Bardzo mi się podobał. Ale trzeba znać szwedzki. Znaczy... raz go zrozumiałem... a raz nie. Dziwne.
Chyba chodziło o nawiązanie/ zwrócenie uwagi na Efekt Mandeli? Nie wiem. Jak tak to tłumacze. Wiąże się to logicznie z Kotem Schrodingera. Może źle to interpretuję.