie sztyletu przez ekipę demonów w skafandrach solo-odpornych jest głupie, a polowanie na na wilka z Czerwonego Kapturka już nie? ( patrz: Bedtime Stories 3x05 ) 
Supernatural nigdy nie miało wiele wspólnego z rzeczywistością - taka konwencja. 
 
Rozumiem, że Ci się znudziło i masz misję przekonywania, że nie warto oglądać, ale każdy może tracić czas na własną odpowiedzialność :) 
 
A teraz przytłocz mnie swoimi argumentami :) 
Ps. Widziałeś oryginalną hongkońską wersję "Infitracji" pt. "Piekielna gra" - moim zdaniem lepsza niż remake Scorsese.
Moim celem było zrozumienie was, fanów SN. Chciałem to zrobić w stylu agresywnym - wyznać wszystko to co mi się nie podoba w tym serialu i dowiedzieć się dzięki takiej pseudokłótni dlaczego większość fanów się przyznaje że jest gorzej, ale dalej oceniają tak samo :) A co do Piekielnej gry - na pewno obejrzę :)
O Kainie było już wspomniane w 5 sezonie kiedy Michał porównywał Sama i Deana do Kaina i Abla, że pochodzą oni w prostej linii właśnie od nich. Więc co dziwnego że się faktycznie pojawił? Ja uważam, że to jedna z ciekawszych postaci, które wprowadzono w 9 sezonie, w szczególności, że całkowicie zmieniono sens tej historii. 
A Mojżesz im raczej niepotrzebny. Crowley, król Piekła, wystarczy że sobie zawrze pierwszy lepszy pakt i odzyska szkielet, tak jak po zawarciu paktu z Bobbym dowiedział się, gdzie przebywała Śmierć. 
Nie rozumiem również co cię tak irytuje w Pierwszy ostrzu. 
I po raz setny stwierdzę: jak ci się serial już nie podoba to po kiego go dalej oglądasz?? Nie, nie pisze mi, że oglądasz go z przyzwyczajenia lub ze względu na sentyment, bo się zrzygam. 
Ja go nie oglądam, zakończyłem oglądanie na 6 sezonie. To jest jedyny serial, którego nigdy nie dokończyłem :)
Jeśli nie oglądasz, to pewnie wiedzę na temat Kaina, Crowleya i sztyletu czerpiesz ze streszczeń? ;D 
 
A "Piekielną grę" obejrzyj koniecznie.