jak???, moglo dziecko dokonac tego co banda uzbrojonych po zeby żołnierzy nie mogla i to kuchennym nozem???!! przypominam ze na obcego stosowano pociski przeciw pancerne zeby przebic jego pancerz!. pomijam absurdalnosc tego ze dziecko w ciele jest od obcego silniejsze i sprytniejsze wpychajac je sila do jakiego garazu. serial jest nieporozumieniem.
... z umyslem dziecka. na dodatek filetował obcego jak jakas sredniej wielkosci sledzia. absurdalna sytuacja gdzie maszyna do zabijania nie potrafi usmiercic androida, gdzie na koniec robot bez mozgu traci przytomnosc...absurd.
Disney uwielbia takich mało wymagających widzów. Zaraz ci jakiś wytłumaczy, że to jest spoko i się klei.
słuchamy cię oh arkano mądrości i inteligencji,. wytłumacz nam idiotom ten seria.
Gdzie w tych trzech odcinkach jest powiedziane ze to jest super robot. Wg. tworcy mial to byc syntetyczne cialo w ktore mozna byloby przerzucac ludzka swiadomosc. Owszem jest pokazane ze ma wieksza sile i sprawnosc ale to wszystko. Bylo za to tez powiedziane ze dzieci ktore zostaly przeniesione do cial doroslych syntetykow dalej sa dziecmi. Nigdzie nie ma mowy ze syntetyki te posiadaja nagle wiedze bojowa, zreszta w scenie z jajkami widac ze ich zachowanie jest na poziomie 12 latkow. Pozniej jedna z nich tylko mowi ze prosila o wiedze jezyka francuskiego i to wszystko.
Jak ci wielkiego napisu nie walną to widać nie zrozumiesz. Masz wprowadzenie do odcinka 1 gdzie mówią, że kto wygra wyścig ze swoim produktem zdominuje świat. Masz subtelne wskazówki że ten śmieszny piotruś pan to taki geniusz, że w świecie totalnie zdominowanym przez 4 korpo on stworzył 5 im równą zajmując się ai i robotyką. Masz specjalne sceny jak Wendy podnosi 5 czy tam ileś dzieci na dwóch rękach z uśmiechem czy skacze sobie z 30 metrów na plażę właśnie po, żebyś rozumiał, że jest czymś o wiele bardziej zaawansowanym od dotychczasowych produktów ale jeszcze nie bez wad.
Jak bys przeczytal uwaznie to napisalem ze to zauwazylem w koncu to syntetyk nie czlowiek ale wychodzi na to ze kazdy z nich jest wstanie bez problemu rozwalic obcego. w 8 nostromo jakos tego nie bylo widac. A wendy praktycznie jeszcze bez szwanku z tego wychodzi. A zeby bylo wiarygodniej to nawet tej walki nie pokazuja co uwazam ze byla by dosc wazna dla utrzymania sensownosci serialu. Wystarczylo w pierwszym odcinku poswiecic 5-10 minut jak pokazane jej szkolenie wojskowe czy nauka gdzie w ciagu paru tygodni zrobiliby z niej wojownika to przynajmniej trzymalo by sie to kupy ale jesli to kupujesz to spoko. Nie ma dyskusji... ty nie przekonasz mnie a ja ciebie. Pozdrawiam ;).
PS. A jak wytlumaczysz gdzie syntetyk ktory byl na statku 65 lat wraca na ziemie i wszczepia COS syntetykowi ktory jest najnowsza technologia i go hakuje i laczy bez wiedzy tworoc ktorzy niby wszystko widza i teraz nie wiem czy tez nie slysza ale uznaje ze moga slyszec skoro widza. Jest to co najmniej nie logiczne ;)
Wendy jest ciut starsza niż reszta oraz dłużej była na wyspie co wpływa na to, ze jest bardziej świadoma i odważniejsza (obecnie), i w przeciwieństwie do reszty syntetyków szybciej korzysta z robotycznej siły. Do tego walczy o brata, co jak wiemy nam ludziom dodaje odwagi, staranności i powoduje, ze zarykujemy dla bliskiej osoby. Odnoście PS. 1) Morrow sam jest świetnym, wyjątkowym syntetykiem, innym niż typowe, co widać po jego zdolnościach oraz tym, że był wcześniej człowiekiem/miał ludzkie uczucia. Nie dziwi więc, ze znalazł sposób na wszczepienie czegoś w nowego syntetyka. 2) Morrow wszczepia dzieciakowi syntetykowi komunikator i moze gps, ale nie przejmuje nad nim władzy, ani nie ma lepszej technologi niż Prodigy by aż sterować młodymi. To wszystko tu było logiczne.
Co do Wendy to , to co napisales dalej nic nie tlumaczy a jest to twoja interpretacja i ok. Kazdy z nas moze inaczej interpretowac.
