Ta kobieta po prostu rządzi tą dramą, może i SiWon jest uroczy, ale jej teksty zwalają z nóg ;D Na początku wydawała mi się zbyt naiwna, ale szybko zmieniłam zdanie, mam nadzieję, że będzie tak do samego końca ;)
Popieram.. Ajhumma jest wyśmienita.. ale Si-won (to tylko moje zdanie czy ten chłop nie wygląda na swój wiek?) momentami jest tak głupiutki, że aż uroczy.
Sama drama na początku jakoś tak mnie troche męczyła (nie wiem dlaczego), a tak mniej więcej od 5-6 odcinka jestem pochłonięta całkowicie i siedzę jak na szpilkach czekając na kolejne odcinki. Do tej pory obok Personal Preference to moja ulubiona nowość w tym roku.
Co tu dużo mówić, przeglądam RAW z 12 epa - jestem w tą dramę wciągnięta na maksa ;) ja naprawdę uwielbiam tą dramę, jest świetna, sceny z poprzedniego odcinka, gdzie Min Woo w końcu zaczął zachowywać się jak tatuś, były przeurocze, szczególnie YE i jej słodka zemsta :P tylko czemu on wyskakiwał z tym Oppa :? i tak się czasem zastanawiam, czemu Ajhumma musiała być tak prawdomówna w tym momencie, przecież zdarzało się jej już wybrnąć z kilku sytuacji? Może nie perfekcyjnie, ale jakoś dawała radę, nie mogła czegoś wymyślić, np. że Min Woo poprosił ją o pomoc w sprzątaniu?
A no zgadzam się-przeurocze gdy Min-Woo zaczyna zachowywać się jak tatuś(w 12 odcinku jak jej skarpetki poprawia..:)):D A co do oppa- tylko to biedakowi zostało by się próbować "odciąć" od prawdy:D
Ogólnie doszłam do wniosku, że Ajhumma jest głupia- bo przecież właśnie mogłaby zmyślić, że w zmaian za kontrakt ona jest na posyłki Min Woo i kazał jej wrócić i posprzątać-gwiazda to ma fochy(wyglądałoby to logicznie zważywszy na to, że on ciągle się nią wysługuje, a ona akurat wychodziła w fartuchu ze śmieciami). Ale wiadomo.. drama.. musi być kryzys..
Swoją drogą oni trochę w tej Korei przesadzają z tymi skandalami.. Mieszka sobie z kobitką-wielkie mi rzeczy...
Aj zostały 4 odcinki(szczerze mówiąc to jakoś mi mało.. mogło by być tak z 18-20) i co ja zrobie... Dawno tak się nie uzależniłam... do tego końcówka 12 odcinka i oczywiście brak zapowiedzi(dlaczego zawsze jest zapowiedz po tym pierwszym w tygodniu odcinku, a po drugim nie?tak żeby wkurzać ludzi?)..
dokładnie, też się wkurzyłam, że nie ma zapowiedzi i nie wiem w którą stronę mam fantazjować ;)
a co do odcinków, to gdzieś mi się obiło, że ma ich być więcej ze 20, ale nic konkretnego na ten temat nie widziałam, więc to chyba jednak będzie te 16, choć mi tak żal będzie żegnać się z tą dramą, a tu zostały tylko 4 odcinki do końca, 2 tygodnie oczekiwań...
No właśnie różnie pisze.. na viikkii jest 16(a oni tłumaczą więc powinni być doinformowani) a np na dramasub.com 20 więc w sumie gdzie się spojrzy to inaczej. Ja mam nadzieję, że jednak 20 bo gdyby zostały tylko 4 odcinki musieliby się strasznie spieszyć z akcją(albo zepsuć zakończenie), pomijając już fakt, że ja końca nawet za 8 odcinków nie chce bo naprawdę dawno tak się nie śmiałam oglądając dramę.
mi to już chyba całkiem odbiło na jej punkcie, oglądam sobie odcinki na bieżąco po angielsku, ale jeszcze sięgam i po te po polsku (no bo jest w trakcie tłumaczenia - zresztą zorientowani o tym wiedzą) i tak się zastanawiam, komu to wcisnąć - pewnie siostrze, jak przyjedzie do domu ;)
A po polsku to ja też ściągam... jak całość już przetłumaczą to ja sobie jeszcze seans zrobię:)
ehh.. cóż ja tu wyczytałam.. http://hanakuor.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=3393&start=90 "Coffee House rusza już 17 maja, co oznacza, że SBS skrócił Oh My Lady z 20 do 16 odcinków (powód chyba wiadomy - w porównaniu do Pick the Stars i Temptation of an Angel, które leciały o tej samej porze, Oh My Lady ma słabą oglądalność)..."
