Nie mogą się doczekać żeby dać jedyneczke bez oglądania dla tego woke gówna.
a widziałeś zwiastun? to tam jest odpowiedź. Jakby to wyszło z 10 lat temu to może nie odebrałbym tego negatywnie, ale teraz wszystko jest pod chore ideologie tworzone zwłaszcza na netflixie.
nie wiem po co ci odpisuje skoro się głupio pytasz. Nie znasz "dzieł" netflixa? może lubisz jak na siłę wpycha się wszędzie czarnych, lpg a z białych mężczyzn robi się potwory...mnie to nudzi jak w każdej ich produkcji zamiast jakości to najważniejsze jest żeby wepchnąć czarn uchów( w zasadzie tylko ich bo inne rasy nie istnieją) i homo wątki.
No to jest zabawne ze dla hameryki to nie ma juz innej rasy tylko czarni a potem wchodzisz na taki subredit publicfreakout i widzisz tych "oswieconych" afroamerykanow jak sie napieprzaaja o ketchup w mcdonaldzie albo napadaja teraz na sklepy jak szarancza albo kloca sie na ulicy wyciagaja pistolety i do siebie strzelaja ale nie to bialy czlowiek jest zly
Chłopie gdzie ty tam widzisz jakieś ideologie na tym zwiastunie? Specjalnie obydwa obejrzałem i na żadnym nie ma czarnoskórych bohaterów, czy osób preferujących ta sama płeć. Żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości czy jak?
jesteś głupi jak but widocznie. I nie pisałem o tym ,ze są na zwiastunie czarni czy lpg, są za to inne popularne dziś ideologie jak nie chcesz ich widzieć to twój problem nie mój
Głupi jak but to ty ewidentnie jesteś pisząc farmazony na bazie jakiś swoich prawackich fantazji i doszukując się podtekstów i ideologii tam gdzie ich nie ma mordeczko
no tak, bo tak napisał jakiś cepak miko z filmweba to tak jest. Mam w dupie twoje zdanie na ten temat, więc po co do mnie piszesz i próbujesz mi wmówić swoje racje.
@miko1980 no niestety @Asz_Musialem ma racje. Netflix lubi przepychać pewne ideologię, tak samo jest w tym przypadku. Tym razem padło na:
1. Jedyny Biały człowiek zły - główny przeciwnik protagonisty,
2. Protagonista kobieta - nie byłoby w w tym nic złego, gdyby akcja nie rozgrywała się w Japonii, gdzieś przed połową 19 wieku (trochę jak czarna Kleopatra itp),
3. Ucisk mężczyzn nad kobietami - głównym problemem księżniczki jest to, że mężczyźni jej dokuczają, zerowy rozwój postaci (tak samo jak w przypadku protagonisty), cały serial od 1 do 8 odcinka przewija się motyw "nie mogę robić tego co chce, bo tata każe mi inaczej".
To że Netflix przepycha czasem zbyt natrętnie, pewne rzeczy to sobie akurat doskonale zdaję sprawę. Natomiast @asz_musialem założył ten wątek i wystawił ocenę 1, po obejrzeniu trailera, nie widząc jeszcze serialu, także jeśli o mnie chodzi to bym bany wlepiał dla takich matołów :)
Trailer ma zachęcić do oglądania, nie zniechęcać. I tak jak napisałem, serial obejrzałem, bo dałem mu szanse i lubie te klimaty. Koniec końców wyszło gówno. Mógłbym dać 4-5/10, ale niestety czuje że zmarnowałem czas, ale niech cie boli dupa dalej bo komuś się nie podobało. A nawet jakbym dał 1/10 bez oglądania to co ci do tego? Tak bardzo cie to boli kto jak i dlaczego ocenia?
dla mnie koniec końców to na ocene miało najmniejszy wpływ, bo scenariusz był tak głupi... Akcja jaka się działa to było czyste fantasy, a zwroty akcji prostackie. Pomysł fajny, ale jak sie hamburgery biorą za kino azjatyckie to cały klimat tylko w widoczkach pozostaje, a dialogi i fabuła jest prostacka . Jednym słowem, produkcja typowo dla 15 latków i telewizijnych zombie.
PS. Punkt 1. Mnie rozwaliło to ,że w Japonii było tylko 4 białych i każdy był gorszy od poprzedniego xD No litości...
Uff, nareszcie to wybrzmiało. Dokładnie tak samo odbieram ten woke szajs. Był potencjał a skończyło się jak zawsze w Netflixie.