Co do Morrow. skad wziales ze jest innym syntetykiem niz inne (swietnym). Dalej nie wiemy czy byl czlowiekiem...on tylko o tym powiedzial ale uwazam ze tylko po to by zmanipulowac. W serialu nie zostalo nic pokazane ze byl kiedys czlowiekiem wiec jest to tylko twoja teoria i nic wiecej.
Jak widac ... kazdy z nas moze inaczej odbierac ten serial. Cos co dla mnie jest nielogiczne dla ciebie moze byc i ok.
Dla mnie aktualnie z odcinka na odcinek jest coraz gorzej... pewnie bede dalej ogladal ale juz nic nie oczekuje od tego serialu. Ciesze sie ze swietnie sie bawisz i spelnia twoje oczekiwania :)
Akurat Morrow to nie tylko był człowiekiem ale nim cały czas jest. Na samym początku serialu masz wyjaśnienie, że cyborgi to zmodyfikowani ludzie. Obcy przecież na niego też poluje. Glupotą jest linia czasowa, że niby za 20 lat ludzie będą umieli budować olbrzymie statki kosmiczne czy wszczepiać sobie wysuwany palnik czy nóż w rękę. Za 20 lat to nawet nie wylądują znowu na księżycu. Na ale to widać taka alternatywna linia czasowa. A co do Wendy to żaden film z serii nie pokazywał androida który sobie skacze z 30 metrów.
Obejrzałeś 5 odcinek? Pokazał, ze to co napisałam było bliskie prawdy czyli, ze Morrow wyjątkowym syntetykiem i "był człowiekiem". A panckracy całkiem utrafił z stwierdzeniem, ze Morrow jest nadal człowiekiem. Ponad to kolejny raz pokazano, że w odkryciach i badaniach sama wiedza lub pieniądze to za mało - powinna liczyć się jeszcze molarność i empatia.
A ty dajesz wsyztskiemu jak leci 9 i 10? W moim mniemaniu na takie oceny zasługują ARCYDZIEŁA. Ten film ma tyle niedociągnięć i głupotek, że nie zasługuje, nawet patrząc łaskawym okiem na więcej niż "5". Jakiemuś debilowi, pożeraczowi debilnych blockbusterów może się to jesczze jakoś kleić, ale jak ktoś się wychował na bardziej ambitnych filmach to tam nie ma składu ani ładu
Dawno na tym forum nie dawałem ocen bo przez wiele lat nie korzystałem z tego bo miałem jakieś inne konto ale tam nie byłem za aktywny. Mało mnie po prostu interesuje obecna kinematografia którą uważam za mierną. Jednak nie daje samych 9-10 nawet 10 na moim profilu nie ma, są za to chyba 4 i 5 dla avp2 i covenant. Akurat obcego lubię więc jak są tematy o obcym to się uaktywniam :))) Z filmów o alienach dla mnie 1>2>Prometeusz a reszta chłamy. Serial doceniam bo patrzę na to nie jak typowy pożeracz popcornu tylko istota rozumna. Rozumiem, że to serial więc materiału ma być na te około 500 minut na sezon a nie 120 minut film. Nie da się więc pokazać samej akcji. Rozumiem, że jakby pokazali znowu "marines" i ich walkę z obcymi to ciężko zapchać tym taki czas pozatym były by narzekania, że to kalka. Jakby np. zrobili serial o tym co się działo na koloni przed obcym 2 to też wszyscy by musieli ostatecznie zginąć poza Newt i też ciężko by było zrobić serial z bohaterem którego los jest przesądzony. Próba obcych w realiach ziemi naszych czasów była już w avp2 i wyszła fatalnie. Wiec doceniam pomysł. Pewnie, że jakieś głupotki są i akcja bywa rozwleczona ale to serial dobrze zrealizowany i jak na razie zasługuje wg mnie na wysoką ocenę. I taką ma na międzynarodowych forach ale nie na tym nadwislańskim gdzie potomkowie chłopów gusta mają jarmarczne raczej i się fascynują jakimś Książulem czy innym setnym klonem Avengers.
Zgadzam się. Serial zarówno jest o ksenomorfie jak i pokazuje coś nowego. Przecież takie połączenie powinno zachwycić fanów. Mnie serial wciągnął. Jedynie wole ksenomorfa jako człowieka w kostiumie niż samego robota. Obcy z 1979 była bardziej przerażający i prawdziwszy dzięki temu. Robot wygląda zbyt sztucznie.
A ostanie zdanie ostre :), że potomkowie chłopów mają jarmarczny gust, bo ok. 90% Polaków jest chłopów, a nie z szlachty, a jednak 90% nie oglądatylko tictoka i Avengersów :)
Wiesz z tymi chłopami to bardziej tak, że w "pierwszej" RP w zasadzie w porównaniu do krajów Europy Zachodniej nie istniało mieszczaństwo a to był najbardziej wartościowy składnik społeczny. Szlachta to myślę, że akurat była najbardziej szkodliwą warstwą.
