w takiej potężnej i doskonale zorganizowanej instytucji jak Sekcja na korytarzach nie ma kamer i można sobie po tej Sekcji biegać, infiltrować ją i ogólnie ją niszczyć?
No to coś słaby ten film. Takie wielkie błędy w nim są jak drapacze chmur w Hameryce.
Ja tam się nigdy nie przejmuje nawet bardzo rażącymi błędami w filmach. Mam do tego pewien dystans. Jest to + bo większość filmów mi się przez to podoba ;>
Na takiej samej zasadzie np jak se siedzisz w niewygodnym fotelu i jest Ci niewygodnie, ale se myślisz "a nie będę się przejmowała, że mi niewygodnie bo wtedy ten fotel będzie fajny"?
Czy ja wiem. Po prostu nie przywiązuje wagi do większych szczegółów tylko staram się cieszyć i szukać pozytywów w każdym filmie ;d Nie twierdzę, że każdy musi być taki jak ja i szanuje Twoje zdanie na temat tego serialu.
Nie no, ja nie wyraziłem jakiegoś mojego zdania na temat tego serialu. Wyraziłem pewne zdanie na temat jego pewnej mikroskopijnej części, a wypowiedź "no to coś slaby ten film" to taki haczyk tylko na Twojego posta, chciałem abyś chyciła przynętę. To nie jest moje zdanie, to konsekwencja treści Twojego posta. Chciałem Cię wciągnąć w kontrowersyjną dysputę.
Generalnie to ta nowa "Nikita" nie jest wcale jakaś zła, nawet te niektóre odcinki potrafią wciągnąć. Raczej nie uda mi się wytrwać nawet 2 sezonów przy niej, ale biorąc pod uwagę ilość słabych seriali jakie się ukazywały i ukazują, to ta "Nikita" prezentuje się nieźle.
Choć źli z sekcji te kamery mogliby jednak założyć bo to takie trochę nielogiczne i ich ten "profesjonalizm" w działaniu cosik się podejrzany wydaje.
Dokładnie. Dla fanów Nikity nie ma niedoróbek, nawet jak jest sito to i tak nie robi to problemu. Mimo lepszych i gorszych odcinków,,,,,ciagle jestem w Sekcji ;)
Jak mam rozumieć, wystarczy coś nazwać "Nikitą", albo nakręcić byle co i już cała ferajna usatysfakcjonowana?
Zastanawiałem się dokładnie nad tym samym. Ludzie instalują sobie kamery w ogródkach, podglądają gospodynie bo im nie ufają, a supertajna organizacja pozwala na to by po korytarzach pałętali się wszyscy bez nadzoru. Odrobinę bez sensu :P Mimo wszystko jak by się nie przyjrzeć to większość filmów ma takie bzdurki.
Mnie w Nikicie zastanawia jeszcze jedno. Czy oni piszą raporty z misji? Wydaje mi się, że tak. Jakby ktoś je kiedykolwiek czytał, to nawet średniorozgarnięty biurokrata poskładałby wszystko do kupy i po drugiej misji wiedziałby, że fakty z niektórych zeznań się nie składają w spójną całość :) Ale to tak a pro pos...
dla mnie właśnie ma sens, że na korytarzach Dywizji nie ma kamer no bo pewnie Percy czy Amanda nie chcieliby, żeby były nagrywane ich prywatne rozmowy, złe plany i knowania:) A serial pokazał, że wycieki to nie jest coś, co się nigdy nie zdarza. Zresztą to samo było wytykane serialowi w momencie zaczęcia współpracy Michaela i Nikity, że niby nikt ich nie widzi. Co się okazało wszyscy wiemy - Percy zagrał na nich jak na fujarce.
Jeśli chodzi o dziury fabularne, co wzbudza mój wielki podziw i jest jednym z głównych powodów dlaczego uwielbiam Nikitę, serial broni się przed nimi bardzo skutecznie. Przed pewnymi rzeczami się nie ucieknie - w końcu świat telewizji rządzi się swoimi prawami, ale za każdym razem, gdy myślałam że coś spieprzyli albo że wątek jest głupi/ niedorobiony/ bez sensu - jakimś cudem za KAŻDYM razem scenarzyści wychodzili z tego obronną ręką, szybko i z sensem. Dlatego nie kumam dlaczego tak mało ludzi ogląda Nikitę.
Nikita Ci się nie podoba, portal Ci się nie podoba, co Ty więc jeszcze tutaj robisz ?
Serial świetny, ale mnie dobija inna rzecz- wyszkoleni snajperzy strzelają do Nikity z małej odległości, a ta szczęśliwe zawsze ucieknie, kulka nawet ją nie draśnie. Praktycznie w każdym odcinku wychodzi bezproblemowo z strzelaniny,a jak już dostanie broń, to wszyscy dead. Wiem, że Nikita jest super wyszkolona, ale od żeby była szybsza od nabojów...?
Też mnie to wkurza, ale z drugiej strony jak by ją co chwilkę trafiali to nie miał by kto misji wykonywać xd
A, i jeszcze w 1x17 chyba dobiło mnie to [SPOILER] jak Nikita musiała na chwilę zostawić zakneblowanego Kasima (czy jak tam to się pisze), bo jego ludzie próbowali go odbić, i wybiegajac z pokoju woła do niego: "Zostań tutaj!" [/SPOILER]
generalnie kamer nie ma, ale są inne zabezpieczenia: pokoje i windy otwierane na karty magnetyczne, które ma część personelu, czujniki alarmowe, poziomy dostępu dla pracowników, spacerujący strażnicy, podgląd na sekcję z zewnątrz (chatka w new jersey). no ale kamer nie ma. może dlatego, że jest tam raczej ciemno i ktoś by to musiał te nagrania przeglądać :P
Przegląda się jak jest powód, nie non stop.
Jest to totalna bzdura, która ma pomóc scenarzyście napisać nielogiczną, nawet w ramach gatunku, historię. Aczkolwiek ten serial nie jest taki zły, no da sie oglądać.
Zgadzam sie. Choc osobiscie jestem fanem tego serialu, to jednak to jedno troche mnie irytowalo. Coz, niestety powazny blad scenarzystow... Ale to nie zmienia faktu, ze serial genialny i nic tego nie zmieni. Pozdrawiam ;)