Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97116
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

S09E07 - Bad Boys.

ocenił(a) serial na 8


Nawet podobał mi się ten odcinek. Moją pierwszą reakcją było: TAAK! Uwielbiam historie dotyczące przeszłości Winchesterów. Aktor odtwarzający młodego Deana był w porządku, choć jedno mi w nim nie pasowało – kolor oczu. Soczewki by mu chociaż założyli.
Mały Sammy był wspaniały.

Wielka tajemnica Deana z młodości - no proszę. Dziewczyna i chęć oderwania się od rodzinnego biznesu. Osobiście liczyłam na coś zupełnie innego, mocnego i z wielkim kopem a dostałam coś takiego. Szkoda, że nie postarali się lepiej z tą tajemnicą.

Charakteryzacja ducha na plus. Także to, że był przywiązany do osoby, a nie przedmiotu.
Niestety nie czułam klimatu pierwszych sezonów. Ale dobrze, że dali taki odcinek, bo dawno nic podobnego się nie pojawiło. Pamiętacie kiedy ostatni raz widzieliśmy w serialu ducha? No właśnie.

Wiem, że moment dzieciak + kosiarka nie powinien mnie śmieszyć ale…

Podejście Deana do dzieci. Byłby świetnym ojcem, naprawdę.

Zamieszczam dla tych, którzy nie widzieli a są ciekawi:
Supernatural 9x08 promo:
http://www.youtube.com/watch?v=Tf6CTE8-eUw

ocenił(a) serial na 8
Lexa17

Odcinek średni ale miał trochę klimatu. Faktycznie dawno nie widzieliśmy żadnego ducha, więc ucieszył mnie jego widok. Takie zwykłe, braterskie polowanie jak za dawnych lat, choć oczywiście nie umywa się ono do pierwszych sezonów. Było zbyt prosto i banalnie.
Retrospekcje wyszły całkiem dobrze, młody Dean dawał radę i mnie w żaden sposób nie irytował. Heh a ja myślałem, że tylko ja się śmiałem z tej kosiarki, chodź w takim razie i przybij piątkę na znak naszego identycznego poczucia humoru.

ocenił(a) serial na 8
Fred89

To poprowadzenie sprawy było łatwiutkie i strasznie przewidywalne. Timmy od pierwszego ujrzenia był moim głównym podejrzanym.

Dzieciak grzebał w kosiarce a ja patrzę i tylko czekam aż mu rączkę poharata.
Jak dobrze, że się nie zawiodłam. To jednak troszkę nieładnie z naszej strony, prawda? Ale humor mamy ten sam!
http://www.motywery.pl/uploads/2011_02/01/7696_342_500_Przybij-Piatke.jpg

ocenił(a) serial na 8
Lexa17

E tam od razu nieładnie. Uważam, że to całkiem naturalna reakcja, choć niektórzy pewnie odczuli żal albo nawet zasłonili oczy rękoma.
My jesteśmy ciepła elita, która musi się trzymać razem.

ocenił(a) serial na 8
Fred89

A naszym mottem forumowym jest stwierdzenie: Piszmy ku wolności, równouprawnieniu i ojczyźnie!

ocenił(a) serial na 8
Lexa17

Natomiast hasło grupy poparcia brzmi ,,Nie odkładaj do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj!''

ocenił(a) serial na 8
Lexa17

Pokazanie samuletu i nie oddanie go jest po prostu okrutne. Pozostaje mieć nadzieję, że wróci w tym sezonie (jeśli nie, oczekujcie wiadomości o masakrze piłą mechaniczną albo siekierą, ewentalnie samobójczym zamachu bombowym, jeszcze się nie zdecydowałam) odcinek był przyjemny, mimo, że niczego zaskakującego w odkryciu, że Timmy jest poniekąd winny nie było. Tajemnica Deana - awww, a już się zaczynałam martwić, a tu szło o dziewczynę i chęć wyrwania się
To, że wrócił, bo nie mógł zostawiś Sammy'ego, było megasłodkie. Chociaż dwunastolatek, w dodatku Sam, bawiący się dinozaurami? Poważnie?
Więęęęc, Dean po raz pierwszy całował się w wieku szesnastu lat z Robin, kelnerką, a Sam, o ile się nie mylę, w wieku piętnastu z Amy, kitsune, znaczy się przysadkożernym potworem? Hmm.
Muszę sobie poszukać jakichś samulet fix-it fics, bo kurcze nie wytrzymam.
[PS: lubię moje drzwi i nie chcę, żeby mi je wykopali antyterroryści, więc chciałam zastrzec, że nie mam zamiaru dokonać żadnej masakry. Powyższych form użyłam jedynie jako wzmocnienia. Nie umiem obsługiwać się piłą motorową, gdybym to ja uwalniała Jacka z zalewanej kajuty przyczyną zgonu nie byłoby zamarznięcie a poważny przypadek rozłupanej czaszki, męczę profil humanistyczny, więc o konstruowaniu bomb też nie ma mowy]

