Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97104
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

To był odcinek – zapychacz, ale miło się go oglądało. To taka cisza przed burzą, gdyż już w następnym epizodzie powróci wątek główny. I tam będzie się naprawdę działo.
Na powrót Charlie czekałam z niecierpliwością (ten brak porządnych postaci drugoplanowych działa mi czasami na nerwy), więc jestem zadowolona z tego, że miałam znowu przyjemność oglądać ją na ekranie. Martwiłam się, że spotkanie z braćmi przypłaci zdrowiem lub co gorsza życiem, gdyż powszechnie wiadomo jedno: kto zadaje się z Winchesterami - nie będzie miał zbytniego szczęścia i niemal pewne jest, że źle skończy. Cały odcinek myślałam, że uśmiercą nam Charlie, a tu proszę jakie miłe zaskoczenie. Tego się nie spodziewałam, naprawdę. Gdyż scenarzyści zdążyli nas przyzwyczaić do tego, że postacie poboczne nagle odchodzą (zawsze zabite w paskudny sposób). Należą się więc dla nich brawa: zaskoczyli mnie!
Przy okazji Dean miał fajny mundur. No i Sam wyglądał tak, jakby rozjechał go kombajn. A będzie coraz gorzej. Skończyły się żarty.
Było parę niedociągnięć i oczywiście może denerwować fakt, że twórcy jak zwykle odchodzą od wątku głównego. Ale nie popsuło mi to radości z oglądania. Odcinek nie był oczywiście tak ciekawy jak ostatni, ale mi się spodobał.
Wcześniej mieliśmy epizod z główną fabułą, a teraz znowu taki, który odbiega od tematu. - czyli stała norma w Supernatural. Chyba każdy już zdążył się do tego przyzwyczaić.

Zamieszczam dla tych, którzy nie widzieli a są ciekawi:
Supernatural 8x21 promo:
http://www.youtube.com/watch?v=7ylSe9sZKYg
Supernatural 8x21 sneak peek:
http://www.youtube.com/watch?v=NJtalcC9uQU

Lexa17

Koniec już niedługo. Ale coś wątpię żeby nastąpiło zamknięcie Wrót Piekieł. Crowley jest naprawdę zajebistą postacią i szkoda by było go usuwać już teraz, gdy jeszcze 2 sezony przed nami. Znając życie Sam poświęci się w ostatnim odcinku - normalka. Ew Cass, choć jemu się już oberwało w Czyśćcu. Jestem nieco rozczarowany wyborem aktora do roli Metatrona. Na dobrą sprawę Castiel i Michał mieli jako taki wygląd. Co do postaci drugoplanowych - no tu rzeczywiście jest bida. Od dawna nie było z nami Śmierci. Nie ma już Bobbiego, Rufusa, Ellen,Jo,Gabriela,Baltazara itp. Lucek na razie siedzi w klatce. Chuck zniknął. John od dawna nie żyję. Frank chyba też gryzie ziemię. Praktycznie zostali tylko Castiel i Crowley, a to naprawdę słabo, bo główną siłą Supernatural są właśnie dla mnie postacie drugoplanowe. Cały wątek czyśćca był raczej średni, Lewiatany też kiepskie. To już nie to co kiedyś, choć trafiają się perełki. Czekam aż nadejdzie 10 sezon i w końcu pojawi się Bóg i wyjaśni Winchesterom cały plan.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

W mojej wypowiedzi są SPOILERY. Ostrzegam wszystkich pozostałych. Ale to chyba wszyscy już wiedzą.
Crowley to jeden z moich ulubieńców i serial bez niego stałby się nudniejszy.
Jeśli chodzi o Sama - może twórcy nas zaskoczą i nie umrze? To byłaby ciekawa odmiana, bo wiele posunięć scenarzystów jest zbyt przewidywalnych. Pragniemy nowości, a nie odgrzewanych kotletów. Cas też był ostatnio poniewierany na różne możliwe sposoby i należy mu się odpoczynek. Ja również inaczej sobie wyobrażałam postać Metatrona, ale zobaczmy jak aktor wczuje się w rolę. Może nie będzie tak źle, gdyż nie zawsze liczy się wygląd. To masowe uśmiercanie drugoplanowych postaci z ogromnym potencjałem, stało się nudne i głupie. Kto nam został? Właśnie Crowley, Cas oraz Charlie i Kevin (choć chłopak ześwirował - może mu przejdzie z biegiem czasu). Dlatego miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że Charlie dożyła końcówki odcinka. NOWOŚĆ!
Wróci tez Sara, co mnie również cieszy.

