oglądając jakiś filmik powiązany z supernatural na yt zobaczyłam tą scenę jak Cas rzuca koktajlem mołotowa ze świętego oleju. I przypomniało mi się, co mówili o zapalonym świętym oleju na początku. Że jak anioł go dotknie to ginie. A Michał przeżył. Albo coś pokręciłam. Może mi ktoś to wyjaśnić?
Tu masz wyjaśnienie:
ŚWIĘTY OLEJ - Jak dotąd jedyny znany sposób na powstrzymanie anioła. Jeżeli wejdzie on do środka wylanego kręgu wystarczy podpalić olej, żeby na stałe uwięzić niebiańską istotę. Działa to nawet na archanioły – bracia złapali w ten sposób Rafała i Gabriela.
Anioły są nieśmiertelne, można je zabić jedynie mieczem archanioła, a uwięzić przy pomocy świętego oleju z Palestyny.
Michael został tymczasowo odesłany do nieba. Taki olej nie zabije więc anioła.
S05E03 - "Kiedy olej się pali, żaden anioł nie może przekroczyć ani dotknąć płomieni, inaczej zginie"
Miałam na myśli, że nie zabije akurat Michaela, gdyż jest potężnym aniołem, tutaj przeczytaj sobie o tym:
http://supernatural.wikia.com/wiki/Holy_Oil
skopiuje kawałek tekstu: Michael, however is resistant to the holy fire and could not be killed by it. This is seen in Swan Song when Castiel throws a holy oil cocktail at him. This is most likely because he is the most powerful Archangel. The Holy fire is still extremely painful for him and can temporarily banish him. A Holy Oil molatov would probably kill any other Angel. - czyli inne anioły prawdopodobnie zginą, jeśli będą miały kontakt ze świętym olejem. Michael to już inna historia...