Oficer

2004 - 2005
7,6 32 tys. ocen
7,6 10 1 32402
7,3 6 krytyków
Oficer
powrót do forum serialu Oficer

tragiczna Różczka.... No i ten Malaszyński.... ech....

użytkownik usunięty

Akurat oni wg mnie sprawdzili się w serialu bardzo dobrze. Grand odgrywany przez Pawła Małaszyńskiego jest moją ulubioną postacią. To Twoja opinia. Pozwól, że się spytam, czy nie narzekasz na Małaszyńskiego tylko dlatego, że tak się już przyjęło na niego gadać. Dzięki "Oficerowi" polubiłem Małaszyńskiego. Zanim zobaczyłem ten serial nie przepadałem za nim. Może nie lubisz go, bo wielu ludzi mówi jaki to on beznadziejny itd.:) Różczka też nie wypadła najgorzej, wypadła dobrze.

ocenił(a) serial na 10

Ja z kolei po Oficera sięgnąłem między innymi z myślą "ooo ten laluś w roli czarnego charakteru hi hi :)". Pomijając oczywiście fakt, że wielu znajomych polecało mi ten serial. Byłem ciekawy jak ten wypromowany do gigantycznych rozmiarów Piotr Korzecki zagra bandziora. A po obejrzeniu Oficera zrozumiałem dlaczego właściwie został wypromowany :)

Po tych wszystkich komercyjnych gniotach, w których wystąpił Małaszyński widać, że szczególnie ceni sobie rolę Granda. Prawie na każdym kroku to powtarza...

użytkownik usunięty

Nie narzekam na niego dlatego, że jest taki trend, lecz z powodu jego koszmarnej gry aktorskiej. Szanuję Twoje zdanie, ale dla mnie aktor który w każdym filmie gra tym samym wyrazem twarzy (vide Malaszyński, Kożuchowska) jest po prostu żałosny. Takie jest moje zdanie. Niech gra chłopak w tych ckliwych komedyjkach dla czytelniczek bravo girls, to ten poziom.

ocenił(a) serial na 10

Ja z kolei nie zgadzam się z twoją opinią o roli Magdy Różczka się podobała, czemu uważasz że jej rola była tragiczna?

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

Nie mówię, że Małaszyński w każdej produkcji był świetny. Ale faktem jest, że Granda zagrał rewelacyjnie. Co jest dość powszechną opinią. A co do innych jego ról, to szczerze mówiąc mało mnie one interesują...

użytkownik usunięty
Michael_1610

Cóż, tak naprawdę trylogia "Oficera" i "Biała Sukienka" to chyba jedyne dzieła, w których Małaszyński pokazał, że potrafi grać na poziomie,eśli zechce. W "TMNT" podkładając dubbing się nie sprawdził, o "Magdzie M" nie wspominam. Paweł Małaszyński jeśli się przyłoży stać go na porządną grę aktorska. Ktoś mi kiedyś mówił, że podobne w teatrze jest niezły.

ocenił(a) serial na 10

Dostosowuje poziom swojej gry aktorskiej do ''jakości serialu'', patrz ''Twarzą W Twarz'':D
A apropo Dejczer jest naprawdę niezłym reżyserem wczoraj dokonał cudu: w ''Ojcu Mateuszu'' gościnny występ miał Marek Włodarczyk i muszę przyznać że naprawdę mi się podobał jak ten szef banku/gangster....
Świetna choć mała rólka po beznadziejnym komisarzu Zawadzie z kryminalnych.

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

We wczorajszym "Ojcu Mateuszu" lepszy był Łazuka. To jeeeest aktor:)

ocenił(a) serial na 10
jonaszmiauczynski

No tak ale Łazuka miał tylko mały epizod, grał bodaj tego zgryźliwego dziadka, ale fakt rola zabawna.

ocenił(a) serial na 8

Co do Różczki to się zgodzę. Nie jest złą aktorką, ale jako oficer policji nie wypadła najlepiej a w porównaniu z Dygant w "Fali zbrodni" czy też z Gąsiorowską w "Pitbullu" fatalnie. Bardziej przekonująca była w TO jako Pani prokurator.

