Reczywiście był to rewelacyjny serial: piękne dziwwczyny (Kim Delany, Gail O'Grady, Adrea Thompson) i rewelacyjne typy męskie od Davida Caruso i Jiimi Smitha po Dennisa Franza , Gordona Clappa, Jamesa Mc Daniela. A przecież pojawiali się w tym serialu znakomici i już znani aktorzy którzy grali kilkuna stoodcinkowe epizody. Najjbardziej wkurzające było jednak to, że nasza TV dawała serial z 2 letnim opóźnieniem i skracała (cięła, niekończyła) pewne wątki. Łatwo oblicyczyć: serial miał rocznie ok. 60 odcinków , przez 6 lat to jesr ich 360 tymczasem nasza TV dała ich przez 2 lata raptem 150.