Trochę dziwaczne jak dla mnie, dla kogoś kto nie czytał opisu albo nie kojarzy nazwisk aktorów
może być trudne do ogarnięcia kto z kim się zaręczył, kto umarł a kto przeżył, kto jest czyim wujem
a kto kuzynem. No i po ostatniej reklamie nagle ni z gruszki ni z pietruszki akcja się ruszyła do
przodu o jakieś 4-5 lat. W innych telenowelach chociaż jest napis informujący o upływie czasu.
Gdybym nie siedziała cały czas przed telewizorem pomyślałabym, że przegapiłam jakieś 10 minut.
Ale będę oglądać dla ślicznych protów i dla siostry głównej bohaterki, która zanosi się na wredną
raszplę ;)
Mi jak na razie telka się podoba, dużo się dzieje, akcja się nie wlecze i podobają mi się główni bohaterowie, zobaczymy jak się rozwinie:)
Mnie także pierwszy odcinek spodobał się, zobaczymy jak dalej będzie. Głupio zrobili z tym przesunięciem czasu tak nagle, Silvie uwielbiam, a z Cristiana niezłe ciacho, więc może być ciekawie :)
Telenowela dość fajna. Osobiście jestem fanką Silvii i Christiana, aczkolwiek nie wszystkie telenowele z ich poszczególnym udziałem przypadły mi do gustu. Jestem dzisiaj po 69 odcinku i powiem tyle, że czasami akcja i bohaterowie potrafią zaskoczyć. Jednakże co chwilę wieje nudą, strasznie przeciąga się fabuła. A co do Ximeny, to masz rację :) po ok. czterdziestu odcinkach pojawi się znowu w serialu i będzie wredną 'raszplą'.
owszem Christiano jest przystojny ,ale brakuje mu charyzmy .. hmm tzn jakbym miala sie zainteresowac ktoryms z mezczyzn to chyba wybralabym Jeronima z kiedy sie zakocham:)))
oj tak, Juan Soler ma coś w sobie :) aczkolwiek wiekowo nie pasowałby do Daniela.
Lubiłam Solera jako Jeronima, ale Christian również jest niczego sobie. To dopiero pierwszy odcinek myślę, że trzeba poczekać aż akcja się rozwinie.
Akcja rozwinie się, pomijając, że czasami naprawdę będzie wiało nudą, aż tu nagle coś nowego się wydarzy.
Mnie się podoba, choć z tym przeskokiem czasowym masz rację. Żadnej informacji ile lat minęło. A tak w ogóle to kim jest ten stary Daniel dla Camili?
Siostrunia na pewno będzie mieszać. A główna para śliczna jak z obrazka :)
Stary Daniel jest jej stryjem (brat ojca, jako że Augustina jest szwagierką Daniela i kocha się w nim od wielu lat).
Myślę że wasze zdezorientowanie wynika z tego że jak narazie akcja niedosc że odbywala sie juz w trzech miejscach i juz zdazyly byc dwa sluby, ja czekam aż główni bohaterowie się spotkają:-) mi sie uroda głównej bohaterki nie bardzo podoba ale ta aktorka dobrze gra i nie jest taką typową śliczną i naiwną bohaterka, ja się troche przekonalam do niej, choć jest trochę poważna zbyt ale fajnie wyglądała w tym kapeluszu na plaży
Moim zdaniem ta fryzura nie pasuje do Silvii, postarza ją i 'usztywnia'. Wolę ją z lokami (m.in. Cuando seas mia, Cuando me enamoro). A co do kapelusza to się zgadzam ;) Odmłodził ją.
W kiedy się zakocham loki pasowały do zwariowanej Renaty, ale tutaj Silvia gra inną postać i myślę ze takie uczesanie do tej roli jest odpowiednie.
Tez mi się wydaje, że tutaj to uczesanie jest odpowiednie. Camila to twardo stąpająca po ziemi kobieta, mniej szalona niż Renata ;)
Ja uwielbiam Silvie jako Renate i jako Camile, bo naprawdę jest niewiele aktorek które tak potrafią wcielić się w swoją rolę. Silvia gra bardzo naturalnie nie ma w niej nic sztucznego. Co do AB myślę, że akcja się rozkręci szczególnie kiedy Daniel przyjedzie do Meksyku.
Dokładnie :) a jej sceny z Danielem (starym) przypominały mi sceny Renaty i Gonzala - uwielbiam ich :)
Mi też to przypominało :) Ale trzeba anielskiej cierpliwości, żeby patrzeć na tego padalca, jej męża... Toż to niestrawny facet, jeszcze się tak obleśnie do niej dobiera, aż ciarki przechodzą. Fe!
Hahaha, no bywa i tak, ale na miejscu Camilli to bym się już roześmiała, bo takiego ogiera udawał, na schodach jakby mógł by z niej ubranie zerwał, a tu zostało mu tylko zaśpiewać :
"znowu w życiu mi nie wyszłoooo" :D:D
Tak! Ale potem jak ona wyszła z pokoju, ten wziął te poduchy do siebie i jak dziecko wojny się zachowywał... Psychopata z lekka ;p
Ja lubię jej urodę. Mam już dosyć tych czarnookich laluń z ciemną karnacją. To miła odmiana. I zdecydowanie wolę Silvię w lokach. Czytałam, że w CME szczegółowo opracowali wygląd postaci do charakteru. Żywiołowość Renaty podkreślili szalonymi lokami w pięknym miodowo - złotym kolorze.
Proszę o trochę cierpliwośći .Trzykrotne ogladanie tej telenoweli po hiszpańsku to jet coś.Telemund i Televisa podobno zmieniają schematy.Uboga dziewczyna -jest spadkobierzcynia -zamiana- walą się schematy rodzinne-to nowa wersja .Przykład to DZIEDZICTWO DEL MONTE. To nowy tręd w telenowelach,jestem tego pewna.
ta cala leticia calderon wyglada dosc staro jak na 45 lat..........strasznie jakas taka plastikowa sie zrobila i to odwrotny efekt:)) zreszta za ta aktorka nigdy nie przepadalam ,a matce camili zrobili fryzure cioci kloci ,kurcze co z tymi stylistatmi .....:)
A wg mnie Leticia jako Isadora wygląda bardzo ładnie. Cóż, Agustina chyba miała mieć wygląd takiej ciotki-klotki.
Mi w pamięci zapadł wygląd Isadory i Alonsa na zaręczynach, takiego kontrastu to nie widziałam :D
Agustina to mnie wnerwia jak nie wiem! Niech spada! Pojawił się Dionisio, który już z miejsca prawi komplementy Agustinie. I tej jego śmiech buhahaha
Jest wnerwiająca, a Cesar Evora o wiele bardziej podoba mi się jako czarny charakter niż jako doktorek pijaczek z TDA. Do twarzy mu z zarostem ;)
Tak, i to bardzo. Cesar Evora jako Dionisio też mi się nawet podoba, ale też mnie wkurzał. Ostatnio to najbardziej podobał mi się jako don Alejandro w CI, a najbardziej nie znoszę jego postaci w LT. A W TDA też mi się nie podobał, bardziej przemawia do mnie jako Dionisio.