Wow ! Szczęka na podłodze, dawno...albo chyba nawet nigdy nie miałem takiego doła po serialu. Czytałem książkę jakoś w lato i szczerze wydała mi się wtedy dobra ale bez szału, jednak po obejrzeniu serialu uważam co jest dość niespotykane że serial paradoksalnie pokazuje historię i emocje bohaterów lepiej niż...
Cała obsada świetna, ale ten chłopak grający głównego bohatera zostawił wszystkich w tyle. Choćby dla niego warto zobaczyć ten serial.
Takiej rozrywki szukam. Nie do końca rozrywkowej, intelektualnej, emocjonujacej, a zarazem nie wypaczonej. Normalni ludzi w normalnym świecie. Dobry tytuł.
Szkoda, że tak mało jest takich produkcji. Jeśli komuś przychodzi na myśl coś w podobnych klimatach, to polecajcie. Byle bez kalifornijskiego blichtru, pls.
Dlaczego w zdjęciach do odcinka 11 ale i do 10 są sceny których nie było w serialu?
Czy to po prostu są nieużyte sceny, czy oglądałem jakąś wybrakowaną wersję?
Pozdrawiam
Przyznam szczerze, że aby w pełni zrozumieć sens tego serialu oglądałam go dwukrotnie. Za pierwszym razem pozostawił w mojej głowie taki mętlik, że nie mogłam pozbierać myśli. Chwilami faktycznie nie dało się już oglądać ciągnącej się fali głupot jakie popełniają bohaterowie, ale chyba taki urok tego filmu.
Doskonale...
mówiąc: "każże z takiego kochania psom buty uszyć". Parka egoistycznych neurasteników nie mających pojęcia o miłości.
Czy naprawdę istnieje gdzieś taka miłość? Taka wielka i pełna? Jeśli tak, to takiej chcę. Dawno nie oglądałam tak cudownego filmu o miłości. Płakałam na każdym odcinku. Z żalu za czymś tak niedostępnym. Nie wiem czy można zagrać taką miłość. Ja w tym filmie widziałam czystą prawdę. Zwłaszcza w tym chłopaku. Jestem...
Raczej opowieść o dwojgu ludzi, którzy na własne życzenie mają nieogar w życiu. Nie rozumiem tego serialu i ocen
Tragedia. Po tym serialu ma się ochotę wyjąć gałki oczne i umyć je pod kranem. Po 2 odcinku, rszta na własna odpowiedzialność, tj własne maltretowanie..
W pierwszej połowie sezonu myślałam, że te tytuł zupełnie nie pasuje do treści serialu. Niby miał pokazywać normalnych, zwyczajnych ludzi, a ja totalnie nie mogłam się utożsamić z żadną postacią. Ich życie było odrealnione, problemy nazbyt wyolbrzymione, a do tego wiek aktorów trochę gryzł mi się z nauką w liceum....