Scenarzyści przesadzili.. Obrzydliwy pedofil. Gdyby Piedad w porę przegoniła tego dziada i ich życia, ona i Luzma mogłyby żyć w spokoju. Przecież Camilla była po ich stronie. Nie wiedziała że jej brat zboczeniec od dawna gapi się na nią jak na komornik na szafę? Pozwalała mu poniewierać siebie i ją, nie broniła jej za bardzo, raczej stała po stronie brata ("nie drażnij wuja, on się nami opiekuje").. Aż nie chce mi się dalej oglądać tego serialu.
pomimo wszystko, tez mi go było szkoda, za szybko sie pozbyli Juliana, chyba nie wiedzieli co z nim zrobić, bo dowiedział się, że Andres to Daniel
Wg mnie to było bardzo ciekawe rozwiązanie. Nie spodziewałam się, że Julian tak skończy. Leoncio nieświadomie pomógł Danielowi.
Ale dlaczego Leoncio zabił brata Juliana? Przecież on chcial się ożenić z Piedad... on byl zazdrosny o to czy co?
Pewnie nie chciał żeby Piedad go zostawiła bo by się musiał sam sobą zająć. Ta postać mnie przeraża, jakim potworem trzeba być żeby tak niszczyć życie bliskim ludziom :(
Też tak myślę, chciał usunąć wszystkich z zazdrości, zresztą podejrzewam, że z tego samego powodu nie dopuścił do ślubu Luzmy i Pabla...
no rozumiem, że był zazdrosny, ale czemu sam sobie nie ułożył życia z jakąś fajną babką? może zazdrościł Luzmie i Piedad, że są szczęśliwe?
Od teraz czekam już tylko na moment, kiedy ktoś wsadzi kulke w łeb temu Leoncio.
Ja nie marze o niczym innym tylko o jego likwidacji. Nich go sprzątną i będzie spokój bo nikogo więcej nie skrzywdzi. Choć z drugiej strony jakby wylądował w pace do końca życia za te wszystkie zbrodnie to też nie byłoby najgorzej.
Ja też chciałam o tym napisać, bo scena z Danielem i Luzmą była świetna. Zachował się bardzo czule jak starszy brat, który chce chronić swoją siostrzyczkę...
Mi się ogólnie chce płakać jak pokazują Luzme taką załamaną :( Do tego jak pokazywali jej wspomnienia z Pablem (albo to były wspomnienia Pabla nie pamiętam już) to też było smutne :(
Ja liczę na szczęśliwe zakończenie, Luzma za dużo wycierpiała aby to zakończyło się źle.
Wycierpiała swoje, ale to jeszcze nie koniec, niestety. Co do zakończenia... Nie mogłam się powstrzymać przed szukaniem odpowiedzi na niektóre pytania (np. czy Luzma i Pablo będą jeszcze razem, z kim stworzą szczęśliwe związki Viviana, Mariano i Rafael, czy Daniel naprawdę jest krewnym Camili...) i trafiłam na hiszpańskojęzyczną stronę, z której dowiedziałam się jak skończy każdy z bohaterów. Więc jeśli ktoś sobie życzy małego spoilera, to niech pyta ;)
Myślę, że raczej chodziło o jego wygodę. Bo jak dałby sobie sam radę analfabeta? Poza tym, to psychopata, który czerpie przyjemność w kontrolowaniu i dręczeniu innych. Siostra i siostrzenica są dla niego idealnymi ofiarami. Gdzie znajdzie drugą tak podporządkowaną mu kobietę, która posłuszeństwo wobec brata przez długi czas przekładała wyżej niż szczęście córki?
Jak Piedad się cieszyła gdy Luzma jej powiedziała o zakonie i stwierdziła że bardzo dobrze bo nikt jej nie skrzywdzi tak jak ojciec Luzmy to normalnie mam jej dość. Rozumiem że została skrzywdzona ale przecież to samo nie musi spotkac Luzmy.
Dobrze że Pablo zacznie drążyć temat :) Ja już nie mogę czy tylko mi sie chce płakać gdy pokazują Luzme, Pabla i jak lecą te ich piosenki? Normalnie beksą nie jestem bo troche lat mam ale sama się sobie dziwie że się tak wzruszam.
