Dawno nie oglądałam tak pięknej, poruszającej produkcji jaką jest ten miniserial. Super bohaterowie Amy i Lino oraz pozostała obsada grają tak niebanalnie prawdziwie, przenosząc widza w świat kultury Włoskiej. Jest dużo pięknych krajobrazów, jedzenia, oraz tradycji. To wzruszająca opowieść o poznawaniu się głównych bohaterów, ich miłości, pragnieniach zawodowych, celach i chęci znalezienia swojego miejsca na ziemi. W końcu również o wystawianiu ich na próbę przez los, radzenia sobie z trudnościami, bólem, ale i tak Amy i Lino są dla siebie ogromnym wsparciem. Jest to miniserial, który pokazuje jak żyć pięknie, nawet jeśli jest ciężko, że miłość przezwycięży wszystko :)