Ryś: Jeżeli ten z KredytBanku dostał 40 lat za zabicie czterch ludzi, to pan panie Leszku za zabicie sześciu ile dostanie?
Kruszon: Wychodzi na to, że sześćdziesiąt. Czyli, że wyjdzie na swoje osiemdziesiąte dziewiąte urodziny. Jeśli sąd się zgodzi. Czyli wyjdzie pod koniec XXI wieku, masz pojęcie? Spłodzi syna, zasadzi drzewo, zbuduje dom. Nie ma co, zacznie chłopak używać, nie?
Kruszon: Pani komisarz Ginko...
Aldona: Nadkomisarz.
Kruszon: Czy pani to naprawdę nie oburza?
Aldona: Co takiego?
Kruszon: Jak to co? Komisarz Ryś...
Ryś: Nadkomisarz.
Kruszon: ...krojąc kotleta, wbija widelec w mięso, podczas gdy powinno się jedynie przytrzymywać widelcem mięso. Widelec wbijają w mięso jedynie prostacy. To jest na prawdę nie na miejscu i na granicy niestosowności.
Ryś: Wiedziałem, że jak się spotka z hrabią Koniecpolskim to się będzie na nas wyżywał.
Aldona: Nie widzę w tym nic złego. (do Rysia) Ty też mógłbyś się trochę podciągnąć.
Ryś: Całe życie dawałem sobie radę. Z resztą, trochę chamstwa nie zawadzi.
Aldona: (do Rysia) Jesteś tego pewien?
Kruszon: Pani nadkomisarz, łokcie.
nieźle masz rozwinięte mięśnie dupy.......
Kurrrde, a ja na Pana głosowałem:) Ryś:)
- Jak myślisz, istnieje życie pozagrobowe czy nie?
jak się czegoś dowiesz, daj mi znać? Muszę wiedzieć! mogę na Ciebie liczyć?
- Masz moje słowo
_ Dlaczego zabieś mi dzieciaka?! Mnie powala ten dialog.
Pułkownik Wagner: Komisarzu mnie Pan chce uczyc? Ja mam za soba Haiti, Jugosławie, Irak i Afganistan....
Ryś: .... i Grunwald :)
to jest mocny tekst :)
Kruchy- Mów, Grand
Grand- Premier leci do Paryża
K- Możliwe
G- dostanie kilka starych miraży do patrolowania Litwy, Łotwy i Estonii...
K- Macie w więźniu pogadanki o samolotach?
G- W zamian za to francuski minister spraw wewnętrznych poprosi naszego o dobrą przysługę: o ekstradycję, ekstradycj francuskich obywateli przebywających w polskich zakładach karnych...
K- Brawo! Co? Załapałeś się? Nie będę tak często do Ciebie wpadać, wiesz... Paryż jest daleko, mam za małą pensję...:)
G- To ja do ciebie wpadnę, raz a dobrze!:)
K- Zapraszam...
G- Jako oficer policji mógłbyś mieć taki wspaniały pogrzeb...salwy, kompanie honorowe.. a jako as wywiadu co dostaniesz?... trzech konfidentów przy smutnej mogile...Ja wiem wszystko...
(wstają, mierzą się wzrokiem, uśmieszek Granda, drwiąca mina Kruszona)
K- Bardzo mądrze mówisz...ale możesz się jeszcze zdziwić.... Grand uderza słuchawką w szybę..grand woła go do słuchawki jeszcze na chwilę...
G- Ścieli drzewo na twoją trumnę!:)
Ryś: Skąd wojsko wie o naszej akcji?
Wagner: Słyszał Pan kiedyś takie słowo "wywiad" komisarzu?
Ryś: A słyszał Pan kiedyś takie słowo "zakąska"? Np. W stwierdzeniu wpieprzać się między wódkę a zakąskę?
Wagner: ....
......................
Wagner: Kto to jest Grand?
Kondeja: Wywiad kurwa xD
Chyba mój ulubiony......