Nie z tego świata
Supernatural
2005 - 2020
powrót do forum serialu Nie z tego świata 
ocenił(a) serial na 10
Odcinek 9x11 "First Born" skłonił mnie do refleksji, że mieszanie w garnkach jest dosyć
popularne w Supernatural.
W trakcie tego odcinka były wykonywane dwa "przepisy".
A że gotowanie jest ostatnio trendy, dorzućmy coś do tego ogródka. Więc jeżeli pamiętacie inne
dobre receptury np na przywołanie demona, podzielcie się nimi z resztą klasy :)
1. Zaklęcie tropiące "Pierwsze ostrze"
Potrzebne składniki: esencja z Krakena z zapasów składowanych w Belize (magazyny Crowleya)
Pozostałe 5 (na moje oko) to: suszone grzyby (cienkie paski), sos sojowy, ocet balsamiczny,
herbata z cytryną, curry grubo mielone.
Składniki wymieszać drewnianą łyżką w szklanej misce, wylać na starą mapę Stanów
Zjednoczonych. Przypiekać na wolnym ogniu, do przypalenia i uzyskania właściwych rezultatów.
2. Zaklęcie tropiące "Anioł" - dla zaawansowanych, dobrze mieć w kuchni anioła.
Może być anioł stróż.
Potrzebne składniki: łaska anielska z odzysku - uwaga musi być od anioła którego dotyczy
przepis.
Pozostałe składniki: napar z czarnej herbaty i hibiskusa (duże, suszone bordowe kwiatki)
wymieszany z oliwą extra vergine, czarny sezam rozbity w moździerzu ( marmurowym, nie
wojskowym), kurkuma ( ładnie tonie w oliwie )
Płynne składniki wymieszać ze zmiażdżonym sezamem do powstania grudkowatej breji.
Uzyskany roztwór delikatnie posypać sproszkowaną kurkumą. Następnie dodać odpowiednią
ilość łaski z odzysku od byłego "naczynia" poszukiwanego anioła. Czekać aż się zadymi....
WARNING:
!Jeżeli nie masz wystarczającej ilości składników, nie próbuj, bo się nie uda!
Ja bym dorzucił jeszcze niebywale prosty przepis na odesłanie Świadków (na świadków jehowy może nie działać, nie było testowane) z odcinka 2 w 4 sezonie.
Jak przygotować miejsce pracy:
Postawić przed sobą głęboką miskę (najlepiej na biurku ozdobionym przez satanistycznego graficiarza), a tuż za nią dwa puste kieliszki.
Składniki:
Sproszkowana, słodka papryka, posiekane płatki migdałowe, jakaś wódeczka (góra na dwa kieliszki, choć dla smaku można też sobie dziabnąć w trakcie przyrządzania potrawy).
Przygotowanie potrawy:
Sproszkowaną paprykę wrzucić do miski wraz z siekanymi płatkami migdałowymi. Zacytować kilka losowo wybranych zdań po łacinie (dla lepszego efektu może być jakiś inny, jeszcze mroczniejszy język). Nalać wódeczki do przygotowanych uprzednio kieliszków, stojących przed miską. Znów troszeczkę pogadać nad potrawą (im lepsza gadka, tym lepszy efekt końcowy).
Wrzucić zawartość miski do kominka lub innego źródła ognia i podgrzewać tak przez kilka chwil.
Opcjonalnie: Przyjąć z zaskoczenia w lędźwie dłoń ducha i wznieść miskę wysoko, krzycząc z bólu, by następnie upuścić ją na ziemię (trzeba uważać, żeby zawartość się nie wysypała). Poprosić brata, siostrę lub inną losową osobę znajdującą się akurat w domu o wrzucenie tego wszystkiego do ognia.
Na koniec chyba spokojnie można sobie nalaną wcześniej do kieliszków wódeczkę wychylić, bo okazuje się, że jednak nie była aż tak bardzo potrzebna jak mogłoby się wydawać (w końcu potrawa właściwa znajdowała się w misce).