Po dzisiejszym odcinku mam coraz silniejsze wrażenie że reżyser próbuje naśladować styl Dejczera. Podobnie jak twórca mojej ulubionej trylogi próbuje robić intrygujące zbliżenia(samochodzik). Myślę że gdyby Dejczer kręcił ten serial wyglądał by on znacznie lepiej a tak mamy tylko średnio udane naśladownictwo. Gdzie się podziały tamte dobre seriale?.