Nareszcie, a więc w 67 odcinku największa tajemnica wyszła na jaw
Daniel wyznał Camili kim na prawde jest. Brawo, szybciej niż sie spodziewałem.
Tak i dzięki, że w ogóle poruszyłysmy temat tego faceta. Bo ja już się zastanawiałam jak Wam go opisać, a widziałam go chyba właśnie w tym okropnym odcinku z Miriam o którym pisałysmy wcześniej - z tym nieszczęsnym powrotem:/
Nie wiem czemu ale już tej Miriam nie lubię.
A wszystkiemu jest winien brat Miriam .Pogadamy jeszcze o niej.Wszystko jednak skończy się dobrze:)))
Happy end to według mnie musi być. Nie chciałbym, nieszczęścia dla Daniela, taki z niego sympatyczny facet...:D Niech mus ię w końcu ułoży życie. Z kobietą którą kocha najmocniej - Camilą.
Ten Abraham to zniszczył życie wielu ludzi:/
Pooglądaj "Zaklęta milośc" jest na YOUTUBE .Mogę napisać polacam ale napiszę wprost musisz ją zobaczyć koniecznie ,natychmiast ,zaraz .obsada rewelacyjna ;W.Lewi,Soto,Zepeda,Bracamonte .Jezeli zaczniesz to kliknij tutaj a ja przeczytam w poczcie.:)))
Hmmm. Soto? Mówisz o tym z "Przyjaciółek i rywalek"? O tym blindynie:D?
Haa...
jak ma tam niemałą rolę to może i s ię skuszę:-)
Gabriel Soto gra drugoplanowa role i jest najlepszym przyjacielem głownego bohatera(Wiliam Lewi) Łatwo znajdziesz ta telkę.David Zepeta gra czarny charakter .
Mmrr:-)
I Danielę Romo też kojarzę z którejś telenoweli (chyba ze Ścieżek miłości ale nie jestem pewna)
Dzieki:-)
A widziałaś Gorzką zemstę? ALbo "Zdradę i miłość"? - Bo ostatnio zauważyłam że są n YT i się zastanawiałam czy nie zacząć któejś, ale szczerze nie wiem którą;-) A nie chcę obu bo ci sami aktorzy są i tu i tu:-)
Własnie popatrzyłam na fw na Danielę, MOjapamięć mnie zadziwia. Dobrze pamiętam, że grała w "Ścieżkach miłości". A nawet "Wiosennej namiętności" jak też się okazuje
Obie są dobre i z Mario Cimarro.Zacznij od Zdrada i miłosć -kostiumowa i romantyczna W obu również gra Diana Garcia.
:-) Ok:-)
Zdrada i miłość to akurat pierwsza jaką odkryłam na YT (w sensie że najpierw ta - po jakimś czasie zuważyłam, ze jest też Gorzka zemsta.
A wiedziałaś że jest też "Cuando seas mia" z Silvią Navarro?
"Kiedy będziesz moja" to chyba z Colungą? Radzę poogladać jako pierwszą" Zdrada i miłość " jest lekka w oglądaniu,chociaż" Gorzka zemsta" to popularna telcia.Jest jeszcze jedna ale w Polsce nie leciała (mam namiar na ruską stronę z lektorem lub po chorwacku) "Diedzictwo del Monte" również z M. Cimarro i z Marleną Favela. Zacznij jednak od "Zaklętej miłości".:)))
Na pewno to:-)
http://www.filmweb.pl/serial/Kiedy+b%C4%99dziesz+moj%C4%85-2001-111440
Swoją drogą jak to leci na Tv4 teraz (przeważnie widzę zaraz po powtórce Amor Bravio rano że jest) a skoro to jest z 2001 roku, to mogliby w sumie powtórzyć takie stare telenowele - nawet zdradę i miłośc skoro jest z 2008 roku to tym bardziej:-)
Lepiej się ogląda w tv :-)
To co leci po AB to "Kiedy się zakocham" to nowsza telenowela ,tamta jest starsza .Wejdz na Sylwię Nawarro,na Filmweb.Masz rację ja też wolę oglądać filmy i telcie w TV.