Też należe do tych co musi wiedzieć co się wydarzy i jakie losy spotkają bohaterów ;)
Nie mówcie mi o Piedad, co za niedomyślna kobieta. Tak bym nią potrząsnęła, żeby zaczęła myśleć i rozmawiać głębiej z Luzmą... Można jej wcisnąć byle kit i byle jaką propozycję, a ona zawsze z tym głupim bananem na twarzy wszystko popiera, co tam, że nie zna dokładnych powodów... Dobrze, że Camila z Danielem zaczynają coś podejrzewać, może wykryją prawdę, bo na Piedad liczyć nie można.
Dawno nie oglądałam takiej telenoweli żebym tyle się wzruszała. Dziś znowu była Luzma i Pablo a końcówka z wypadkiem Camili i Danielem załamanym jak sobie jeszcze przypomniał sytuacje z Miriam to już w ogóle mnie rozłożyła...
Tak, sceny z Luzmą są teraz najbardziej wzruszajace, mnie jeszcze wzruszają zawsze sceny Daniela jak sie modli, albo teraz jak rozmawia z Luzmą
mi łzy same lecą jak pokazuja smutną Luzmę, chciałabym, żeby jej matka w końcu przejrzała na oczy, przeciez od razu widać, że coś jest z dziewczyna nie tak, jak najpierw chce wyjść za mąż a potem nagle stwierdza, że chce iść do zakonu, Piedad jest strasznie naiwna
Oj ta matka Luzmy nie podoba mi się słucha tego obleśnego dziada i żeby jeszcze córka słucha go no litości -_-
I znowu dzisiaj ten oblech ją szantażował :( Czy ja dobrze myśle że Luzma chce zgłosić gwałt na policji dopiero gdy Pablo wyjedzie za granice?
A Pablo dobrze robi, dogadał się z Tolentinem którego nie lubi żeby tylko odkryć co się przytrafiło Luzmie ♥
nie wiem, czy ona w ogóle chce to zgłaszać, pewnie myśli, że ukryje się w klasztorze przed Leonciem i będzie miała spokój, a księdzu tak powiedziała, zeby się odczepił chyba...
Wg mnie na pewno nic złego :) Jak ja się cieszę, że Leoncio to analfabeta i dał przeczytać ten list Luzmie :) I dobrze, że go zostawił i nie zabrał ze sobą.
bardzo dobrze, że chce, myślałam, że okłamała księdza a tu proszę, cieszę się z tego powodu, wszyscy powinni się dowiedzieć jaki drań jest z Leoncia
A teraz zacznie się polowanie na gwałciciela :) Mam nadzieje że Luzma powie prawde jak najszybciej Danielowi tak jak radziła jej Natalia (choć ona sama nie wiedziała o co chodzi dokładnie)
Wkurzyła mnie trochę ta koleżanka Luzmy, wiem, że chciała dobrze, ale niepotrzebnie od razu poleciała z tym do chłopaków, bo nie daj Boże dojdzie to do Leoncja i będzie katastrofa. Myślę, że Luzma rozegrała by to lepiej po swojemu.
Luzma powinna przede wszystkim powiedzieć o wszystkim Danielowi, on by jej pomógł, dziwne, że jeszcze tego nie zrobiła
Ależ dziś był za odcinek. Jak Daniel wpieprzył Leonciowi. Sukinsyn się nie przyznaje. A biedna Luzma w ciąży, co będzie ostatecznym dowodem na gwałt. DNA nie kłamie od razu wyjdzie że wujaszek jest ojcem. Tylko teraz Luzma tym bardziej nie zejdzie się z Pablem
Zejdzie się myślę, Pablo dobry chłopak, na pewno zaopiekuje się Luzmą, a ona go kocha, więc myślę, że nie będzie się ciągle opierać. Jedynie jestem ciekawa jak rozwiążą wątek z ciążą, czy urodzi dziecko.
Ja tak samo, sama wolę. Pablo i Luzma pewnie będą razem, ale trochę to potrwa zanim się zejdą. Coś myślę że mogą poronienie zrobić, jakiś wypadek, upadek.
racja, tutaj pewnie to jakoś samo się rozwiąże, bo gdyby urodziła to by mocno skomplikowała sytuacje:/
Wiecie wątpie że Leoncio w więzieniu będzię siedział. Już Alonso i Isadora mu to załatwią. Zaszantażuje ich i jakoś mu załatwią wolność
Ale mam nadzieje że Luzma już nie bedzie mieć z nim do czynienia.
Po dzisiejszym odcinku stwierdziłam że Pablo to taki idealny chłopak. To jak kocha Luzme a ona jego sprawia że aż ciepło na sercu jest jak się na nich patrzy. Jak dla mnie do tej pory są oni na równi z Camila i Danielem.