Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97141
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Dla mnie najlepszy był odcinek 11 sezonu 3 i odcinek 2 sezonu 7.

ocenił(a) serial na 9
Patryk244

Dużo było rewelacyjnych odcinków. Ale moje dwa ulubione to 2x21-22. Jeden z najlepszych finałów sezonu jakie oglądałem.

ocenił(a) serial na 10
Dexter_2465

Dla mnie the best był ostatni odcinek 5 sezonu. Ryczałam jak szalona :).
Niezły był też odcinek, w którym Baltazar przeniósł braci do świata seriali i programów. To było genialne :D

ocenił(a) serial na 8
kalambury1008

To Gabriel ich tam przeniósł ;)) I też go bardzo lubię. Ale najlepszy to dla mnie ten z króliczą łapką :D Oglądałam go nie wiem ile razy XD

ocenił(a) serial na 10
Eyslin

hehe z króliczą łapą też był zabawny ;D Dean i super szczęście :). ;D

ocenił(a) serial na 9
Eyslin

Zgadzam się hehe był kapitalny. W sumie odcinki z Bellą były też spoko :)

ocenił(a) serial na 9
kalambury1008

Tak ostatni odcinek 5 sezonu był naprawdę niezły :)

Podobał mi się też odcinek jak Baltazar wysłał Deana i Sama do alternatywnego świata gdzie ich życie to serial :P

O ile pamiętam to nie Baltazar ich przeniósł do świata seriali tylko Trickster czyli Gabriel.

ocenił(a) serial na 10
Smallville__

Tak, tak, pomyliło mi się. :)

kalambury1008

Whoa.. musiałbym chyba wypisać większość całego serialu;P Na 1 nie potrafię się niestety zdecydować... Ale jeden najlepszy odcinek z każdego sezonu to już coś;] Tak więc pierwszy sezon to 17- pierwsza scena w samochodzie- dosłownie tarzałam się po podłodze. Nieźle uśmiałam się też oglądając jak sobie nawzajem na złość robili;]
Drugi sezon- poprzednio było zabawnie, to teraz będzie smutno- także 17- odcinek z Madison.
Trzeci- uuu.. 3- z króliczą łapką. Choć wcale nie gorsze były- 8 (świąteczny), 11 (jak Dean ciągle umierał) i 12 (w areszcie)
Czwarty- 6- w którym Dean wszystkiego się bał (scena z kotem- żadna inna jeszcze tak mnie nie rozśmieszyła). Choć na duże uznanie zasługują 13 (wspomnienia czasów szkolnych- cudownego aktora wzięli na młodego Sama;]) 17 (Dean jako szaf firmy? to absurdalne;P) i 18 (z książkami o ich życiu)
Piąty- tu złamię ustalone sobie zasady i wymienię dwa:4 (Dean przenosi się do przyszłości)i 8 (gdy bracia trafiają do świata telewizji). Jednak na uznanie zasługuje odcinek 3 (Cass zastępujący Sama.. to było tak żałosne, że aż śmieszne) i 10 (śmierć Jo)
Szósty- bez dwóch zdań 15 w którym przenoszą sie do normalnego świata
W siódmym jeszcze czekam na taki, który zwali mnie z krzesła

ocenił(a) serial na 10
LadyAnna6

cudowny był też ten młody ojciec od nich szkoda że tylko 2 odcinki

klaudia123_filmweb

Nie mogę się nie zgodzić :) Przyznam, że czego jak czego ale przystojniaków to w tym serialu nie brakuje ;)

ocenił(a) serial na 10
Patryk244

oj wiele jest takich odcinków z tych które teraz przychodzą mnie na myśli
- ten w którym trafiają na zlot fanów Sama i Deana i wszędzie widzą swoich sobowtórów
- pierwszy odcinek w którym pojawia się Tricker/Gabriel
- ten z alternatywną rzeczywistością gdzie pracują w korporacji i siebie nie znają
- wszystkie z pogromcami duchów.
i wiele wiele innych w których występuje Cass.

ocenił(a) serial na 7
Patryk244

Trochę tego jest.

Sezon 1:
Tu jakoś nie podobał mi się bardziej jakiś konkretny odcinek, było równo. Ale gdybym musiał, wybrałbym finał (Devil's Trap), bo trochę akcji było (np. ostatnia scena z wypadkiem robiła wrażenie).

Sezon 2:
Odcinek 1 (In My Time of Dying), za ducha Deana biegającego po szpitalu i ogólnie trzymający w napięciu klimat.
Odcinek 15 (Tall Tales), czyli chyba pierwszy bardziej luźny odcinek w historii SPN. Różne wersje tego co działo się w miasteczku to rewelacja.
No i znowu finał (All Hell Breaks Loose), bo właśnie tutaj się rozpoczął mój ulubiony wątek, czyli odliczanie do śmierci Deana.