Jest jeszcze jedna komedia romantyczna-serial z Fakundo Arana "Kiedy się uśmiechasz"-świetna ,jest na YOU TUBE.Gra tam również aktorka ze "Zbuntowanego anioła " -Lina/motylek,teraz jest już wyrobioną aktorką i niezłą komediantką .To Ci również polecam .
I ostatnia rzecz jak oceniam i po czym telenowele ,kedy wracam do nich kilka razy ,są też takie ,ze poogladam raz i koniec -tak jest z "Gorzka zemstą".
:--) To z Araną to na razie oglądam Zbuntowanego anioła (uwierz, al enigdy tego nie widziłam, dopiero teraz bo leci na TvPuls:-)
I szczerze mówiąć bardziej mi do gustu przypadł ten grający inwalidę Pabla - niż sam Facundo:-)
Lina z początku mnie denerwowała ale teraz est lepiej (a lecą już odcinki przeszło 30. Serial jest zresztą dość przewidywalny:-) Choć rozumiem, że tu bardziej chodzi o humor niż jakąś zagmatwaną fabułę.
J a tak miałam z "Grzesznicą" wprawdzie dzięki tej telenoweli polubiłam Yadhirę Carillo (wcześniej nie widziłam niczego z nią) ale po "Grzesznicy" zrobiłam sobi eporządny odwyk od wszelkich telenowel:-) I przez "Amor Bravio" znowu się zainteresowałam tematem;-/
Jest jeszcze meksykański remake do "Zbuntowanego anioła",nazywa się "Do diabła z przystojniakami" -też dobra telenowela ,ją oglądałam pierwszą ,a o Zbuntowanym nie miałam zielonego pojęcia.
Ja nie miała pojęcia do teraz o "Zbuntowanym". To znaczy wiedziałam, że jest takie coś, ale jakoś w tamtych czasach wszyscy jarali się tym serialem. No i oczywiście już leciał, więc nawet nie zaczynałam. Pamiętam, że jeszcze był szał na "Posłańca szczęścia" i "Palomę" (też obu nie widziałam.
Ooo widzisz, jeszcze mi się przypomniała taka stara telenowela - też miała fajną fabułę - "Tajemnice pocałunku". Główną rolę grała chyba Natalia Esperón. Grała podwójną rolę: córkę i własną matkę. Oczywiście serial poświęcony był postaci córki (matka zmarła - czy była chyba zamordowana jakoś tak (nie pamiętam dokładnie).
Fktycznie to to leci po Amor Bravio. Właśnie coś mi nie pasowało po strojach:-)
Ale tytuły mylące. A wiesz że ja nawet nie wiedziałam że akurat Kiedy się zaocham - że tam gra Navarro:D Byłam pewna że tytuł na TvPuls brzmi iedy będziesz moja.
No w każdym razie wiemy o co biega
W Kiedy będziesz moja Colunga na pewno nie grał. Fernando i Silvia razem zagrali w Mañana es para siempre.
EM_DE_KE_AS ;Zpomniałam ja się nazywa (ktoś przypomni) to jest wieloletni kolega Daniela i Miriam,to u niego Miriam wykupiła polisę na życie w tajemnicy przed Danielem. Ni hu,hu -zapomniałam jego imię :)
O tak. A że widziałam odcinek w oryginale z powrotem Miriam, to mam wielkie obawy co będzie dalej.ze względu na reakcje Camili (oj czuję, że znowu będą krzyki. Ale przypuszczam, że z tą główną parą to będzie happy end - musi być).
