Tak to okropne co spotkało Luzmę. Ja dalej będę oglądać, choćby po to, by zobaczyć szczęśliwe zakończenie ( mam nadzieję) .
Nie spotkałam się jeszcze, by w telenoweli miał miejsce gwałt w tak bliskiej rodzinie.
Co do Piedad, to ona na pewno kocha Luzmę, ale nie potrafi przeciwstawić się Leonciowi. Nie powiodło się jej w życiu, została samotną matką, odcisnęło to na niej piętno. Też jest ofiarą Leoncia, nie potrafi uwierzyć w siebie, w to, że mogłaby dać sobie radę bez niego. Przecież on cały czas ją poniża, mówi jaka z niej nieudacznica, a jednocześnie nigdy nie pozwoliłby, by Piedad zaczęła żyć swoim życiem. To chora zależność między ofiarą a katem :( Leoncio uważa Piedad i Luzmę za swoją własność, z którą może zrobić co tylko mu się podoba.
Doskonale uśpił czujność Luzmy kupując jej zegarek na urodziny. Ten brutalny gwałt planował już pewnie od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że czeka go straszna kara.

Szkoda mi obu kobiet. Piedad pewnie nigdy nie wybaczy sobie mimo że to ten dziad jest sprawcą. Dlatego jednak lubię telki - kara za zbrodnie jest pewna i okrutna, nie to co życie.

Właśnie, w prawdziwym życiu często ofiary cierpią męki, a sprawca nigdy nie zostaje ukarany.

W 'Moim grzechu' Rosario miała przecież córkę z własnym ojcem, no chyba, że nie oglądałaś xD

No fakt ;) Wyleciało mi z głowy. Pewnie to przez to, że tu mamy prawie naocznie pokazany gwałt, a tam jednak była to przeszłość.

chyba jestem jedyną osobą która nie widziała sceny gwałtu. chyba że było o niej tylko wspomniane?

Hmm nie było za wiele pokazane, ale można było zrozumieć, że gwałt był...:(

Tak okropna tragedia, najgorsze jest to że w prawdziwym życiu też się dzieją takie rzeczy:( NIby nie pokazali że to Leoncio ale można się od razu domyśleć, ach co za okropny typ:/

Jeszcze ta gadka, że za każdym razem, kiedy usłyszy tykanie zegarka pomyśli o nim....grr, obrzydliwy staruch. Dobrze, że nam oszczędzili pokazania, jak wyglądał sam gwałt i pokazali po.

A wiecie mnie też zastanawia ojciec Luzmy. Czy on aby na pewno porzucił Piedad czy Leoncio miał w tym swój udział? No i tamta bladź zaraz wskoczy do łóżka Pabla, akurat zaczął pić. Więc gdy się upije do nieprzytomności to wykorzysta okazje i wlezie do łóżka a potem wmówi biedakowi że z nią spał

tez o tym myslam ze tak moze byc

i jeszcze uda ciaze

okropne to jest, strasznie mi żal tej biednej dziewczyny ;( Karina tez jest ofiarą brata, tylko, że dla niej zawsze powinno być najważniejsze dobro córki, zawsze powinna stawać po jej stronie, a nie bronić Leoncia, to tu jest coś nie tak, bo gdyby Piedad postawiła się jden raz, potem następny to kto wie, jak cala sytuacja by wyglądała...

to znaczy Piedad, Karina z CME mi się skojarzylo bo to ta sama aktorka ;D

a jeszcze widać bylo od początku, że on lubi młode dziewczyny, jak w początkowych odcinkach ,,zarywał" do Natalii, to powinno dać im trochę do myślenia, że jest z nim coś nie tak

Tak to okropne było, bardzo mi jej żal, ale to nie pierwszy taki pomysł w telenowelach, w innych też się takie akcje niestety zdarzały... Mam nadzieję, że doniesie na niego i staruch zapłaci za to.

Wg mnie Piedad uważa, że Leoncio jej pomógł, gdy była w ciąży z Luzmą....:/ Nie sądzę, że mogłoby jej przez myśl przejść, że jej własny brat mógłby być takim potwornym zboczeńcem i byłby w stanie zgwałcić własną siostrzenicę...:(

Straszne to wszystko. Ostatni odcinek miałam cały czas łzy w oczach. Na pierwszy rzut oka widać że jej się coś stało więc mam nadzieje że jej koleżanka, Daniel i Camila zaczną drążyć temat i dojdą do prawdy. Takiego dziada Leoncia to tylko wykastrować i wsadzić do paki niech gnije tam do śmierci. Mam nadzieje że spotka go okrutna, zasłużona kara a Pablo nie podda się i wywalczy to że jeszczę będą szcześliwi z Luzmą.