kubekwkubek

Po przeczytaniu [Post Scriptum] skonsultuj się z farmaceutą, lekarzem lub ABW :D
Jack dawno utonął, chociaż Kate miała fajny biust i umiała obsługiwać siekierę.

Chwila z różańcem, kosiarką i wrednym chłopcem nasunęła mi "refleksję": niech to cholerne urządzenie się w końcu włączy, ile można czekać. Po wypadku z ciągnikiem liczyłam na serię bardziej spektakularnych wypadków "rolniczych" a tu tylko kosiarka... Ale odcinek miał fajny klimat. Sam zaszywający się z książką był uroczy, Dean ma niewątpliwie talent wychowawczy. Generalnie chłopcy "tatusieją" co dla mnie jest na plus.

A co do dinozaura, pewnie Sammy przez całe dzieciństwo nie miał za wielu zabawek, więc jak w poważnym wieku lat 12 dorwał gumową namiastkę Godzilli, to się nią bawił w przerwach między wizytami w bibliotece ;)

ocenił(a) serial na 8
evo_33

Właśnie chciałam edytować, bo zauważyłam (nie żebym oglądała jeszcze raz, skąd, to by znaczyło, że mam problem, a tak nie jest, wcale nie), że to chyba jednak samolot. Cieszy mnie, że Sammy potrafił jescze wtedy się bawić, zachował trochę dzieciństwa, mimo, że to właśnie w wieku dwunastu lat zaczął "biegać po płonących budynkach".
A może to jednak dinozaur? Nieważne, jakimkolwiek gumowym cholerstwem się bawił, jedyne co jest istotne, to to że Dean wrócił. I Sam przeprosił za bycie "pain-in-the-ass little brother", i w sumie byłabym wniebowzięta tym odcinkiem, gdyby nie
samuleeeeeeeet <szlocha>

kubekwkubek

A tak w ogóle dwunastoletni sammy wygląda jakby miał 8 lat :D

ocenił(a) serial na 8
luke_1227

Czytałam gdzieś (ale nie zadałam sobie trudu aby zapisać link, więc nie jestem wiarygodnym źródłem informacji), że początkowo Winchesterzy mieli mieć 14 i 10 lat, ale aktor grające Deana - Dylan? wyglądał starzej, więc zmienili im wiek. Cóż, to tłumaczyłoby samolot (bo to samolot, teraz jestem już pewna).

Lexa17

są napisyy? xD

saimon13

Nie.

saimon13

Są na video anyfiles :)

ocenił(a) serial na 7
Regina1321

W końcu jakiś odcinek na wzór 1 i 2 sezonu;-) oby więcej takich

użytkownik usunięty
Lexa17

Chciałbym dodać, że motyw z duchem niestety absurdalny, bo to nie był żaden prastary upiór, które już bywały, tylko świeżutki duszek, którego bracia powinni (zwłaszcza po tym wszystkim co zrobili, z pokonaniem Lucyfera, czy zabijaniem aniołów na czele!) porobić bez żadnego problemu, a musieli biedacy liczyć na małego chłopca...

W 1-2 sezonie ok, ale teraz? No sorry, trochę żal. :)

No tak świeżutki duszek, który nie miał ani kości do spalenia, bo wyleciał w powietrze, ani nie był przywiązany do przedmiotu, tylko do dziecka, a wiadomo że matczyna miłość może wszystko.

ocenił(a) serial na 9
Lexa17

Odcinek mi się podobał, jak każdy, ale był dla mnie bardzo przewidywalny. Od razu było wiadomo, że z chłopczykiem coś nie tak, poza tym fabuła bardzo podobna do tej z horroru "Mama", więc od momentu jak zobaczyłam rękę na ramieniu Timmiego, wiedziałam jak się wszystko dalej potoczy.

