Kawał dobrej Fantastyki Naukowej. Myślę że nota zaniżana jest przez rozczarowanych miłośników filmów o facetach prężących się w rajtuzach i miłośników filmów przygodowych z pod znaku Gwiezdnych Wojen. Bardzo dobre efekty specjalne, ciekawe choć nie odkrywcze pomysły i wątki. Jeśli ktoś lubi literaturę SF Wattsa,...
Nie moge uwierzyc, ze ten serial bazuje na ksiazce G. R. R. Martina. To jest nie do uwierzenia i nie wiem czy bardziej nie wierze w to, ze Martin mogl napisac cos takiego, czy w to ze ksiazke Martina mozna bylo zekranizowac w tak tragiczny sposob.
Historia wydaje sie miec dosc fajny potencjal. Niestety zostal on...
Serio... nie jest tak źle. Dupy nie urywa itp ale, żeby dawać 1/10 do 2/10 ? Oczywiście mówię to po E01 - zobaczymy jak będzie dalej
Moim zdaniem zaniżona ocena wynika z niezrozumienia tematu (w końcu trzeba trochę popuścić wodzy fantazji), nieoczywistych wydarzeń (dziś wszystko musi być podane na tacy), paru irracjonalnych zachowań bohaterów (come on.. to jest SF na pod. książki i akcja dzieje się w kosmosie :)).
W sumie o gustach nie dyskutujemy...
Zaskakująco dobry serial! Nie jest to arcydzieło sci-fi, nie wnosi zupełni nic nowego (trochę kopiuj-wklej z klasyków gatunku, trochę lżejszej fantastyki) ale jakoś w napięciu trzyma, realizacja na poziomie. Całkiem niezła oferta w rynsztoku serialowych śmieci, które nie zasługują na miano "science fiction". Z punktu...
więcejMamy do czynienia z solidnym widowiskiem, które potrafi zaangażować mniej lub bardziej, oferując znośną rozrywkę. Jest napięcie, kilku wyrazistych bohaterów i mnóstwo odwołań do popkultury. Ale zarazem pełne to jest scenariuszowego lenistwa twórców, płytkiego podejścia do fabuły, chaosu i niestabilnego tempa. Jasne że...
więcejpo pilocie, cahill nieco bardziej niż w pilocie Podnieś Głos w swoim żywiole salutuje współczesnym klasykom typu: grupa ludzi w zamkniętej przestrzeni próbuje uniknąć kwasu bądź siekiery - lśnienie, odyseja, nostromo i tak dalej i tak dalej - tylko właściwie po co?
Siemka, biję się z myślami czy zaczynać ten serial. Szukam konstruktywnej krytyki kogoś kto siedzi w temacie. Obejrzałam trailer i "ale to już było" ciśnie się myśl. Wygląda na połączenie "Kuli" (1998) i Mass Effect. Warto zaczynać czy nie warto tracić czasu? Wolałabym uniknąć odgrzewanego kotleta ;)