jak do tej pory najelpszy - dobra akcja, rozwoj postaci, wreszcie sie to jakos zawiazalo i robi sie wciagajace.
tylko niech mi ktos wyjasni po co Roper mial alarm w gabinecie skoro kazdy sobie tam mogl wchodzic jak do sklepu??
dobre pytanie ;) no właśnie też kilku rzeczy nei skumałam, włos był serio jej, czy to była ściema? (Tom też blondyn :P)
serial wciąga i ten klimat i to napięcie, normalnie czekam kiedy się wyda!
a role obu panów obłędne! uwielbiam obu i nie sądziłam, że spotka mnie tyle szczęścia na raz :D
a rola Miss Elizabeth ;) Debicki - też zasługuje na uwagę.
To był jej, przecież Jonathan ma krótkie włosy i nie aż takie tlenione. Podoba mi się, że Jed ma w charakter, w książce była trochę taką ładną lalunią w tle.
Codziennie o tej samej godzinie była próba alarmu - powiedział to naszemu Jonathanowi mały Danny. I to właśnie o tej porze wkradł się do gabinetu, nie wywołując podejrzeń, a Jed pewnie też była tego świadoma i również wcześniej wykorzystała ten moment. Dodatkowo tamtego dnia praktycznie nie było nikogo w posesji, więc Pine mógł działać dowoli. :)