Osobiście uważam, że takim nazistowskim wątkiem powinni iść już od 6 sezonu. Potem dopiero dodawać lewiatany.
Naziści/Niemcy to uniwersalni chłopcy do bicia, po których nikt nie płacze;-D. Idealne czarne charaktery.
Któż by nie chciał mieć takiego własnego golema? Fajnie rozwiązali to w serialu. Nie jest to kupa gliny, ale wygląda jak przypakowany reslingwiec albo nasz hardcor koksu.
Czekam dalej na rozwój wypadków. Jestem tylko ciekaw jak śmierć traktuje takich nekromantów;]

zajebisty był

Jeden z najlepszych odcinków tego sezonu :D Dawno już się tak nie uśmiałam jak na tym epizodzie :)
Dean podrywany przez faceta, pojawiła się w końcu postać wyższa od Sama (!!), urocza relacja między Aaronem a Golemem, SAM OGRZEWAJĄCY RĘCE NAD PŁONĄCYM TRUCHŁEM NAZISTOWSKIEGO NEKROMANTY (ta scena mnie zabiła. śmiałam się z niej przez pół godziny), bracia w końcu mają dom (nawet jeżeli jest to bunkier :>), Dean i prysznic, Dean & szlafrok & zabawa mieczem, Sam w końcu zaczyna być spełniony (może wypuścić swojego wewnętrznego geeka, a Dean był z tego powodu bardzo z niego dumny), no i wspomniano w końcu Casa!! Nareszcie! Czekałam na to od 10 odcinka! Wiedziałam, że Edlund jako scenarzysta mnie nie zawiedzie, uwielbiam jego odcinki :)

Castiel został wspomniany? Jest! Aż podskoczyłam do góry. Muszę jeszcze raz obejrzeć i to z napisami.

Tak! Był wspomniany na początku odcinka, gdy bracia byli w swojej nowej kryjówce :) Dean powiedział, że Cas nie odpowiada na jego modlitwy :)

Niech tylko rozwiną ten wątek... Naziści słynęli ze swoich okultystycznych zabaw(Towarzystwo Thule, św grall, moc Virl, włócznia longinusa i wiele innych). Dziwne, że scenarzyści wcześniej o tym nie pomyśleli. Ten sezon jest przepełniony arcywrogami;D (Król Piekła, Abbadon, Naziści Nekromanci, Naomi itp). Bracia mają pełne ręce roboty.
Podoba mi się pomysł domu- biblioteki. Gdyby Bobby żył, był by w siódmym niebie(ciekawe w którym jest teraz?)
Osobiście uważam, że fajny był by odcinek w którym znaleźli by się w europie i szukali jakiś potworów/artefaktów po nazistach.

Nie pamiętam kiedy ostatnio scena z Samem mnie rozbawiła. To co w tym odcinku zaserwował z ogrzewaniem rąk rozwaliło mnie całkowicie. Oglądałem to wczoraj a dziś na samo wspomnienie śmiać mi się chce. Prawdziwa perełka.

Mi też się bardzo podobał. Lubię gdy wracają do schematów z pierwszych sezonów: walka z pojedynczym wrogiem, a nie kolejny raz ratowanie świata.

hi hitla xd

Odcinek bardzo dobry. Podoba mi się w jakim kierunku scenarzyści poszli. Tajne organizacje, magia to lubię. Postać Golema bardzo dobra. Ciekawe czy będą gościć więcej w tym sezonie. Bo Winchesterowie, Castiel, Golem, mieszanka piękna i wybuchowa.

Świetny odcinek.

Odcinek rewelacyjny :) Mi też bardzo się podoba, że wreszcie mają swój kąt w którym mogą bezpiecznie się schować. Jeden z lepszych odcinków w tej serii :)

Od 7. odcinka ten sezon staje się coraz to lepszy, naprawdę. Jednoodcinkowe sprawy wychodzą im genialnie, jak za dawnych czasów, ale wątki przewodnie, takie jak Ludzie Pisma czy sprawa z Cassem i wrotami piekła też są nieźle prowadzone. Sezon zdecydowanie lepszy od 7, a dopiero minęła połowa! Jestem ciekaw co dalej, bo w kolejnym w końcu [SPOILER] Kevin ma znaleźć sposób na zamknięcie bram piekła [SPOILER].

Odcinek świetny (jak dwa poprzednie). I warto było czekać na taki obrót spraw, nawet jeśli początek ósmego sezonu nie zachwycił. Mimo wszystko mam jedno zastrzeżenie: gdzie, do cholery, podziewa się Castiel!?

12 i 13 odcinek obejrzałam wczoraj, bo jakoś po 11 odcinku nie czekałam z niecierpliwością na kolejny. A tymi odcinkami jestem zachwycona. Tym razem z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. I tak powinno być, a nie tak jakbym czuła że oglądam serial z siły rozpędu, z przyzwyczajenia. Bardzo cieszy mnie ten nawrót formy. Dawka typowo Supernaturalowego humoru wyśmienita :D Cieszę się, że nie tylko mnie Sam ogrzewający łapki tak poturlał po podłodze ze śmiechu. Scena, gdy siedzieli w pokoku, a Golem chodził wokół nich, zmieszane miny chłopaków. Bezcenne :D Gdy Golem oberwał nekromancką strzałką :D

Ten odcinek nie był zły ale mógł być zrobiony lepiej. No chyba,że ten wątek będą kontynuowali w innych odcinkach.

Odcinek dobry. Najbardziej spodobał mi się ten Golem, mam nadzieje ze jeszcze pojawi się w jakimś odcinku. To trochę taki przypakowany Castiel. Mogło by być wesoło jakby zagościł na dłużej u Winchesterów

Albo mi się zdaje, albo Golema zagrał facet który pojawił się już jako duch w 3x13, nie jestem jednak 100% pewny, a sprawdzać mi się nie chce. W każdym razie po raz pierwszy od końca 5 sezonu serial i idzie w stronę która mi się całkiem podoba.

John Desantis