....... i niestety poza kilkoma odcinkami serial jest raczej przeciętny. Na pewno jest lekki. Główni
aktorzy jakoś nie powalają grą aktorską, serial jest raczej przewidywalny ( po za kilkoma
momentami), dużym plusem jest ujęty folklor amerykański i gust muzyczny jednego z bohaterów.
Na plus uznam aktorów grających Śmierć i Crowley'a, fajnie się ich ogląda.
Jednym z lepszych odcinków był gościnny występ Charismy Carpenter i James'a Marstersa.