"Ambitne" filmy. Nieźle sobie folgujesz, mając The Office ocenione jako 9. Jeszcze mylić serial z filmem to tak jakby powiedzieć, że gra wideo i gra planszowa to to samo xD
"Wendy podnosi 5 czy tam ileś dzieci na dwóch rękach" - czyli 200 czy 250 kilo, obecny rekord świata wyznaczony przez czlowieka to 505 kilo xd
Ty sobie tą scenę lepiej obejrzyj, chyba, że mama nie pozwoli. Nie ma konkurencji w podnoszeniu ciężarów w taki sposób jak to sobie robiła Wendy stojąc na pniaczku i kręcac sobie dziećmi uwieszonymi na rękach. Ale lepiej będzie jak poćwiczysz pisanie ogonków przy ą czy tam ę. W końcu rok szkolny się zbliża. I kolejne oczywiście XD Co za śmieszek XD XD XD
Twoja też nie że ci się rekord podnoszenia pomylił z rekordem upadku takiego ciężaru na łeb aż dudniło na klatce w czworakach i potem piszesz kocopoły. Ale XD umiesz wstawiać. O jeszcze hobbysta fizyk jak się okazuje. Następny co rozprawkę napisał z "gęstości obcego". A ile chociaż waży ten czarny koleżka, że go ta Wendy nie mogła ciągnąć? A ma w ogóle np. układ pokarmowy bo coś słabo na filmach je a za to ofiary dla zabawy zabija jak kot myszy. Kupy robi plackowate czy bobki? Bo jak słabo je i mu układ trawienny niepotrzebny to może wcale nie jest ciężki? Ripley w dwójce okładała królową wózkiem widłowym aż miło i tez się wizualnie wydaje, że ten jej wózek był od niej lżejszy.
jakbyś się trochę uspokoił to może by się dało porozmawiać, ale co zrobić jak wolisz się ciskać? no ciskaj się tam dalej, napisz rozprawkę o o "XD" XD
a co do wagi aliena to nie wiadomo, bo to jest postać fikcyjna i ja sie nie o tym wypowiadam, jakbyś się nie miotał jak mały pieseczek to może byś to wyłapał. tu, konkretnie do tego mam zarzut:
"Lina zaczepiona do małego silnika nie przeciągnie stosunkowo dużego ciężaru? Widziałeś kiedyś chociaż wyciągarkę w samochodzie?"
jeśli samochód jest cięższy niż obiekt który ma uciągnąć to spoko, zgadza się. jeśli jest odwrotnie, to przyciągnie siebie do obiektu - chyba że jest w jakiś sposób umocowany do czegoś jeszcze cięższego. rozumiesz?
sprawdziłem z ciekawości co tam fandom na temat wagi obcego, mówią że dron do 180kg. więc android musiałby być cięższy. to nie jest niemożliwe, ale tu wchodzi ta gęstość której się tak boisz, bo wolumen ma względnie niewielki ten konkretny android o którym jest mowa - więc musiałaby mieć dużą masę względem wolumenu, co przekłada się na gęstość. dalej to nie jest niemożliwe, ale wymagane żeby osiągnąć omawiany efekt - żadne linki przyczepione do silników nie pomogą, i stąd moje XD na twoją argumentację XD
Tym razem piszesz z sensem, podajesz logiczne argumenty i starasz się ich bronić więc ok - przyjmuje rozumowanie za trafne.
tak i ten super robot ważący maks 200kg przepycha bestię to się z pozoiomu fizyki nie klei, ale łykaj dalej te bajki
Sci fi to raczej fiction niż science. Dużo bardziej prawdopodobne jest stworzenie robota wagi wendy o potwornej sile niż bajka o potworze który rośnie na 2,5 metra w 15 minut nic nie jedząc.
Każdy świat powinien kierować się możliwie największym realizmem, nie ważne czy to fantazy czy fiction. Widz musi w pewnym sensie uwierzyć w to co widzi w ramach nakreslonych w świecie reguł (realizm danego świata). A więc jakbyśmy mieli świat gdzie ludzie mogą latać, to nikt nie będzie tego krytykował ani wypominał. Tutaj nigdzie nie ma mowy, że fizyka przestała działać albo działa na innej zasadzie (akcja dzieje się na ziemi a nie na obcej planecie więc oczekujemy, że fizyka będzie działać tak jak działa). Co z tego, że masz mnóstwo siły, więcej niż x najsilniejszych ludzi razem wzietych jak nie masz masy? Jeśli nie rozumiesz to weź sobie jakiś siłownik np. pneumatyczny I bez mocowania wyzwol jego tłok przywalajac w ścianę. Obserwuj jak zachowa się siłownik....