Lexa17

8x23 Sacrifice czyli poświecenie. Albo Sam poświeci życie bo ostatnio to Dean poszedł do Czyśćca albo Sam,Dean i Castiel stracą to co dla nich ważne. Ale by były jaja jakby zamknęli te wrota, a i tak w 9 i 10 sezonie demony by były. Ale co to dla Crowleya. Nie wiem czy twórcy się rypnęli ale sam Azazel powiedział że bez człowieka nie mogą wskrzeszać, a co było w 6 sezonie? Crowley przekracza granicę. Lubię go i przymykam na to oko, ale niektóre posunięcia twórców są lekko mówiąc ,,naiwne". Dla mnie 9 i 10 sezon to już ciut dużo, albo wrócimy do sezonu 1 albo nam wysmażą ciekawy wątek typu Niemcy chcą sprowadzić Apokalipsę. A propos jeszcze ostatniego odcinka - może to Kevin zginie? Nic tylko nam czekać.

ocenił(a) serial na 10
Czarny_Piotrus2013

co powiesz na zamknięcie piekieł ale z samem albo deanem w środku piekła skazanymi na wieczne potępienie ;d??

Dworsky0

Ta na bank tak będzie bo to w sumie nic nowego. A i tak w 1 odcinku 9 sezon Bóg,Cass, Crowley czy inne cudo wrócą im życie. Także bez rewelacji.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

Hah, no nie wierze, oglądając ten odcinek zastanawiałam się co oni tam jeszcze mogą dalej wymyślić i jedyną opcją,która wchodziła w grę to jakiś powrót do przeszłości, II wojna światowa,hitlerowcy i inne bajery ;D ewentualnie secesyjna. Ale z tego odcinka mamy 100% pewność,że Dean w mundurze prezentuję się zacnie ;> Ogólnie odcinek mi się nie podobał, naciągany, ''zrobiony na szybko'' wg mnie, ale Deaaanuś wynagrdził mi swoją fryzurką i mundurkiem no i na Charlie też miło popatrzeć było ; )

ocenił(a) serial na 3
Czarny_Piotrus2013

niezamkną raczej wrót piekieł w tym sezonie dla mnie ten wątek odpoczątku był na dwa sezony ,
aczkolwiek mogę się zdziwić że to nastąpi w tym sezonie :P
A nawet jak zamkną wrota to zapewne demony będą nadal grasować po ziemi poprostu nie będą mogły wychodzić kolejne .
a z tych postaci co wymieniłeś to brakuje mi jedynie bobiego i gabriela uśmiercenie pozostałych nie było aż takie straszne .

blysk_2

To nie jest po prostu przemyślane. Lub nie znamy całego zarysu historii. Drzwi piekieł już wcześniej były zamknięte, ale demony mogły tu przechodzić. Na dwa sezony na bank tego nie dadzą z tego co czytałem w spoilerach. A jak odgrzebią to że demony i tak otworzą drzwi, to ich walnę. Crowley jest świetny, więc jego strata będzie dla serialu znacząca, więc prędzej był uwierzył że Sam by zginął przed zamknięciem tych drzwi, a drugi raz by nie mógł już wykonać tych prób. Bobbi to wiadomo był zajebistą postacią, Gabriel trochę dupek, choć był śmieszny. Rufus był świetnym łowcą, był dużym wzmocnieniem. Jo i Ellen nie były jakieś niezastąpione, ale mimo wszystko ich szkoda. Baltazar był świetny. Dobry przyjaciel, chciał dobrze dla Castiela, też sporo śmiechu wnosił. Ale to moje zdanie :D

ocenił(a) serial na 3
Czarny_Piotrus2013

o przypomniałeś mi baltazara tak też ciekawa postać ale dość szybko się go pozbyli , a szkoda :(

Niewiem na ile te twoje informację są wiarygodne ale i tak będę zdziwiony jak zakończą ten wątek w obecnym sezonie .

