Kruszon i Ryś w sklepie z kurtkami po zabójstwie Dahomeja - i slowa Rysia (?): "mamy go". Jakim cudem ktoś, kto kupił kurtkę między 13 a 14 w tym akurat sklepie, od razu jest pewnym zabójcą i wysyła się brygadę at??...
Ekspedientka widziała w przymierzalni broń Jubego. A to dosyć zawęża krąg podejrzanych. Poza tym była to rutynowa procedura w trakcie śledztwa, mającą na celu sprawdzenie osób podejrzanych... Jak wiemy Matejewskiego wypuszczono zaraz po tym, jak ekspedientka wykluczyła jego obecność w sklepie...