Ale Małaszyński zagrał rewelacyjnie, Grand to jak na razie rola jego życia.

ocenił(a) serial na 10
bardzo_niedobry_ludz

Pamiętaj że w pierwszej serii jej postać była bardzo zakochana i bardziej myślała o tym co ma w ''środku'' niż o pracy.

ocenił(a) serial na 8
WOLVERINE55

Za to w "Oficerach" i "Trzecim oficerze" bardziej myślała o Agatce niż o pracy.

ocenił(a) serial na 10
bardzo_niedobry_ludz

No ten głupi ''instynkt macierzyński''co poradzić:D.
Ale w 3 serii też sporo myślała o Tomku i widać było jak go jej brakuje.
W paru momentach ''oficerów'' też było widać że Tomek nie jest jej obojętny.
Tak to już jest z większością kobiet którym urodziło się dziecko:D
Ja wciąż do końca nie trawie jej decyzji o zmianie pracy w serii.
Wiem dziecko i niby miała po tym mieć dla niej więcej czasu(zauważyłem że to akurat nie do końca się sprawdza.
Na przykład w 3 odcinku.

ocenił(a) serial na 10
bardzo_niedobry_ludz

Nie powiedziałabym, że Małaszyński zagrał rewelacyjnie. Jestem w trakcie odświeżania "Oficera" i podczas sceny w damskiej toalecie uderzyło mnie, jak jego gra odstaje poziomem od gry Lubosa, a nawet młodego Damięckiego. Nie przeczę, miał też lepsze momenty, np. tortury Cypy; jednak ogólnie rzecz biorąc wypadł tylko poprawnie, przyzwoicie. Przynajmniej w moich oczach.

Co do Różczki... nie lubię postaci Aldony, ale do jej odtwórczyni nie mam żadnych zastrzeżeń. W ostatnich odcinkach "Oficera", już po śmierci Rysia, wręcz mi imponowała. Zgodzę się jednak, że z Aldony była lepsza pani prokurator niż policjantka, ale to wynika raczej z charakteru postaci i jej predyspozycji. Jest zupełnie inna niż Czarna: opanowana, raczej pokorna, daleko jej do brawury.

ocenił(a) serial na 10
konfitura

No do gry Różdżki można się trochę przyczepić ale dla mnie tylko za to że trochę słabo gra rozpacz w ostatniej scenie odcinka 12.
Ale ponoć skrajne emocje są najtrudniejsze do zagrania....
Poza tym wciąż to oglądacie a to jednak świadczy o wysokim poziomie całości projektu.

oglądnąłem niedawno pierwszą serię i zdecydowanie gra różczki fatalna, małaszyński i szyc trochę sztucznie, w ogóle nie za bardzo dobrani aktorzy do ról, poziom aktorski trzymają jedynie chyra, braciak, dziędziel i frycz

'Po tych wszystkich komercyjnych gniotach, w których wystąpił Małaszyński widać, że szczególnie ceni sobie rolę Granda. '

Pozwólcie, że przytoczę fragment wywiadu z Pawłem Małaszyńskim, który mnie nieco rozbawił:

`Podobno na samym początku miałeś problem z tym, aby grać wrażliwego faceta i reżyser musiał ci przypominać, że nie jesteś już twardzielem Grandem z "Oficera", tylko dobrze ułożonym prawnikiem?
- Tak, to prawda. Korzecki, to była rola, którą zacząłem grać po "Oficerze". Grand był tak mocno osadzony we mnie, że miałem trudności ze znalezieniem w sobie choćby odrobiny zwykłego ciepła. Musiałem się nauczyć nawet innego spojrzenia i poruszania się.`

Ja nie mogę powiedzieć, że sięgnęłam po 'Oficera', by zobaczyć jak taki `wylansowany laluś` poradzi sobie w roli twardziela. Było o nim głośno i był już dość rozpoznawalną postacią publiczną. Stwierdziłam więc, że warto byłoby zobaczyć chociaż jeden film czy serial z jego udziałem, by cokolwiek ocenić. Sięgnęłam po 'Oficera' i to jest powód dla którego polubiłam tego aktora. Zawsze lubiłam seriale sensacyjne, a w nim czarne charaktery. Przypadła mi do gustu jego rola, która moim skromny zdaniem wykreował fantastycznie.
Co do 'Magdy M', po pierwszym odcinku stwierdziłam, że nie warto tracić czasu, bo jak sam Małaszyński powiedział: 'Tacy ludzie, jak Korzecki, nie istnieją'.

Co do Różczki, jako aktorki.. Nie przepadam za nią. Lecz nie zmienia faktu, że swoją rolę, zagrała dobrze.