Ja myślę że to będzie coś innego niż te wrota piekieł co już otworzyli ale mogę się mylić . (mam nadzieję że się mylę) :P
Natomiast wszystko na to wskazuje że sama uśmiercę ale nie zniosę chyba tego jak chwile później znowu powróci do życia .
liczę na to że twórcy wykażą się nieco większą kreatywnością i mnie czymś zaskoczą .

blysk_2

Dla mnie też już to będzie nudne. Sam już i tak wycierpiał. Dean mówił że czas w piekle mija wolniej. On spędził tam 4 miesiące równe 40 latom, a dusza Sama aż 1,5 roku czyli jakieś 150 lat. Uważam że dostatecznie dużo poświecili. Chyba że poświecenie to np Dean mógłby zwrócić życie ojcu, Sam matce itp, Castiel tam komuś innemu, ale jeśli to odpuszczą wrota się zamkną.

ocenił(a) serial na 3
Czarny_Piotrus2013

małe sprostowanie - jeżeli miesiąc to 10 lat to 1,5 roku to 180 lat trochę więcej . wiem czepiam się szczegółów :P
trochę udziwnili z tym czasem w piekle nie rozumiem po co ale niech im bedzie :P

Ja tam niebardzo mam swoje przemyślenia jak można by było poprowadzić to zakończenie , ale niech tylko nie uśmiercają jakiegoś z głównych bohaterów tylko po to by został wskrzeszony w kolejnym sezonie bo tego właśnie strasznie się boję :(


blysk_2

Mea Culpa. Racja to będzie aż 180 lat. Ale to już w sumie niewiele przy 150 i tak :D
No ja też choć to standard jak kiedyś pisałem: 1 sezon Dean tyle że się ojciec poświecił, 2 sezon Sam uratowany przez Deana, 3 sezon Dean padł, 4 sezon w sumie gdyby Bóg ich ie wyratował obaj śmierć, 5 sezon Sam poszedł do piekła, 6 nic, 7 Dean Czyściec. Może być śmierć Sama lub kogoś innego, lub takie poświecenie jak pisałem wyżej.

Czarny_Piotrus2013

Baltazara było mi szkoda. Sebastian Roché to dobry aktor. Mam nadzieję że Benny jeszcze się pojawi. To była taka smutna scena jak się tak poświęcił. No i ciągle pamiętam o Lauren Cohan czyli Beli Talbot. Bardzo ją lubiłam, ciekawa postać, zabawna i pazurem.

immortal13

No mi właśnie też go brakuje mimo że był z nami tylko 1 sezon. Lauren chyba wtedy dostała propozycję roli Maggie więc wyszło jak wyszło. Ale beka była jak Sam sobie wyobrażał seks z nią :D

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

w sumie nie występowała tak często w Supernatural więc nie musieli jej tak od razu uśmiercać...

wiktoria001100

No ale przecież łatwiej uśmiercić, choć raczej ona nic nowego by nie wniosła do fabuły. A tak Dean poznał uczucie jakie towarzyszy takiej śmierci. Bardziej z takich postaci brakuje mi Baltazara który też był tylko 1 sezon. Teraz tylko Cass i Crowley, reszta to już zupełnie inna liga choć Cass to nie to samo co kiedyś. Pierwsze wejście Cassa było ekstra, jedno z najlepszych w serialu. Sama postać była przedstawiona super, czuć było potęgę anioła, potem było dużo śmiechu. Ten obecny Cass po wydarzeniach z 7 sezonu to trochę cień samego siebie. Crowley za to trzyma formę bezdusznego sukinkota. Również fajnie wspominam jego wejście jak zaczął wyzywać Sama i Deana. Do tej dwójki ze starych znajomych dołączyłbym Śmierć - absolutny przekozak, postać tak zaje***bista że aż brak słów. Lubię jeszcze nawet Charlie. Benny też całkiem spoko był. No i czekam na powrót Abbadona.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

Śmierć to mistrzostwo i to jej/jego upodobanie do fast foodów :D Samym swoim pojawieniem się wzbudzała niepokój, bo nigdy nie było wiadomo czy im pomoże, czy zabije za sam fakt, że śmiali się ją wezwać . Cass rzeczywiście nie robi już takiego wrażenia jak kiedyś... Brakuje właśnie tych aniołów z prawdziwego zdarzenia. Może i byli skończonymi dupkami, ale wnosili wiele do tego serialu. To ich poczucie wyższości, pewność siebie, spustoszenie jakie potrafili siać i to typowe żołnierskie zachowanie, jak mi za tym tęskno. Czuć było od nich tą prawdziwą potęgę i widać było, że armia niebios to nie gogusie ze skrzydełkami tylko prawdziwi wojownicy, którzy są zdolni posunąć do wszystkiego. No i oczywiście ta nieporadność Cassa po zstąpieniu na ziemię i brak zrozumienia dla ludzkich zachowań :D W ostatnim odc jak Dean sprawdził datę na tej gazecie to przemknęło mi przez myśl, że zaraz się zacznie narzekanie na Zachariasza... Co do Benny'ego mam nadzieję, że jeszcze jakoś go nam zwrócą skoro jest zaginiony w akcji, a nie zapomną szybko o nim.

