Jak to w prawie każdej telce bywa i w tej nie brakuje absurdów i scen które w życiu normalnym nie miały by racji bytu.Jakie są wasze typy.Ja mam ich kilka zobaczymy czy sie wtym zbiegniemy:
Jako pierwszy całą sytuacja z aresztowaniem Daniela za rzekomą śmierć Miriam.Zamknęli go i koniec,ani procesu ani niczego Jakby nie uciekł to by siedział do usra.nej śmierci bez procesu,no albo póki by się Miriam nie obudziła.
Kolejnym absurdem powiązanym bezpośrednio z tym pierwszym,głupota i naiwność Miriam.Wmówili jej że Daniel pojechał odebrać spadek,bo mu się nie chcialo czekać aż ona się obudzi.Pojechał i przepadł.I oczywiście nikt nic nie wie,gdzie jest,nie dzwoni (w dobie komórek itd) dobrze że ona pamiętałą jak się nazywa Hacjenda bo by się nie spotkali.Jako inteligentna kobieta powinna się domyśleć że coś jest nie tak.Jaki facet zostawia swoją żonę w śpiączce,żeby spadek odebrać.Nawet go o to nie spytała.Powinna zapytać czemu nie odebrał spadku i wrócił by z nią być.
Mam jeszce kilka,ale czekam na wasze przemyślenia.
ale jak Isadora chodziła po więzieniui te kobiety o niej mówiły tak co płakała to nie miała tej przepaski??
Miała przepaskę, zdjęli jej może na pół minuty do zdjęcia. Mnie ciekawi jak ona szła przez to więzienie i więźniarki jej dokuczały, jedna powiedziała coś w stylu: "Bez języka, ze spalonymi rękami, zgwałcona - co ona może nam zrobić". Mogliby to dociągnąć do oka. I w ogóle dla mnie to byłby dobry materiał do serialu - jej emocje, co czuje kiedy wcześniej nie bała się nikogo i niczego, była atrakcyjna a teraz okaleczona, każdy jej nienawidzi, nawet w więzieniu postrzegają ją jako szuję. A nawet nie powiedzieli ile lat dostała i za co właściwie - czy udowodnili jej wszystkie zbrodnie czy nie? Bo z tym nagraniem to pojechali po bandzie - przecież nawet się na nim nie przyznała.
to w takim razie jej nie zarejestrowałam;/ na tym nagraniu w ogóle Dionisio i Isadora tylko się wzajemnie oskarżają, równie dobrze o to samo mogli ich oskarżyć Camila czy Daniel, takie bezpodstawne oskarżenia. bez sensu.
ale wrażenie na mnie zrobiło to, że w ostatnim odcinku i Dionisio i Isadora płakali. Byli przegrani, wiedzieli, że wszystko stracili i przegrali swoje życie.