To straszne :( Teraz jeszcze bardziej brzydzi mnie ten Leoncio .. myślę,że już od jakiegoś czasu to planował ale wybrał sobie ,,najlepszy'' moment . Zrobil co chciał i przy okazji nie dopuścił do ślubu - dwa w jednym . Pewnie o to mu chodziło. Luzma zamiast nocy poślubnej z ukochanym zostala zgwałcona przez starego , obleśnego alkoholika w dodatku swojego wuja :(

Dobrze że ta koleżanka tę sukienkę znalazła. Może komuś powie że była porwana i zakrwawiona. Najlepiej gdyby zaniosła do Camilli tę suknie i pokazała

Dobrze by było, tyle, że zostawiła tą sukienkę, więc Luzma pewnie ją już dobrze ukryła. Mam nadzieję, że Daniel zacznie coś podejrzewać.

Leoncio jest tak obleśny, że mam odruch wymiotny na sam jego widok. Ale podpadł Danielowi. Najlepsze, że uważa się za pana na hacjendzie, nie mogę się doczekać jak zobaczę jego minę, jak Daniel będzie go wywalał - za przeproszeniem - na zbity pysk.

Leoncio dał popis z Natalią, dobrze, że Rodolfo wpadł w porę, co za zboczeniec z niego, mam nadzieję, że prawda o tragedii Luzmy wyjdzie szybko na jaw

Rzucił się na nią, że mało lodówki nie zawalił. Zbok do kwadratu.

To prawda, niewyżyty staruch. Rodolfo za to - wspaniały jest. Przystojny, męski, widać, że umiał by obronić swoją kobietę.

nooo on jest cudny ;D ja już dawno bym zwróciła na niego uwagę na miejscu Natalii ;) a zauważyłyście jak Leoncio się na gapił jak dostawał wypłatę? mam nadzieje, że staruch nic mu nie zrobi...

na niego*

Właśnie od razu widać że zakochany jest w Natalii. A ona tego nie dostrzega bo Danielem się zauroczyła

Ja też, od pierwszego odcinka mi w oko wpadł :D hehe. Kurcze, też tego Leoncja przyuważyłam, pewnie będzie go męczył zaś ze złości...

właśnie też to zauważyłam i obawiam się o Rodolfa, ten świr jest do wszystkiego zdolny :/

Mam nadzieję, że nie przyjdzie im do głowy np. uśmiercić Rodolfa. Można by fajny wątek rozwinąć z nim i Natalią.

Ja też mam taką nadzieję. Tak, tak mogliby rozwinąć wątek Rodolfa i Natalii.

Wątek Rodolfa i Natalii będzie bardzo mi się podobał sądząc po dzisiejszym odcinku kiedy to Natalia zaprasza go na randkę i chce przedstawić go swej mamie

O nie tylko nie Rodolfo!!! Zbyt przystojny, by umierać :D

nieeee no, nie ma takiej opcji, Rodolfo zostaje do ostatniego odcinka ;D

No to ja rozumiem :D

Hahaha :D

argument nie do przebicia ;)

No, ale naprawdę, dzisiaj jak się uśmiechał i w ogóle, do schrupania facet!
Biedaczek, wypłatę mu ukradli :(

ale za to Natalia zaprosiła go na obiad i poznanie mamy, strasznie podobała mi się ta scena, Rodolfo tak fajnie do niej zarywa a ona rumieniec przysłaniała zeszytem ;) ślicznie razem wyglądają

Do schrupania "z keczupem" ;)

Wiesz co? Jego to i nawet bez keczupu bym schrupała :D

Ja jeśli już to wybrałabym coś słodkiego. :D
Chociaż nieeee - Rodolfo sam w sobie jest niczym nutella. ;)

Wiedziałam, no wiedziałam że Leoncio zabił ojca Luzmy. Ale że to był brat bliźniak tego mordercy to dopiero numer. A że zabijając gościa nieświadomie pomógł Danielowi czad.

Noooo, dobry wątek, dobry! Ale wiecie co, sama się sobie dziwię, normalnie nie dowierzam, ale zrobiło mi się w pewnym momencie szkoda Juliana, jak mówił o bracie... Sama nie wiem dlaczego, to podły morderca, ale jakoś tak mi się w tej jednej chwili zrobiło go żal...

Tak też miałam takie odczucie. Zwłaszcza gdy powiedział Leonciowi że to on zabijając mu brata zabił w nim całe dobro. Że wtedy stał się zły, pokazał ten tatuaż. Wiadomo bliźniaki łączy szczególna więź

Niezłe zaskoczenie. W życiu bym się nie spodziewała.

Dokładnie, to zdanie było najbardziej przykre...

Nie podoba mi się, że go zabił. Nie poznał swojej siostrzenicy i mógłby potem jakoś nawet pomścić ją i brata.

Właśnie.