ocenił(a) serial na 3
immortal13

Lauren Cohan - a co to za postać bo niepamiętam jej ?

ocenił(a) serial na 8
blysk_2

Lauren Cohan to aktorka, która odtwarzała rolę Beli Talbot.

ocenił(a) serial na 3
Lexa17

no to teraz potrzebuję pomocy kto to jest Beli Talbot .
Jakoś nawet niema przypuszczeń kim ona była :(

ocenił(a) serial na 8
blysk_2

to kiepsko z Tb :D Bella - "genialna złodziejka", kradłą i sprzedawała na czarnym rynku, zwinęła Winchesterom Colta, bo chciała się wywinąć od umowy z demonem. Pamiętasz odc z króliczą łapką?

ocenił(a) serial na 8
blysk_2

Naprawdę jej nie kojarzysz? Może to Ci odświeży pamięć:
http://www.winchesters.fora.pl/postacie,23/bela-talbot,30.html
http://www.supernatural.com.pl/page/postacie_belatalbot.html

ocenił(a) serial na 3
Lexa17

No jak ujrzałem zdjęcie to odrazu powróciła mi pamięć :P

Lexa17

Nawet fajny odcinek im wyszedł. Choć cały czas siedziałam jak na szpilkach i myślałam czy Charlie nam zabiją. Na końcu odetchnęłam z ulgą. Jest cała i żywa. Gdyby ją wrzucono tylko po to, (żeby zabić), delikatnie mówiąc byłabym wściekła. Dean w mundurze. Co za styl. Sam znowu został rozjechany przez kombajn. Jestem sadystką i lubię gdy krzywda mu się dzieje. Choć przyznam, że równocześnie się trochę martwię. Włącza mi się od razu tryb pielęgniarki. Niezły miałam ubaw, gdy Dean i Charlie udali się na zakupy. Zabawna scena.
Wygląda na to, że Winchesterowie przynoszą pecha. Rzadko ktoś przeżyje spotkanie z nimi. Ale my wiemy, że to wina scenarzystów, chłopcy są niewinni. Teraz czekajmy na kolejny odcinek.

ocenił(a) serial na 9
Lexa17

Odcinek dobry. Przyjemny w odbiorze. Było zabawnie - Charlie i odznaka (przypomniała mi się scena z Castielem), nauka strzelania oraz ubrania. Również się cieszę z tego, że przeżyła. Za dużo już osób uśmiercono. Mam nadzieję, że Charlie zostanie z nami do końca serialu. Szybko domyśliłem się tego, że pani koroner jest potworem, choć przyznam ''czytałem spoilery o dżinach''.
Rysy na zdrowiu Sama się pogłębiają. Chłopak zatacza się, marnieje w oczach. Niezbyt ciekawie to wygląda.
Odcinek ogólnie wyszedł na plus.

ocenił(a) serial na 9
Lexa17

Odcinek byl ok, chociaz chcialabym juz sie dowiedziec co bedzie trzecim zadaniem... lubie Charlie i aktorka pasuje wizualnie, tylko troche mnie denerwuje jej seplenienie...
i tak sobie ostatnio myslalam, ze fajnie by bylo zobaczyc odcinek w stylu 'benders' - z ludzmi jako 'potworami'.

ocenił(a) serial na 8
Lexa17

Popieram. Trochę się martwiłam, że po tych trzech tygodniach czekania odcinek - zapychacz mnie odrobinę zawiedzie, ale było cudnie. Odetchnęłam z ulgą, gdy Charlie dożyła do końca odcinka, ale i tak staram się do niej nie przywiązywać - w końcu oglądam Supernatural.
Sammy - biedny, uparty idjit. Jak jeszczę raz uszłyszę "I'm fine" to... będzie mi bardzo smutno. Przecież od się zatacza! A i tak próbuje polować. Gdy Dean spotkał go na miejscu zbrodni, przez chwilę myślałam, że znokautuje młodzego brata, wpakuje go do auta, zawiezie do domu i unieruchomi, owijając w koc. Nie wiem, co znaczy tytuł "sacrifice" i czym będzie trzecia próba - pewnie nie chcę wiedzieć - ale Sam nie wygląda, jakby był zdolny do poważniejszego fizycznego wysiłku. Właściwie to wygląda, jakby coś go przeżuło... albo przejechał go kombajn ;) A promo następnego odc - Sammy! Niech ktoś go pozbiera z tej podłogi, proszę.

