... rola trzech młodych "gangsterów" jest w mojej opinii słaba i mało przekonująca. Pomijam fakt, że słabo zagrana
Dla mnie oni są tutaj kluczowymi postaciami.
Pewnie w ostatnim odcinku okaże się, że stali za wszystkimi tymi zabójstwami co już widać bo jeden z nich chodzi na każdy pogrzeb.
Oczywiście! To jest największy minus tego sezonu - trójka chłopczyków w rurkach i z twarzami prawiczków bawi się w gangsterkę. Śmiech na sali, mało wiarygodne postaci.
Nie rozumiem od kiedy wygląd kogoś dyskwalifikuje tym bardziej, że oni wyglądają normalnie.
Są jakby naturalni w tym sensie, że przebrani za prymitywnych gangsterów byliby sztuczni i dziwnie to by się odbierało.
Totalnie nie pasują ci "gangsterzy". Wyglądają raczej jakby po majzie szli łapać pokemony. Poza tym troszkę drętwo grali
Gangsterzy a'la Tokio Hotel . Najsłabszy punkt, wręcz groteskowy, w związku z czym nie pasujący do reszty.
Dokładnie tak, ktoś od castingu dal ciała, jak można było dać tych trzech chłopaczków do ról bezwzględnych bandytów, popsuli serial