na pewno będzie happy end :) ale jak pojawi się Miriam, to przynajmniej Camila nie obrazi sie na Daniela, bo on będzie w takim samym szoku jak ona; mi ta Teresa średnio pasuje do Mariana, prędzej bym ją widziała z jakimś prawnikiem albo lekarzem, wydaje mi się zbyt ,,światowa" do hodowcy byków ;) no ale zobaczymy, fajnie by było gdyby Mariano tez sobie ulożył życie, jego córeczka zasługuje na fajną macochę
EM_DE_KE_AS ; To był bardzo ciężki i smutny odcinek ,krzyki to nic tylko płacz Camili i dezorientacja Daniela .W innych spojlerach pisałam ,że to wina brata Miriam -to policjant nadużywający władzy i przekraczający swoje kompetencje.Abrahama wsadziłabym do jednej celi z Dionisiem i Izadorą.
Aa, wiedziałam... właściwie przeczuwałam to już wtedy gdy mu w więzieniu powiedział, że Miriam nie żyje, że ten braciszek to coś tu chyba kręci.
Nie oglądałam wtedy tego bolesnego odcinka w całości - choć miał całe 40 minut, ale widziałam moment jej przyjazdu, i niespodzianki z jaką przyjedzie. Nie wiem tez co będzie dalej, ale po tej scenie, szczególnie w momencie gdy ręce Camili i Daniela się rozłączają - widac było że znów nastaną chwile cierpienia dla obojga. A szok i niedowierzanie to było też widac po samym Danielu. Na pewno nic nie wiedział - a moment jej przybycia zapewne był momentem gdy się właśnie dowiedział prawdy
HEJ :))) I jak tam wrażenia z kolejnych odcinków? Ostatno fajnie nam się pisało z Toba i Jagodajulia,zarwałyśmy /zarwaliśmy trochę nocy ale bylo ciekawie i miło spotkać ciekawych ludzi na Filmweb,.I jescze jedno co do planu Pani adwokat -Teresy ,będzie mała korekta .Ona będie z Dante i będą się spodziewać dziecka -to będzie dziwny układ.Mariano polubi się i to bardzo z Miriam ,albo raczej wspólne obowiązki ich połącza ,czyli dzieci ,a główni bohaterowie,jak na każdą telenowelę przystało -będą razem ,żyjąc długo i szczęśliwie :)))
Hej:-) Właśnie - miło jest pogadać z kimś na wspólny temat - bez obrzucania się forumowym błotem;D
Aaa wrażenia - o tym za chwilę;-) Bo s - po dzisiejszym odcinku.
To, że główna para będzie razem to jest zazwyczaj pewnik (dziwne by było gdyby tak miało nie być). Ale żeby Mariano z Miriam...;;-) - zaskoczenie.
Moje wrażenia:
W dzisiejszym odcinku doznałam szoku: gdy Daniel wyjawił swoją tożsamość - Alonsowi. Noooo, jak mu mówił to ja myślałam tylko jedno: "Nie! nie rób tego! Przecież ten bubek zaraz poleci powiedzieć Ximenie albo Dionisowi". Teraz nie wiem czy na pewno poleci z tym do Dionisia (bo do matki to raczej nie on) bo się zdecydował pomagać Dionisiowi ale Ximenie to pewnie powie. A wiadomo - jak powie babie to baba poleci i wypapla inne babie - i czuję że się pewnie wyda do Isadory. A jak Ximena nie powie nikomu (albo nie będzie wiedzieć) to i tak zapewne Isadora jakimś sposobem się dowie - katastrofa. Wiem, że nie mógł dłużej ukrywać no ale... to było takie zabawne jak oni nie wiedzieli:-)
A właśnie: zabawne było jeszcze coś:
- Dionisio do Isadory: "Zastanów się czy jesteś ze mną, czy po stronie syna",
- Dionisio do Alonsa: "Zastanów się czy jesteś po mojej stronie, czy po stronie swojej matki",
- Daniel do Alonsa: "Zastanów się czy jesteś z nimi czy ze mną".
