Mi szczęka opadła jak zobaczyłem tą masakrę. Fajnie w końcu widzieć dla odmiany jak Mark walczy a nie dostaje łomot szkoda ,że nie zobaczyliśmy więcej ze strony pozostałych którzy pokonali innych Marków ale rozumiem ,że czas ekranowy jest ograniczony. Naprawdę szkoda mi Rexa od początku serialu budził we mnie sympatie ,a po postrzale jeszcze większą. Fajnie było usłyszeć znowu Aarona Paul no i oczywiście Jonathana Banksa ale wiadomo ,że najlepsze wejście miał Jeffrey Dean Morgan. Czekam z niecierpliwością na finał sezonu :)
Będzie na co czekać. Nie wiem który odcinek z przyszłych sezonów pobije 7 i 8 z trzeciego sezonu, będzie bardzo ciężko.
Jeśli zrobią 8 odcinek chociaż w połowie tak, jak to przedstawiał komiks, to będzie przynajmniej bardzo dobrze.
A spytam się jeszcze Ciebie - masz może u siebie komiksy The Boys? Bo widzę że serial też oceniales. Może nie oceniam, no ale chyba widać że go wystarczająco lubię. Tak tylko ciekawy jestem
Nie, nie mam u siebie komiksów "The Boys". Mam w planach przeczytać, ale nie w najbliższym czasie.
Oba seriale bardzo lubię, chociaż nie wiem który bardziej. Ale szanuje że tego najpierw komiksy kupiłeś. Ja mam u siebie parę DC których po dziś dzień nie przeczytałem
Wypożyczyłem z biblioteki. Na szczęście mieli komiksy z serii "Niezwyciężony". A całą serię przeczytałem pomiędzy drugim a trzecim sezonem.
Szkoda że większość z komiksu wywalona no ale co zrobić.Momentami to odcinki zapychacze miałem wrażenie