Sezon 3 - no i oczywiście mój ulubiony sezon 3, który mnie wciągnął niesamowicie. To całe oczekiwanie na to, co się stanie z Deanem....ahhh, po prostu geniusz. A jeśli chodzi o odcinki to:
Odcinek 11 (Mystery Spot) - tutaj podobało mi się tylko gdzieś do połowy, potem odcinek zaczął się robić zbyt poważny. No ale ciągła pobudka Sama w rytm " Heat of the Moment" i oglądanie 147 razy śmierci Deana było całkiem fajne.
Odcinek 12 (Jus in Bello) - istna masakra. Jeden z najbardziej przepełnionych akcją odcinek Supenatural.
Odcinek 16 - i w końcu kolejny finał. Wreszcie dowiadujemy się co się stanie z Deanem. Epicki odcinek.

Sezon 4 - nie będę ukrywał, że sezon 4 uważam, za jeden ze słabszych. Na całe szczęście uratował go Castiel i odcinek 1 w którym nastąpiło zmartwychwstanie Deana. No i wątek z Samem z supermocami też niczego sobie.

Sezon 5 - Z 5 sezonu zapamiętałem głownie przygotowania do walki z Luckiem. Ostatni odcinek jak zwykle mnie rozwalił i szkoda, że twórcy nie zdecydowali się skończyć serialu w tym momencie. To był idealny czas na koniec.

Sezon 6
Odcinek 4 (Weekend at Bobby's) - czyli wreszcie zobaczyliśmy jakie ciężkie życie ma stary dobry Bob.
Odcinek 15 (The French Mistake) - chyba nie muszę nic pisać.
Odcinek 18 (Frontierland) - bracia na dzikim zachodzie. Przyjemnie się oglądało.

Supernatural oglądam już raczej tylko dla tych luźniejszych odcinków, bo one się nigdy nie nudzą. No i może jestem jeszcze ciekawy jak i kiedy zdecydują się zakończyć serial. To mnie jeszcze trzyma przy Wichesterach.

ocenił(a) serial na 8
Patryk244

Nie licząc 7 sezonu, było 6 pełnych, więc moim zdaniem ciężko wybrać najlepszy...

ocenił(a) serial na 9
elo84

W 7 sezonie jedyne co mi się podobało to wątek Sama i jego halucynacji z Lucyferem, fajnie się oglądało "Repo Man" i "The Born-Again Identity".

ocenił(a) serial na 10
Patryk244

mnie najbardziej wzruszył odcinek z 2 sezonu 20 odcinka, kiedy dean ponowne zobaczył swoją matkę.

ocenił(a) serial na 10
klaudia123_filmweb

Ten odcinek też jest jednym z moich ulubionych

ocenił(a) serial na 10
Patryk244

Najlepszy mi sie wydaje to będzie 5x22

ocenił(a) serial na 9
Patryk244

Hmm... Ciężko wybrać. Dla mnie najlepszy był sezon 5, a najbardziej podobał mi się (nie będę oryginalna) "Swan Song". Chociaż w każdym sezonie znajdą się fajne odcinki. Nie jestem w stanie wypisać wszystkich :D

ocenił(a) serial na 10
Martyna147

Odcinek 4*3 i 5*13 też boskie

ocenił(a) serial na 10
Martyna147

hahaha przy odcinku 15 sezonu 6 to się uśmiałam, dean i sam wyglądają na zdziwionych kiedy mowa o jensenie i jardzie :D
świetne, nie ma to jak występować we własnej osobie, za to ten serial pokochałam, za granie kilku osób na raz.

ocenił(a) serial na 9
klaudia123_filmweb

Haha tak ten odcinek też jest dobry xD Nie mogłam ze śmiechu xD Nie ma to jak przenieść się w świat serialu :D

ocenił(a) serial na 10
Martyna147

dokładnie i te ich zdziwienie:jensen? jarek?kim oni sA? genialne, też się tam lałam

ocenił(a) serial na 10
klaudia123_filmweb

a najlepsze było zdziwienie Deana że żoną Jareda była Ruby.

ocenił(a) serial na 10
ghost21

ta to było dobre albo jak misha collins kim on jest

ocenił(a) serial na 10
klaudia123_filmweb

jeszcze inny śmieszny moment jak dean zobaczył ileś tam idetycznych swoich aut

Patryk244

nie będę ukrywać, że najbardziej podobają mi się odcinki z dużą dozą komizmu. po pierwsze - "Francuska pomyłka" 6x15 - najlepsza była scena gdy Dean i Sam grali Jensena i Jareda grających Dean'a i Sama :D. po drugie - "Prawdziwi pogromcy duchów" 5x9 - Sam i Dean na zjeździe fanów serii książek "Supernatural" otoczeni tłumem fanów robiących ostry cosplay ;). bardzo dobre były także "Potwór na końcu tej książki" 4x18 (pierwsze pojawienia się proroka Chucka) i "Zmieniając kanały" 5x8 (Sam i Dean uwięzieni przez Tricstera w świecie programów telewizyjnych). jeśli chodzi o odcinki które mnie wzruszyły to "Święta nie z tego świata" 3x8 (mega wyciskacz łez) i oczywiście finałowy odcinek 5 sezonu "Łabędzi śpiew" (chyba rozumiecie dlaczego...).