(już przy scenie z Danielem i Alonsem - padłam): mogę się mylić ale te sytacje miały miejsce w jednym odcinku:D
Dobre. Ma się teraz nad czym zastanawiać Alonso:D
Tak, zgadzam się dobrze jest porozmawiać z kimś na wspólny temat ;)
Co do Mariana i Miriam to nie będzie jasno powiedziane, że oni będą razem, tylko będzie można przypuszczać, iż oni będą razem ( ja przynajmniej tak to odebrałam).
Ja też "mówiłam" Danielowi, aby nie mówiła prawdy Alonso... Ja tez lubiłam te odcinki, w których nikt nie zna prawdziwej tożsamości Andresa ;)
Teraz jak się wszyscy podowiadują to już nie będzie to samo;-)
Rozumiem, że kiedyś musiało to wyjść na jaw, no ale... nie sądziłam że już:-) Myślałam, że większość "tych dobrych charakterów" pozna prawdę a te "czarne charaktery" poznają ją tak około 120 odcinka i później:-)
No cóż. Trzeba się z tym pogodzić:-)
I tak serial się okazał być interesujący. Aż nie wierzę, że gdy zaczynałam go oglądać to to było raczej takie oglądanie dla picu - do pośmiania się. W pewnym momencie człowiek zamiast oglądać dla "jaj" zaczął się wciągać w fabułę:-)
Mimo wszystko wciąż uważam .że to dobrze iż Daniel nic nie powiedział Camili kim jest od samego poczatku i ,że nawet teraz nie zdradza jej wszystkiego ponieważ Camiła jest zbyt porywcza i zrobiłaby z tego wielką aferę w przeciwieństwie do Alonsa ,który teraz trzęsie się ze strachu-to taki mały maminsynuś ale teraz wszystko juz wie i odwdzięczy się Izadorze -jeden odcinek będzie bardzo interesujacy i zabawny i ta mina Izadory -rewelacja.:))))
Ciekawa jestem, czy skojarzę, który to będzie odcinek - ten zabawny:-) Zobaczę w przyszłości:-)
Zastanawia mnie czego jeszcze Daniel nie powiedział Camili?
Oglądałam uważnie i nic mi nie przychodzi do głowy. Myślałam, że je powiedział wszystkie najistotniejsze rzeczy (chyba że coś mi umknęło).
A tu się zgadzam: Camila jest porywcza i od razy by zaczęła krzyczeć. i pewnie znowu: "Daniel, dlaczego JA nic nie wiedziałam! Por que?"
A Alonso rzeczywiście przyjął tą informację bardziej "stabilnie" pod względem emocjonalnym:-) Właściwie to mnie zaskakuje w tym momencie, Alonso. Może faktycznie przez strach o samego siebie. Daniel ma więcej asów w rękawie niż on. Może poczuł się nagle malutki - i to chyba się stało dokładnie po odsłuchaniu nagranego na dyktafon Dionisia. Wtedy zobaczył, że oszukiwała go nie tylko matka, ale też ten, który przed momentem powiedział: "Zaufaj mi i bądźmy razem przeciwko Isadorze".
Alonso dochowa tajemnicy całkowicie i dostarczy Danielowi jakieś dokumenty ,które i tak nie wskażą na winę Dionisja .To Ximena podsłucha pod drzwiami domku Camili ,że szofer to Daniel -jej brat ,poczym poleci z tym do Izadory i wpólnie zaplanują porwanie Camili wzamian za akt własności La Markeridy ,zatrudnią do tego Bruna -byłego męża Vivi .Póżniej Izadora pozbędzie się i Alonsa ,i Ximeny-spychając ich samochód w przepasć .Reszta póżniej . Odpisz lub pisz co sądzisz o tym wszystkim -do milego reodpisania :)))
A widzisz - to już wiem czemu widziałam samochód z Alonsem i Ximeną na oryginalnych odcinkach na YT - to kumam skąd ten wypadek. i pewnie oboje zginą. Albo jedno z nich.