1. Ma to uzasadnienie fabularne i historyczne
2. Ma to uzasadnienie fabularne i historyczne (przecież główna bohaterka ukrwa to, że jest kobietą)
3. Ponownie, ma to uzasadnienie fabularne i historyczne - kobiety naprawdę były w tamtym okresie traktowane jak towar
Nie rozumiem zachwytów:
główna bohaterka jest bardziej przegięta niż wszechmogąca Rey ze Star Wars, wszystko umie ot tak:
lepiej walczy od wyszkolonych samurajów po wieloletnich treningach - nauczyła się tego walcząc z cieniem^^. Dostając do rąk naginatę którą nigdy sie nie posługiwała zaraz pokonuje nią typa który był obeznany z tą bronią jak i mieczem. Jest lepszym kowalem za dzieciaka niż typ który poświęcił temu całe życie. O jej nadludzkiej sile i regeneracji nawet nie chce mi sie wspominać, bo w ostatnim odcinku dowiadujemy sie że nawet starzec i kobieta sa w stanie przepchać drzwi z napierającą na nie całą armią, jeśli tylko mają w sobie wystarczające pokłady potęgi przyjaźni i feminizmu.
Główna bohaterka totalnie antypatyczna współczesna jul ka, chce zabić białych bo najwyraźniej jest rasi.stką, podczas swej krucjaty zabija niewinnych ludzi, kobiety, dzieci i wg scenarzystów mamy jej kibicować (na co sie większość dała nabrać, patrząc po wysokich ocenach tego gniota). Typa który chce jej w tym pomóc przywiązuje na mrozie do drzewa, a on za nią gania, w końcu jak pomaga jej dostać się do miasta to ta łaskawie pozwala mu sobie gotować. Bycie podnóżkiem jest ok, pamiętaj widzu!
Deb*lizmy scenariuszowe - o tym że typiara jest wonder woman i z góry wiemy że ze wszystkimi wygra i wydostanie sie z każdej opresji co odziera serial z emocji już wspomniałem. Kolejno - w pierwszym odc ten typ z dojo teleportuje sie do swojego brata zeby go ostrzec, ten z kolei wysyła 4 asasynów żeby zabili Rey, ale oni nie idą ze strony tej twierdzy tylko jakoś ją gonią od tyłu czyli musieli się wyspawnowac gdzieś za nią z tyłu^^ pewnie do nich zadzwonił na drugi koniec prefektury. Typiara z tej wioski rybackiej ma niecały dzień drogi na wyspę, ale na herbatę żeby sie spotkać musi jechać za 7 gór i lasów, bo tam sie teleportował ten zły koleś. Mróz nic nikomu nie robi, księżniczka pop*erdziela po śniegu w samych skarpetach, wszyscy kąpią się zimą w morzu. 5 odc: Mamy zabić wszystkich w domu i go spalić? Po co najpierw podłożyć ogień skoro można do niego wchodzić małymi grupkami po 3, jeszcze byśmy wygrali. Wgl ten zły z tej wioski w 4 odc spalał domy swoich przeciwników w środku drewniano-papierowego miasteczka - scenarzyści przypomnieli se czym to się kończy dopiero 4 odc dalej -_-' Księżniczka jest 1 dzień w burd*elu, ale potem jak spotyka burde*lmame i jej świtę to gada z nimi jakby się znały z rok. 8 odc- Główny zły jak może w finałowej walce zabić ją i tamtego drugiego bo leża bezbronni na ziemi co robi? UCIEKA I SIE CHOWA ZA PARAWAN ŻEBY PÓŹNIEJ ZAATAKOWAĆ Z UKRYCIA XDDDD Sceny idiotyczne przeplatane są scenami nudnymi z pierdz*eleniem o wyzwalaniu się z patriarchatu i mszczeniu mamy (której przecież sama nie pomogła jak tamten mąż ją zabijał - wtf?).
Nie chce mi się wymieniac bo tu praktycznie ze sceny na scene mnożą się idiotyzmy, na zasadzie tak wymyśliliśmy i tak ma być. Nawet nie denerwuje mnie ten serial tak bardzo jak to, że ludzie nie dostrzegają jaki jest słaby, obejrzałem cały gdyż bawiło mnie wyłapywanie kolejnych kretyn*zmów jak i kontemplacja kondycji współczesnego widza który jak leming jest w stanie zaakceptować wszystko co mu się podsunie. Co ciekawe podobne deb*lizmy w wiedźminach i innych krety*skich serialach ludzie wyłapują i za nie je krytykują, ale chyba dlatego że taka jest moda, a tutaj moda jest ten serial lubić więc każdy go chwali nie podając jakichkolwiek logicznych argumentów - jest fajny bo tak a ty się nie znasz, i wgl to przeszkadza ci emancypacja kobiet fasz*sto
Idź typie do terapeuty, bo szereg błędów poznawczych popełniasz i 10 negatywnych frustracji z Ciebie wychodzi, które są do ogarnięcia na kilku sesjach. Problem z istnieniem cieknie z każdego Twojego slowa
dupka pęka bo ktoś uważa za gówno coś co tobie smakuje? Czemu zadajesz sobie trud żeby napisać swoj komentarz który mam totalnei w dupie. Serial to dno, gówno totalne a najlepsze jest we wszystkim to, że koniec końców o jego gównianym poziomie nie świadczyła netflixowska propaganda tylko totalny gówniany poziom scenariusza. Elo, mam nadzieje ze dupka zapiecze jeszcze bardziej.
