niestety w magdzie m. byl tragiczny :////////////////////////////////////
Bo w MM. niczego od niego wymagano. No umówmy się, jaki problem zagrać tego Piotra? No postać prostolinijna, żadne wyzwanie aktorskie... to co tu się dziwić. Po za tym zagrał tam by pokazać się od innej strony, nie chciał być zaszufladkowany po Oficerze... Przynajmniej tak mówił.
I okazało się, że został zaszuszladkowany po Magdzie M. :) Bo założę się, że zdecydowana większość jego antyfanów nie widziała nawet jednego odcinka Oficera. Co za ironia losu...
Właśnie zastanawiam się, czy był najlepszy w "Oficerze", czy w "Katyniu" hm...
Ja jednak obstawiam ' Oficera '. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że to moja ulubiona postać... ever ;)
Ale co do ' Katynia ' ... Było go tam mało, ale nie zapominało się o tym bohaterze. No i ta scena w której go zakopują. Oczywiście inni aktorzy nie byli wrzucani na serio, a Małaszyński sobie wskoczył... ;p