Serial interesujący, scenariusz w zasadzie bez dziur. Kidman denerwująca. Cały film na jednej minie plus łzy. Mimika twarzy nieobecna. Przedobrzyła z botoksem? Niechby i sobie naprawiała rzeczywistość, nie mam nic do tego. Ale w kontekście gry taka ingerencja jest niewybaczalna. Pozbawiła ją człowieczeństwa. A szkoda. Bo miała dziewczyna co grać. Warto obejrzeć ten serial. Nie da się, oglądając go, się nudzić. Jedynie finał, jakby komuś zabrakło pomysłu. Banalny.