Nicole Kidman jakąkolwiek scenę odgrywa, wyraz twarzy ma ten sam.
Przez operacje plastyczne jest karykaturą samej siebie

ona była taka piekna choćby w Moulin Rouge albo Wzgórzu nadzieji, teraz niestety smutno się na to patrzy. Polecam bardzo zoabczyc sobie serial Ratched ze świetną rolą Sharon Stone. Ona wygląda na swoje 60 lat, ale jest po prostu oszałamiająca bez grama botoksu. Natomaist w "od nowa' liczyłam an to że to własnie Grace okarze się morderczynią, potem ewentualnie Henry, liczyłam też na jakis twist z tym wspólną córką Jonathana i Eleny, np. że Grace zabiła kochanke męża ze złości a takze dlatego ze chciała dziacko przechwycic dla siebie, bo miała jeszcze jakis niezaspokojony instynkt macierzynski lub zazdrosć nastepnie zadział u niej mechanizm wyparcia. Niestety zakończenie dość oczywiste, scena na moście okropnie sztampowa, a morał banalny: " możesz się nie poznac na własnym mężu, nawet jak jesteś psychterapeutką, miłośc zaślepia". Niewątpliwie najbardziej urzekła mnie rola Donalda Sutherlanda- dziadzio rules! Natomiast z tego co czytałam, to w pierwozorze książkowym jeszcze był wątek że Grace w przed morderstwem właśnie dokonała głośnej premiery swojej ksiązki psychologicznej, szkoda ze w serialu nie zawarli tego motywu, ze ja tak spłaszczyli tylko do roli żony i matki i to jeszcze naiwnej na maksa

Zakładałem, że to może dziadek zabije, ale jednak zakonczenie banalne. To mąż zabija kochankę, żeby żona nie dowiedziałą sie o zdradzie.
Sceny na sali sądowej, gdy Grace zeznawała. Emocje od skrajności w skrajność, a jej wyraz twarzy bez zmian.

Poza tym twórca ten sam i Od nowa kojarzy sie z Małe wielkie kłamstewka, w ktorym Meryl Streep grała teściową Nicole. I taka sama sytuacja dotyczaca własnie Meryl Streep ( ktora podobno jest przeciwniczką operacji plastycznych), wyraz twarzyu niej bez zmian. MS sprawiała wrażenie, że gdyby się uśmiechnęła, to skóra na policzkach by pękła.


Nie ogladałem Ratched, spoglądam i to nowosc 2020r

Podobieństwo do Małych Kłamstewek jest dlatego, ze oba seriale powstały na podstawie książek jednej autorki :D

Jednak nie, pomyliło mi się z jeszcze jednym serialem, przepraszam!

Mialem na mysli to, ze tworca jest David E. Kelley i ten sam schemat czyli ruda i blondynka Nicole & Lily Rabe oraz Nicole & Reese Witherspoon. Mnie bardziej podobały sie MWK, czytam, ze ma sie pojawic III sezon

Zdecydowanie klamstewka były lepiej zrobione (przede wszystkim scenariuszowo) chociaż tam Nicole to miała takze twarz jak sparaliżowana No ale tam jak dla mnie Reese się pokazała że świetnej strony no i Zoe Kravitz

Kłamstewek ma powstac III sezon, takze jestem ciekawy jaki bedzie C.D. Czy to tylko tzw odcinanie kuponow, czy jednak zaciekawi fabuła.

Oj dla mnie ten morał nie jest tak banalne jak mówicie, dla mnie ten serial bardzo dobrze pokazał, ze mimo ze mamy dowody, wszystko wskazuje na czyjąś winę, to mimo to (przynajmniej ja) próbujemy szukać alternatywy, ze jak to? Przecież mówi ze jest niewinny, 20 lat był wzorowym mężem itd.
Oczywiście duża rola scenarzystow by te wątpliwości nam podrzucać.
Sytuacja w serialu bardzo skojarzyła mi się z przypadkiem tego typa z top model co mimo (już wyroku) dalej był broniony przez ludzi, którzy nie wierzyli w jego winę. Tak więc ja jestem zadowolona z kierunku w jakim to się skończyło w serialu, dużo o nas mówi.