4 sezon jest ostatnim z lektorem i jeszcze zrobiony w 2010r. tzn że już nie wyjdą kolejne z lektorem. K***wa co to ma być w kulki lecą ?.
hahaha wystarczy wejść na filmweb i od razu poprawia się humor od takich komentarzy.
Dobra, Człowieku Nieproduktywny Komentarzu, to było niepotrzebne. Moja mama zaczęła to oglądać (zmusiłam ją do tego, żeby zrozumiała na czym polega moje życie... ) i ona nie obejrzy nic bez lektora, bo jest starej daty i niedowidzi. Zatem podbijam pytanie. Produktywnie jak można.
dlaczego jest złem, kiedy nie musisz czytać napisów skupiasz się na obrazie i nic ci nie umyka.
Nic ci nie umyka, poza głosem aktorów, który jest częścią ich gry aktorskiej i częścią charakteru postaci, bardzo często też częścią dowcipu. Zamiast nich otrzymujesz drewniany, jednostajny głos. No ale co poradzić, niektórzy czytają szybciej, niektórzy wolniej; a jakoś oglądać trzeba.
Mi również przeszkadzał początkowo brak lektora, bo go lubiłam, przyzwyczaiłam się do niego, jego głos zawsze będzie mi się kojarzył z Supernatural, ale przyznaję.. z napisami ogląda się o wiele lepiej, lektor wiele pomijał, źle tłumaczył, dowcipy i teksty są o wiele lepsze + lepiej słychać głosy aktorów, zupełnie inaczej się postrzega postacie wtedy.
A co do odpowiedzi kilka komentarzy wyżej - to, że ktoś woli filmy/seriale z lektorem nie oznacza wcale, że jest w podstawówce ;)
Możesz też nauczyć się Angielskiego i wtedy ani napisy ani lektor nie będzie cię rozpraszały ;)
Ja nie lubię polskich lektorów a dubbingów to wręcz nienawidzę jeśli oglądam coś w internecie lub na dvd (w telewizji nie mogę wyłączyć tłumaczenia więc muszę się męczyć) to bez tłumaczenia lub z napisami (choć od wielu lat nie potrzebuję napisów więc nawet jeśli są to i tak ich nie czytam) bo tylko one mnie nie denerwują.
Jeśli chodzi o twoje pytanie to nikt w kulki nie leci po prostu tylko tyle sezonów nadała polska telewizja (swoją drogą nie wiem dlaczego choć podejrzewam że pewnie mieli słabą oglądalność) więc jak coś to pisz ze skargą do tvn (bo ta właśnie telewizja nadała te sezony) że już nie nadają. Kto wie może twoja interwencja poskutkuje i nadadzą dalszy ciąg ;)
Żeby był lektor musieliby puścić serial w polskiej telewizji. (nie sądzę, że lektor w wersji amatorskiej powstanie). Na TV7 niedawno zakończył się sezon 4. Z tego co mi wiadomo mają wpuścić kiedyś tam sezon 5, więc pewnie wtedy pojawi się lektor do następnych odcinków.
Po prostu ten serial nie jest popularny w polskiej telewizji, jak większość dobrych seriali...
Dodając od siebie: lektor to zło, zagłusza wszystkie dźwięki :)
Lektor to zło. Zgadzam się... jeśli oglądam odcinki sama. Skończyłam podstawówkę i umiem czytać, ale czasem oglądam go z moją bratanicą. Ona ma 11 lat i krótsze napisy zdąży przeczytać, problem zaczyna się przy dłuższych wypowiedziach. Moje oglądanie odcinka wygląda tak: laptop przed oczami, szklanka z wodą w ręce i ona na moich kolanach. I słyszę tylko : czytaj, czytaj, czytaj... Może powinnam zacząć zarabiać jako lektor.
Ale moje zdanie na ten temat - każdy powinien mieć możliwość wyboru... Tylko, że tv ma to gdzieś i wyboru nie mamy. Oglądamy bez lektora albo wcale ;)
Lektor? No way... Mówię mu stanowcze nie! Tylko ORYGINAŁ/NAPISY PL lub ENG.
Teksty w stylu: "Son of a bitch!" Deana. "Idjits" Bobby’ego. "Hello, boys" Crowleya. "Srsly?" Sama.– gdy przypomnę sobie wypowiedzi tych charakterystycznych postaci, to słyszę w głowie ich głos, akcent i intonacje. Lubię słuchać jak dany aktor/aktorka wczuwa się w rolę, bo uważam, że ich głos jest bardzo ważnym narzędziem pracy i nie lubię jak mi go lektor bezczelnie zagłusza.
Lektor spłyca wszystko, to co powinno być zabawne, sarkazm czy ironia – niestety znika. Wychodzi to bez emocji a mnóstwo żartów opiera się przecież na grze słowami.
A stacje polskie nie wyemitowały sezonu piątego, ze względu na szczególne wątki religijne, które się tam pojawiły. Zamieścili kiedyś informację, że "za dużo jest odwołań do różnych treści religijnych i wierzeń katolickich''.
JA tam też wole napisy. od dobrych kilku lat ogladam filmy i ulubione seriale z napisami. Już sie przyzwyczaiłem .
Do lektora nic nie mam jednak ten Pan Nade mną ma racje.
Oglądanie filmów z lektorem zabija klimat, to fakt, napisy sprawiają, że człowiek musi się bardziej wczuć w fabułę. Jest to również, co dziwne na pierwszy rzut oka, niekiedy zaleta lektora. Wybierając serial z lektorem można zając się jednocześnie czymś innym, przeboleć nudniejsze fragmenty, zająć się sprzątaniem, prasowaniem, graniem czy czymkolwiek. Brakowało mi tego w kilku odcinkach szóstego sezonu i obawiam się, że bez tego ciężko będzie skończyć sezon siódmy.