ocenił(a) serial na 8
kubekwkubek

no dzisiaj dobrnęłam do tego odcinka! Serial zaczęłam oglądać miesiąc temu i nieźle mnie wciągnął. :) Przynajmniej nie musiałam czekać trzy tygodnie. A może będzie tak, że zamykając Wrota Piekieł wypuszczą niechcący Lucyfera, Crowley zostanie po tej stronie, Śmierć powróci, a Castiel się ogarnie. Kto jest za?

natadragon

Mi sie wydaje że już lucyfera nigdy nie będzie

10minutt

Będzie. Ten wątek ciągle czeka na swój koniec. Kwestia Lucyfera zostanie rozwiązana w 10 sezonie. Dawno już by się skończyła ale twórcy postanowili nakręcić więcej sezonów. Mieliśmy praktycznie idealne zakończenie w 5 Sezonie w odcinku Swan Song. Może to wydawać się z deka irytujące że znowu odgrzebią tą historie no ale mimo wszystko jeszcze da się serial oglądać.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

czy ja wiem czy takie irytujące... może gdyby ten wątek został zupełnie zakończony to odgrzebanie go byłoby rzeczywiście czymś niepotrzebnym. Ale zawsze jest jeszcze Adam uwięziony w klatce, którego pozostawienie tam jest w ogóle dla mnie niezrozumiałe. A tyle się mówi o tym, że rodzina jest najważniejsza... No i w końcu muszą jakoś zakończyć to, śmierć Lucusia? A może Bóg przywoła dzieci do porządku? :D

wiktoria001100

Może tak być że sobie wyjaśnią wszystko, jak to w rodzinie. Sam motyw klatki jest nieprzemyślany, albo twórcy myśleli że serial oglądają jacyś debile.Sam Azazel mówi Deanowi że demony bez pomocy ludzi nie mogą wskrzeszać. A czego dokonał Crowley? Wskrzesił Samuela i uwolnił ciało Sama( a wcześniej musiałby je wydrzeć Lucyferowi). Lubię Crowleya, bo po mimo że jest zły to ma fajną manierę co różni go od złamasów typu Zachariasz czy te suki Ewa lub Meg. Ale to nie znaczy że może takie numery odwalać. Skoro dla niego była to błahostka to po kij byłby mu dusze? Czemu obawiałby się Castiela jeszcze przed przemianą gdy potrafił wykraść ciało Sama z klatki z dwoma potężnymi archaniołami?Podobnie po kij otwieranie Wrót Piekła jak demony i tak były wstanie się przedostać. Taki Azazel mógł zrobić po prostu rytuał i przyzwać swoich piekielnych braci. Podobnie nie do końca podoba mi się sprawa z przedstawieniem piekła i nieba - anioły i demony potrzebowały i tam naczyń więc idąc tym tropem miliony ludzi musiałoby być opętanymi. Złamanie wielkiej pułapki na demony. Właśnie ze środka niej nie powinno dać się wyjść, Azazel z zewnątrz powinien być w stanie ją zniszczyć. Opętanie Bobbiego w 5 sezonie - doświadczony łowca bez amuletu czy ochrony przeciw demonom? Nie przeszkadza mi to w oglądaniu, ale niektóre wątki mogłyby być poprowadzone ciut inaczej. Teraz tylko pytanie co nas czeka. Bo jeśli zamkną te wrota, a w 9 sezonie i tak będą demony to się już z deka zirytuję.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

