Nie z tego świata
Supernatural
2005 - 2020
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Nie z tego świata 
ocenił(a) serial na 6
Witam,
Co sądzicie o nowym odcinku? Jak na mój gust zbyt przewidywalny. [SPOILER]Motyw
Mistrza'Nauczyciela, który nie jest tym, kim się być wydaje oklepany. Ten mrok bił od niego od
pierwszej sceny (nie wiem, czy było to celowe, czy po prostu aktor zbyt dobrze chciał zagrać
kryjący się w nim mrok). Nie podobała mi się też niekonsekwencja w prowadzeniu postaci
dzieciaków. W jednej chwili są wyszkoleni, genialni, zabijają bez problemu wampirka, a w
drugiej Dean wyrywa chłopcu broń jak zabawkę. Chrisi (nie pamiętam dokładnie imienia) na
akcję polowania na zabójcę swojego ojca zabiera nienaładowany pistolet... serio? (w to, że
przezornie wyjęła naboje w drodze do domu tak, by Dean tego nie wyczaił nie uwierzę)Fak the
logic tylko po to, by było więcej dramatyzmu? W jednej chwili miłość, podziw i szacunek do
'prawietatusia', w drugiej bezwzględny, ułożony z prawdziwą wirtuozerią plan dania mu nauczki?
Na plus:
-początek"what, like my feelings? If that's what you wanna talk about, sure" i miny chłopców
-końcowe "She'll kill you"
- i "maybe they won't be the only ones"... coś czuję, że kiedyś tam, pod koniec serialu z łezką w
oku wspomnę te słowa i promyczek nadziei, która im towarzyszyła(a która z czasem przepadła)
[/SPOILER]
Podsumowując odcinek do mnie nie trafił, mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy
Ten odcinek był typowym schematycznym epizodem SPN, za to następny odcinek będzie świetny :D Bobby jest w piekle i Sam będzie chciał go wyciągnąć! :D W końcu! Bobby!
To nie żadne spojler, bo to nie Bobby, a Benny............
Do meritum.
Odcinek mega przewidywalny, od początku było wiadome co i jak. O ile przerysowana postać Aidana mogła lekko bawić i nie razić stereotypami, to Krissy irytowała aż do przesady.
To co mogło zdziwić, a mnie lekko zadowoliło, to opiekuńczość Deana, przy nastolatkach strasznie wydoroślał i statuśkował. I dobrze, w końcu odpuścił trochę Samowi, który w tym odcinku zdecydowanie był odsunięty na dalszy plan. Nic odkrywczego poza tym nie odnotowałam, prócz kilki gagów, które wymieniono wyżej. Nowe słówko na dziś: kobietobójca.
Ten serial jest znany z odwracania uwagi od głównego wątku historiami nie związanymi jakoś sztywno z fabuła
Niestety ten odcinek był wyjątkowo słaby , lubię ten serial ale byłbym za tym aby już go zakończono chcę dotrwać do końca ale już powoli ogląda się na siłę :/
Pozdro
Krissy to chyba najbardziej irytująca postać jaka się pojawiła w tym serialu od początku jego istnienia.
Odcinek komedia...Oglądałem go czekając na koniec. Zero jakiegokolwiek zainteresowania tym co będzie dalej. Myślałem, że jak pojawią się wampiry to Dean ożyje! Bo w końcu w czyśćcu tępił je strasznie. A tu? Cisza, spokój jakby tego w ogóle nie było. Tak nudnego odcinka daaaaaaawno nie było. A Krissy? Żałosna! Kompletnie bezbarwna postać.