W każdym odcinku zostają pobici, walnięci przez ducha o ścianę a pod koniec odcinka nic po nich nie widać. Nie powinni przeżyć pierwszego sezonu. To duży błąd twórców że zrobili z nich nadludzi.
To oczywiste, że jeśli ludzie walczą z istotami nadludzkimi, to nawet jeśli śmiertelnicy będą nie wiadomo jak ślini, to i tak muszą zostać rzuceni na ścianę od czasu do czasu. I pamiętaj, że to serial - tak po prostu musi być. Mnie bardziej razi, że dobra, niech im nie będzie po tych wszystkich atakach, ale czemu nie mają oni żadnych blizn? Mają taki budżet, że kilka blizn więcej zrobionych przez charakteryzatorkę nie zaszkodzi im. Szczególnie rzuca się to, gdy przecinają sobie rękę, bo ich krew jest do czegoś potrzebna i robili tak ze 100 razy w serialu, a nie mają nawet jednej blizny.