Zgadzam się, świetny odcinek!

macie do tego odc napisy ? :D

Ja się nie zgadzam niestety. Wg mnie to najsłabszy odcinek tej serii, był po prostu głupi. Faktycznie miny Deana były urocze i ta Belladona :) ale reszta?! Słabo, słabo coraz słabiej. Nie będę spojlerować, żeby nie psuć przyjemności oglądania, ale wolę już "smęty między braćmi". A napisów jeszcze nie ma.

Choć sam często krytykuję ten serial za odcinki zapychacze to niektóre naprawdę wymiatają - ten był super, szczególnie końcowa scena a wyśmiewająca "Braveheart".

nie taki aż bardzo świetny... ale spoko :) fajny, stare klimaty, przyjemnie się oglądało.

dokładnie tak

Napisy zawsze wychodzą 1-2 dni po premierze odcinka. Pozdrawiam osoby znające Angielski ; )

również pozdrawiam tak zwani niecierpliwi

Niestety moja znajomość nie pozwala mi na luźne oglądanie bez napisów, wolę już poczekać 1-2 dni, jest tyle seriali do oglądania, że nigdy nie będę się nudził.

Mi się nie podobał i to bardzo, wynudziłem się. Scenariusz sprawiał wrażenie napisanego na kolanie, jak ta wróżka się pojawiła to facepalm mnie mało nie zabił. Humor też bardzo "na siłę". A były odcinki przy których śmiałem się do rozpuku.

zgadzam się całkowicie.
jeden z najgorszych odcinków w tej serii. a co gorsza, jestem w stanie znaleźć lepsze odcinki z 7 sezonu od tego.

A mnie akurat odcinek się podobał. Coś odmiennego, czego jeszcze nie było w supernatural + ponowne pojawienie się Charlie, którą bardzo lubię.

A mnie sie podobało, bo tego mi brakowało. Nie narzekajcie, taki jeden odcinek na cały sezon może być. ;) Jedynie zawiodło mnie to, że nie bylo mojego ukochanego Castiela. <3

Odcinek rewelacyjny, jeden z lepszych ;) Jedyne co mnie raziło to to, że nagle zapomniano o Castielu, mimo że w poprzednim odcinku krwawił z oczu, gdy po raz ostatni się widzieli. Powinni o nim choć wspomnieć, choć z jedno zdanie! Świetni przyjaciele z tych Winchesterów...

Znowu filer no ale cóż najbardziej mnie rozwaliło to że wróżka lesbijka no bez przesady........ ale pośmiać się było z czego ewidentnie odcinek w stylu zapchaj dziurę..

Odcinek mega pozytywny :)

Dean'owi chyba bardzo się podobała rola wojownika xDDD
Całkiem dobry odcinek, szkoda tylko że nie było Casa

Odcinek bardzo mi się spodobał. Duża dawka humoru i klimat, to wszystko jak najbardziej na plus.
Zobaczenie Deana jako wojownika a w końcowej scenie w boju – było to bezcenne.
Szkoda, że Castiel się nie pojawił, ale zobaczymy go pewnie już niedługo.

Zgadzam sie, wkońcu normalny odcinek bez "mdłych" scen - wg mnie najlepszy odc w tym sezonie :D

Castiela ma nie być podobno przez parę odcinków : /

Co za strata, będzie trzeba jakoś wytrzymać bez Casa. Poważnie, szkoda, że nie pojawia się tak często jak powinien.

Jak to się nie pojawi? Przecież będzie cały czas. Tak jest w scenariuszu.

Ciii.. nie wszyscy są tak wtajemniczeni jak my.

'The Porn Star?' było najlepsze ;p
Bardzo przyjemny odcinek, więcej takich!

Haha, to był świetny odcinek. Uwielbiam Charlie i jej relacje z Deanem, szkoda, że widują się tak rzadko, byliby świetnymi przyjaciółmi!

To był odcinek, który raczej próbował być śmieszny, ale mu to w żaden sposób nie wyszło - humor rodem z seriali dla nastolatków... Jak dla mnie żenada. Ogólnie na piątym sezonie ten serial się praktycznie skończył, ale ostatni to już jest w ogóle porażka na całej linii - jak nie jakieś melodramatyczne odcinki, w których głównym tematem są uczucia wobec siebie dwójki Winchesterów, to teraz pseudo-śmieszne próby nawiązania do lat świetności serialu i takich odcinków jak np. "Changing Channels", czy też "Rabbit's Foot". Mogliby to już zakończyć, bo zabijają legendę...

Zgadzam się, jak na razie 8 sezon kojarzy mi się jedynie z tym, co mówisz - melodramatyczne wstawki czyli NAJBARDZIEJ BEZNADZIEJNY wątek w SPN, tzn Sam i Amelia... No i teraz zamiast ciągnąć jedyny interesujący wątek z Castielem, lepiej wymyślić bezsensowny zapychacz, nawet nie śmieszny.

Mi się podobało. I to nawet bardzo.
W końcu lekki, zabawny i przyjemny w oglądaniu odcinek. Można było się z czego pośmiać.

Moim zdaniem odcinek był bardzo fajny. Dawno tak z zaciekawieniem nie oglądałam SPN :) Trochę humoru i dochodzenia :)

Jak dla mnie świetny odcinek, właśnie przydał się taki raz na 10 odcinków, na oderwanie się, bo ten sezon już robił się męcząco dramatyczny.

dokładnie było skończyć na 5 sezonie i serial cieszyłby się dobrą sławą tak samo zagubieni na 3 sezonie i bajlando :)