Ten serial nie ma NIC wspólnego z pracą policji kryminalnej.
Bajka dla naiwnych.
Drewniane dialogi, słaba gra aktorska.
" słaba gra aktorska" - "Ten serial nie ma NIC wspólnego z pracą policji kryminalnej"
Czy ty przypadkiem nie obudziles sie w krainie OZ?
Szkoda ze pewnie tego nie przeczytasz ale TV jest sztuczna a nasze zycie (pewnie nie twoje) jest rzeczywiste.
Otóż, przeczytałem Twój komentarz.
Jest kilka polskich seriali, w których czuć smród policyjnej roboty - Glina, czy choćby pierwsze sezony Pitbula.
Jest alkohol, są prochy, problemy rodzinne i ogólnie pojęty defetyzm związany z wykonywaniem zawodu psa w wydziałach kryminalnych.
W Oficerze wszystko jest do porzygania cukierkowe i infantylne.