ocenił(a) serial na 9
Lexa17

Odcinek taki nawet ok. Jeden z lepszych ostatnimi czasy (chociaż ma tak zwane 'continuity issues' - Dean na samym początku mówi do Sama coś w stylu: "pamiętasz jak tata polował na rougaru?", a pragnę przypomniec, że rougaru nie pojawiło się aż do bodajże 4 sezonu, kiedy to chłopaki zareagowali na nazwę tego potwora tekstem "rougaru? stary, zmyśliłeś to?", i jeszcze jedna rzecz - Sonny pyta się młodego Deana skąd ma siniaki na rękach, a Dean odpowiada, że wilkołak - znów przypominam, ze wilkołaki nie pojawiły się aż do 2 sezonu i było jasno powiedziane, że Dean i Sam przekonani byli całe życie o ich całkowitym wyginięciu! Moje teorie - albo był to najzwyklejszy błąd, albo Dean skłamał i tu mamy dwie opcje - zrobił to John (wiele mówiąca mina Deana, gdy został o to zapytany) lub stało się to gdy złapano go na kradzieży, no ale czemu wtedy by kłamał?).
Cóż... Autentycznie tęskniłam za duchami, za fabułą rodem z 1, 2 sezonu. Także to na plus. Bo szczerze miałam dosyć coraz to nowych wymyślniejszych fabuł, które nie trzymały się nijak kupy (odcinek z Dorothy i krainą Oz, dla mnie przegięcie i udaję, że tego odcinka nie było [tak jak i paru innych zresztą]).
Młody Dean - na początku jakoś mi nie pasował, ale potem się do niego przekonałam. Sam pomysł z duchem - moje pierwsze skojarzenie było z horrorem 'Mama'.
Przeszłość Deana - no, nie spodziewałabym się aż takiego obrotu spraw. Wiadomo, że Dean miał jakieś tam wątpliwości co do tego całego rodzinnego biznesu, ale tak naprawdę nigdy jasno nam nie powiedziano co o tym myślał jako młody chłopak - no i wyszło szydło z worka, że Dean raczej wolałby jednak żyć normalnie, nie chciał tego olbrzymiego poczucia odpowiedzialności za wszystkich na świecie, i trudno się zresztą dziwić! To było smutne, Dean, który chciałby wyrwać się z 'rodzinnego biznesu', który zaczyna żyć swoim życiem, [sukcesy w szkole, sporcie, lekcje gitary, dziewczyna], nie jest do niczego zmuszany, dokonuje wyborów, a tu bam! Przyjeżdża John jak gdyby nigdy nic i go zabiera, bo tak. Bo polowanie na potwory jest ważniejsze. W ogóle fandom dostał dużo nowych informacji na temat młodości Deana, no i potwierdzenie tego, że John był kiepskim ojcem. Facet naprawdę się do tego nie nadawał. Może i robił co mógł, może myślał, że robi dobrze, może nie chciał wyrządzać synom krzywdy... Ale nie podołał. Może i się zresztą nie będę więcej na ten temat rozpisywać.

użytkownik usunięty
Lexa17

Ten odcinek mocno mnie wzburzył. Całować się i mieć dziewczynę w wieku 16 lat, a potem jeszcze ze 100 i śmieć narzekać na niespełnione życie?!

To był bardzo dobry odcinek w stylu starego Supernatural - z pierwszego, drugiego sezonu. Kiedy ostatnio widzieliśmy jakąś "sprawę tygodnia" z duchem w roli głównej? Oj dawno... Brakowało mi tego w tym całym rozgardiaszu z aniołami. Dzięki wycieczce w miejsce, gdzie Dean kiedyś mieszkał, dowiedzieliśmy się trochę więcej z życia nastoletniego Deana i przekonaliśmy, jak bardzo kocha brata, który jak widać, jest dla niego najważniejszy. Najlepszy odcinek w tym sezonie jak do tej pory.

użytkownik usunięty
elenkaa

Dokładnie - długo już czekaliśmy na tego ducha. Chciałbym aby cały serial skończył się z duchem w roli głównej, pewnie tym duchem będzie Dean.

ocenił(a) serial na 6
Lexa17

Wie ktoś czy pani grająca dziewczynę Deana (ta kelnerka, nie ta jej młodsza wersja) jest gdzieś w obsadzie? :D

ocenił(a) serial na 6
Cecylio

Dobra, znalazłem na IMDb - Erin Karpluk, jakby ktoś szukał. Bardzo atrakcyjna pani ;)