Dupka to ciebie ewidentnie piecze skoro się tu spuszczasz nonstop nt tego tytułu na forum xd
Przecież nawiązuje do historii Japonii. Tam białych nie przyjęto zbyt dobrze bo chcieli narzucać swoją ideologia katolicyzmu
No faktycznie Japończycy zamknęli się przed katolicyzmem innych powodów nie było. Japonia cały czas czekała na wyzwolenie ze strony ideologii LGBT∞.
Ale serial mi się podobał mimo dodatków woke.
Ciulu w tym serialu się ani razu czarnoskóra osoba nie pokazuje poczytaj trochę albo obejrzyj a później coś pisz
To daj "nie interesuje mnie" i problem z głowy dla wszystkich. A przy okazji nie będziesz zakłamywać oceny, bo masz problemy z jakimiś wątkami. W końcu po to mamy wybór, żeby nie oglądać jak nie chcemy.
po to mam wybór żeby oceniać co chce... Czemu mam nie ocenić czegoś negatywnie skoro mi się nie podoba. Zresztą nie tylko wątki ideologiczne mi się nie podobają, ale także amatorski dubbing i mierna prezentacja 3d, a także przerysowane z dupy walki pasujące do fantasy. No chyba że to ma być fantasy, ale chyba nie
Uczciwej byłoby dać 1 po obejrzeniu, kiedy wszystkie twoje obawy się potwierdzą i będziesz zdegustowany. Możesz ocenić bez oglądania, ale to będzie oznaczało, że twoje oceny nie są do końca uczciwe i miarodajne. Jak sobie życzysz.
właśnie obejrzałem 1 odcinek( bo jestem jednak fanem takich klimatów więc dałem szanse). Nie jest tak źle jak prezentowały to zwiastuny, ale to akurat ich wina za kiepską reklamę. Natomiast idealnie też nie jest, ocenę zmienię lub nie bo zamierzam dać szanse dopóki nie wydarzy się coś naprawdę dupnego, a znając netflix to tak pewnie będzie. Po 1 odcinku dałbym jednak 6/10. Byłoby może nawet więcej ale wątki są za bardzo cliche. Do tego kiepski dubbing, ale po godzinie da rade sie przyzwyczaić. Animacje to miejscami nawet nie jest 30 fps, a choreografia walki jest bardzo fajna, ale zbyt przerysowana, za dużo tam fantasy.
pewnie cię zaskocze ale to nie film a animacja. I raczej dziwne by było gdyby była robiona w 24 klatkach
Sam sobie odpowiedziałeś "Jakby to wyszło z 10 lat temu to może nie odebrałbym tego negatywnie, ale teraz wszystko jest pod chore ideologie tworzone zwłaszcza na netflixie.". Serial już w pierwszym odcinku cytuje bezpośrednio sceny z Kill Billa i wszystko na temat. To jest jak szalony komiks i to jest bardzo dobre w tym.
Musisz być niesamowicie smutnym człowiekiem. Pogadaj może jeszcze do ściany ;))) w serialu nie ma lgbt i czarnych. Pogadaj z psychologiem, bo nie jesteś normalny. Prawica to syf niesamowity
Ten śmieć pisiorski jedyne, co robi, to pisze bzdety na filmwebie. Na psychologa już za późno.
Dzięki wielkie za polecenie! W sumie to dzięki Twojej cennej opinii obejrzałem całość i 10/10 jak dla mnie oczywiście! Jeszcze raz dzięki!
"Pewnego razu w Hollywood" też oceniłeś na 1/10. Wnioskuję, że nie znasz się na kinie w ogóle... chyba, że też nie oglądałeś przed oceną. Polecam. Może dasz 6/10 po obejrzeniu.
kogo dalej w XXI w. w 2023 roku, boli to kto jakie wystawia oceny na filmwebie czy gdziekolwiek indziej w internecie? Dałem 1/10 bo film był tak nudny i nijaki jak na standardy Tarantino, że inaczej sie nie dało Nie podobał mi się też motyw jak przedstawili Bruce Lee. Nie oceniam obiektywnie, bo nie jestem krytykiem, oceniam w zależności od tego czy mi się podobało i jak kończy się historia i czy nie czuje, że serial czy film zmarnował mój czas( primal dobry przykład)