Murzynka, która idzie do łóżka z inną babką potem ląduje w łóżku z afrofacetem, który najpierw okazuje się być robotem, a później jej bratem! :D
Ale to jeszcze nic, musicie zobaczyć rozgrzeszenie akcji z Lśnienia, klonokanibalki, poród pleśni i wiele, wiele więcej! :D
To troszkę jakby chłopaki od South Park pisali scenariusz. :)
Czekam na drugi sezon i twórcze rozwinięcie wątku z Solaris! :D
Super, akurat Poród Pleśni to ostatnie trofeum, którego mi brakuje do zdobycia Korony Głupoty. Potem mogę umierać xD
Wątek Solaris to już jest w pierwszym sezonie, nie za bardzo jest co rozwijać.
Moim zdaniem fantazja twórców serialu jeszcze zawstydzi Stanisława Lema. Niechaj mu ziemia lekką będzie! :D
Serial rzeczywiście kiepski, ale nie wiem co do tego ma kolor skóry. Taki z ciebie Polak cebulak wychodzi.
To ze ani murzyni ani feministki nie nadaja sie na astronautow/kosmonautow (ani zadne inne podobne zawody).
no bez jaj, nie znoszę poprawności politycznej, ani też radykalizmu w drugą stronę ;) Skąd to śmieszne przekonanie ? O Skłodowskiej pewnie też tak mówili i popatrz co się porobiło. Nigdy nie wiadomo na kogo padnie talent.
to sklodowka pracowala fizyczno intelektualnie w extremalnych warunkach 16/7 i byla odpowiedzialna za zycie kolegow?
Sorry, ale nie widzę związku między kolorem skóry a nadawaniem się do czegokolwiek.
Murzyn bardziej sie nadaje na astronautę niż dowolna osoba z irracjonalną fobią (przy założeniu, że sam takiej nie posiada).
Co do feministek, to zgoda, nie każda się nadaje do koedukacyjnej załogi (patrz los pierwszego statku), ale od tego powinna być ewaluacja psychologiczna przed startem, żeby uniknąć nieprzyjemności - ewidentny brak (i to nie jedyny) w tym serialu.