Myślę, że większość tych błędów wynika z tego, że zmienili się scenarzyści. Pierwsze 5 sezonów pisał głównie Kripke więc tworzą jakąś spójną całość. Wkurza mnie właśnie to, że jak ktoś się już podejmuje przejęcia serialu po jakimś czasie, to powinien chociaż z uwagą obejrzeć poprzednie sezony i zorientować się o co w tym wszystkim chodzi, a nie później takie nieścisłości się pojawiają, bo każdy pisze po swojemu.
Wydaje mi się, że chyba najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby gdyby Bóg ich jakoś ogarnął. W końcu jest miłosierny. Te istoty są zbyt potężne żeby rozwiązać to w inny sposób. Ostateczna walka byłaby końcem świata, choć takiego zakończenia serialu nikt by się nie spodziewał :D Poza tym ten cały test z Samem i Deanem jako naczyniami miał pokazać, że rodzina jest najważniejsza. I sam Chuck przyznał, że Winchesterowie go zdali w porównaniu do jego pierzastych. Tak więc wychodzi na to, że bardziej niż o apokalipsę chodziło mu o to by Michał wybaczył Lucyferowi, by oni sami opowiedzieli się po stronie rodziny.
Crowley'owi czasem nie pomagał przy wskrzeszeniu Samuela i uwolnieniu Sama Cass? No bo w sumie Samuel chyba był w niebie, a Crowley raczej tam nie sięga... Chociaż kto tam wie kim on tak naprawdę jest. Jak oglądałam ostatnio wywiad z Sheppardem sam zwrócił uwagę, że Crowley może w ogóle nie być demonem, bo nikt nigdy u niego czarnych oczu nie widział...

wiktoria001100

Tak sobie myślę właśnie. Ale nie pamiętam czy oni zaczęli współpracę od samego początku 6 sezonu. Co do oczu Crowley nie był zwykłym demonem, tylko demonem z rozdroża, a ci mieli czerwone oczy. Tylko raz je widać gdy Crowley opętuje matkę Kevina. Gdyby nagle się okazało że Crowley to nie demon to bym ich wyśmiał.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

To nie byłoby pierwsze niedopatrzenie co do tej postaci. Lata w których żył im się pokićkały, to co tam oczy... Gdzie było mówione, że demony z rozdroża mają czerwone oczy, bo nie mogę sb przypomnieć? A tak w ogóle to czemu Azazel miał żółte? Było to kiedyś poruszone w serialu?

wiktoria001100

Mówione nie było, ale pokazane jest to choćby w odcinku Blusowe Rozdroże albo w ostatnim odcinku 2 sezonu. Azazel był jedyny w swoim rodzaju. Nie mam pojęcia więc czemu takie oczy.
Do tej pory wygląda to tak - pospolity demon ma oczy czarne(choć w przeszłości i te demony były potężne)
demon z rozdroża - czerwone, Azazel- żółte, demony wysokie typu Alaistair czy Lilith - oczy białe, i tu nie jestem pewien demon Samhain oczy bladoniebieskie.

ocenił(a) serial na 8
Czarny_Piotrus2013

Jak sam zauważyłeś żadnej konsekwencji co do nadawania demonom koloru oczu. Mogliby to kiedyś wyjaśnić jak to z tym jest. O ile nie wynika to z ich niedopatrzenia.

Czarny_Piotrus2013

Z tego co pamiętam to właśnie Castiel wyciągnął Sama z klatki, a współpraca z Crowleym była od samego początku 6 sezonu.

conti01

No to i tak Castiel przekozak. O współpracy między Crowleyem a Castielem opowiada chyba odcinek Człowiek który chciał być królem?

Czarny_Piotrus2013

Tak, właśnie ten.

Lexa17

Czy nikt nie zamierza wspomnieć o Deanie, guru mody? XD Gdyby chłopak nie był łowcą, to zostałby stylistą :P

Luelle

Oby na pewno? http://media.tumblr.com/32aedc012411eff014fa1581023c6a10/tumblr_inline_mlsgmvkl4 U1qz4rgp.jpg :DDD
Tak czy inaczej Dean zawsze dobrze wygląda.
Uwielbiam odcinek jak cofają się w przeszłość żeby znaleźć feniksa. Dean i jego zamiłowanie do dzikiego zachodu :)) i to jak wyglądał w ponczo :P

immortal13

Ależ ta koszulka jest świetna :D Poza tym trzeba jednak przyznać, że to nie on ją wybierał, tylko Mary, gdy Dean był małym chłopcem :>
I od dawna wiadomo, że Dean ma kowbojski fetysz (widać to w jego zauroczeniu w doktorze Sexy i jego kowbojskich butach :>)

Lexa17

dawno nie było tak zabawnego odcinka. jak juz wspominaliście kupa nawiązań do filmów, gier, jak dla mnie jeden z lepszych odcinków ever :)