Tak jak już ktoś pisał (może i wy nawet) - szkoda, że uśmiercają takich bohaterów typu Alonso na przykład - człowiek , któremu naprawdę "w życiu nie wyszło". Matka/nie matka nigdy go nie kochała, zabiła mu ojca, w życiu nie odczuł żadnej bliskości ze strony matki (i ojca chyba też). zmagający się z problemem impotencji, Camila w końcu miała go dość, wszyscy sie od niego odsunęli, jedynie Ximena z nim jest - właściwie dla kasy (i to domniemanej - jak będzie miał Anonso Malqueridę to i Ximena będzie miała kasę - czyli nigdy). W dodatku wszyscy go oszukują od matki począwszy skończywszy na Dionisiu
Szkoda w sumie typa.
Ufff...Cieszę się że choć w dochowaniu tajemnicy Alonso nie zawiedzie (jakaś jego częściowo ludzka twarz - czyżby?).
Widzisz przypomniałaś mi: bardzo mnie dziś rozzłościł "chichrający się Bruno na łóżku z laptopem" - w scenie, gdy był taki "zcieszony" jak widział to co dzieje sie u Vivi dzięki kamerze i podsłuchowi, który własnoręcznie u niej umieścił. O jakżesz mnie ten koleś wkurza! Bardziej nawet niż Alonso z Dionisiem razem wzięci. Bruno i Leoncio - to chyba najbardziej denerwujące postaci z tego serialu - biorąc pod uwagę czarne charaktery (bo Agustina wkurza ale na swoją modłę);-)
Alonso przeżyje ,Ximena nie .W szpitalu Alonso spodka przez przypadek swoją prawdziwą matkę,sporządzi dwa testamenty ,jeden na Izadorę ,drugi na Camilę i Dniela -tylko ten drugi jako ostatni jest ważny prawnie. Jezeli chodzi o Bruna to mówię do siebie- tylko nie otwieraj buzi i sie nie śmiej bo jesteś obrzydliwy. Kiedy Daniel poczuje się lepiej odejdzie z hacjendy i zamieszka u Vivi ,pewnej nocy natknie sie na Bruna,który przyjdzie zainstalować jeszcze podsłuch (bo narazie tylko ich widzi ,ale nie słyszy) będzie mała szamotanina ,rana się otworzy u Daniela ,przyjdzie Camila ,a potem już będzie coraz lepiej między nimi.:)))
A o tej szamotaninie - czytałam w świecie seriali. Wprawdzie nie wyjawiono relacji między Camilą a Danielem "po szamotaninie" ale jak tylko przeczytałam, że Vivi z Rafą zawiadomią Camilę - coś mnie tknęło - że pewnie będzie lepiej (że zacznie być lepiej).
Hmm... może to i lepiej, że Alonso jednak przeżyje. Ciekawa jestem jak rozwiązano wątek koleżanki która odpowiedziała za te kradzieże w sklepach. Hmm... W sumie to wiem - poszła siedzieć, ale dla mnie mocno nie dopowiedziany wątek. Mogli przynajmniej umieścić jakichś policjantów poszukujących Ximeny (tym bardziej, że Bruno odkrył, że ona przebywa w Malqueridzie).
A z tym Brunem to ja mam to samo. Jak on się śmieje to mi od razu jest "gorzej". Dawno nie widziałam tak odrażającego uśmiechu u faceta. On mi jeszcze przypomina innego aktora z wyglądu (Gustavo Landaeta z "Tajemniczej kobiety") -
http://www.filmweb.pl/person/Luis+Fern%C3%A1ndez-145740
a jeszcze bardziej takiego jednego typa: (Marcial Andrade z "Miłości i nienawiści"):
http://www.filmweb.pl/person/Alberto+Estrella-122067
Jeżeli chodi o wątek z Ximeną to wystarczy sam fakt ,że wszyscy i Augustyna, i Camila dowiedzieli się,że Ximena jest poszukiwaną złodziejką i oszustką -to musiał byc szok dla najbiższych-pozdrawiam:))))