Ale po co obserwować siłownik jak mrówka podnosi ciężar 500x większy od swojej masy a żuk gnojowy 1000 x większy. Ich już fizyka nie obowiązuje?:)))
Nie wiem skąd się wzięło to 500x u mrówki, jak w rzeczywistości jest to ciężar 5 do 20x większy od jej masy (a podnosi między innymi dzięki specyficznej budowie ciała - dźwignia). Z zukiem się zgadza. Jednak podnoszenie ciężaru a siłowanie się to dwie różne rzeczy. Jeśli tej drobnej różnicy nie rozumiesz, to już na to nic nie poradzę. Jak na to że nie zrozumiales przykładu z silownikiem gdzie wyraźnie z konkretnego powodu napisałem o mocowaniu. Może kiedyś pojmiesz różnice między podnoszeniem a przeciaganiem/przepychaniem... Czasem warto pomyśleć zamiast pajacować.
Przecież to sci fi. Gdyby w tych androidach był sam metal i odpowiednik stawów to by nie były jakoś bardzo silne. A może w ramionach i nogach mają silniki. Lina zaczepiona do małego silnika nie przeciągnie stosunkowo dużego ciężaru? Widziałeś kiedyś chociaż wyciągarkę w samochodzie?
W szkole to ja mogę co najwyżej uczyć. Oczywiście ty musisz najpierw zerówkę zaliczyć ale i szkoły się kiedyś doczekasz. Widać, że przedszkolaki już opanowały XD
Rozumiem, że prace doktorską z "gęstości obcego" już wydałeś? :) Ile w ogóle waży ta czarna bestia? Serial jest sci fi, biologia obcego już dawno została do absurdu sprowadzona (w oryginalnym scenariuszu O'Bannona obcy wyżarł zapasy Nostromo dlatego urósł ale przez olanie tego przez Scotta zrobiły się czary mary) a tu ludzie oczekują rozważań fizycznych. Nikt się jakoś nie czepia, że na statku kosmicznym po przebudzeniu lekarz sobie od razu papierosa pali dymiąc na resztę? Że ta naukowiec w afro na Maginot karmi te kosmiczne pluskwy myszą jedząc kanapkę i jeszcze wsuwając swoją łapę z rękawiczką do macania bułek w Lidlu do szklanego pojemniczka z nimi? tak już całkowicie serio to uniwersum aliena w ogóle by nie mogło mieć miejsca choćby z tego powodu, że zakazane by było produkowanie robotów nie do odróżnienia od ludzi. Przecież nawet elektrycznym samochodom nakazuje się imitowanie dźwięków, żeby pieszy je słyszeli a androidy które co film kogoś zabijają są identyczne jak typowy Leszek :))) W rzeczywistości by takie nie mogły być, musiały by mieć wielkie oznaczenia, że są androidami. Dużo bardziej niedorzeczne od szczegółów są generalne założenia np. samych "łowów" na te kosmiczne potwory. Jak oni niby mieli znaleźć planety przez nie zasiedlone i sobie jeszcze je nałapać nie znając wcześniej cech tych organizmów. Szła sobie ekipa przez kosmiczną dżunglę, jakiś został zeżarty przez tą mięsożerną roślinę a reszta ok, bierzemy na statek? I tak z wszystkimi?:))) Po prostu przy filmach sci fi czy fantasy nad pewnymi rzeczami się nie myśli, tylko przyjmuje realia świata wykreowanego.
Takie bzdury to tylko u Disneya, niczym w trzeciej trylogii SW. Tym nozem nie powinna Obcemu nawet skory zadrapac, a coz dopiero obciac leb! Ep3 1/10.
Cała dyskusja tutaj i tej podobne, dowodzi bezspornie, że twórcy serialu nie popisali się profesjonalizmem. Dobrze do konstruowany film czy serial tłumaczy widzowi kontekst i realia. A już szczególnie, jeśli znamy inne z franczyzy. No dlaczego ekipa podróżująca z odległych zakątków kosmosu budzi się cała aż na 4 miesiące przed zbliżeniem do Ziemi po czym WRACA spać????!!!??? W pierwszym Obcym wcześniejsze wybudzenie załogi było spowodowane sygnałem alarmowym a tutaj co, ktoś zgłodniał i nie chciał jeść sam??? WTF. Niby oglądam dalej ale przy okazji grzebie w telefonie, robię jedzenie, trochę sprzątam. Nie ma to jak trzymające w napięciu produkcje za miliony. Aktorsko też bez szału, jedynie Olyphant może się pochwalić jakąś stworzoną kreacją, reszta no może nie W11 ale jakoś mało wiarygodne towarzystwo i równie antypatyczne