Pamiętam jak dziś, leżałem lekko schoroway w domu i tak skacząc po kanałach z nudów zatrzymałem się na kanale z bajkami.
Akurat za chwilę mieli wyświetlać jakiś odcinek tej bajki.
Ludzie obejrzałem chyba najlepszy odcinek ze wszystkich możliwych, popłakałem się ze śmiechu ze 4 razy na jednym odcinku!!!
Jak tylko patrzę na zdjęcie karaluchów od razu słyszę ich odjechany i jakże "złowieszczy" śmiech :)
Polecam tą bajkę każdemu kto mnie tylko zapyta o jakąś dobrą kreskówkę