Szkoda...
to przykra wiadomość, ta drama naprawdę jest warta wydłużenia, tym bardziej, że jeszcze nie było między głównymi bohaterami wystarczająco dużo chemii, by stwierdzili, że się kochają - że niby ich tak nagle olśni, ich związek potrzebuje jeszcze rozwinięcia!
No dokładnie.. bo o ile SiWon sobie zaczyna zdawać sprawę z tego, że się w Ajhummie podkochuje to Ajhumma w ogóle tego nie brała pod uwagę.. Zapewne dopiero teraz zacznie ale 4 odcinki to za mało by wyglądało to sensownie.. no chyba, że zwalą zakończenie.
"no chyba, że zwalą zakończenie."
też się trochę tego obawiam, jednocześnie z napięciem oczekuję na 13 odcinek, chociażby na RAW
Jak na życzenie.. przeczytałam twojego posta, weszłam na dramasub.com a tam RAW 13 odcinka... teraz mnie kusi.. mam nadzieję, że jutro będzie już z napisami..
Myślę, że będą ;) Patrząc co się dzieje w tym odcinku, na pewno szybko wyjdą napisy, szczególnie od połowy odcinka, czego ja nie znam koreańskiego???? Ale tym razem bez spojlerowania, choć mam wrażenie, że w gruncie rzeczy bardzo się nie posuneli w istotnych jak na końcowe odcinki sprawach, choć końcówka ciekawa - zobaczę jednak z napisami, jak będę coś rozumieć poza imieniami i pojedyńczymi słowami ;)
Myślę, że będą ;) Patrząc co się dzieje w tym odcinku, na pewno szybko wyjdą napisy, szczególnie od połowy odcinka, czego ja nie znam koreańskiego???? Ale tym razem bez spojlerowania, choć mam wrażenie, że w gruncie rzeczy bardzo się nie posuneli w istotnych jak na końcowe odcinki sprawach, choć końcówka ciekawa - zobaczę jednak z napisami, jak będę coś rozumieć poza imieniami i pojedyńczymi słowami ;) a przegląd następnego jest jeszcze bardziej interesujący
o!!! chyba jakiś błąd mi wyskoczył, że dwa razy ten sam mój post się zapisał
viikii mi zastrajkowała i nie wszystkie części z napisami angielskimi 13 odcinka są dostępne, więc w oczekiwaniu na ich udostępnienie, obejrzałam RAW z 14 epa i choć dalej mało romansu, to było ciekawie i wzruszająco, a końcowy "ryk" Min Woo całkowicie mnie rozłożył ;)
Jestem po 14 odcinku(swoją drogą boska końcówka- powtórzę się po raz setny-uwielbiam tą dramę) i kompletnie nie wyobrażam sobie jak mogą zostać tylko dwa odcinki do końca.. na 90% zwalą zakończenie, będzie wieeeeellki niedosyt. 20 odcinków patrząc na akcję która teraz jest byłoby wręcz idealnie... baa nawet 18.. wrr.. przecież Ajhumma wcale nie przejawia jakiś uczuć do MinWoo, ba nawet bardziej klei się do szefa(który swoją drogą powinien i zapewne się zejdzie z żoną).
Choć "Coffee House" zapowiada się całkiem fajnie chyba będę miała do tej dramy jakąś zrazę przez to, że zajmuje miejsce "Oh My Lady".
dokładnie, jeszcze chyba z żadną dramą nie było mi żal się tak rozstawać jak z tą, nie mogę wciąż uwierzyć, że jeszcze tylko dwa odcinki zostały, nawet jak oglądałam KN (koreańska wersja HYD) to już wyczekiwałam trochę końca, a tu wcale nie chcę by się to kończyło, końcówka 14 epa mnie rozwaliła, w końcu Min Woo najprawdopodobniej dorósł do roli ojca, scena gdy oglądał album ze zdjęciami YE całkowicie mnie rozczuliła, za to momenty w których jest zazdrosny o Ajhummę strasznie mnie bawią, tylko czemu on ciągle sobie tego nie uświadamia???!!! Mimo, że im ten romans opornie idzie, to ta drama ma tyle zalet, że wcale nie chcę jej końca, a może właśnie brak tego romansu powoduje, że nie chcę się rozstać z tą serią ;)
Ja w sumie do tej pory jeszcze nie miałam takiego odczucia tak jak teraz. Zazwyczaj mam zawsze w tą drugą stronę.. na początku czymś się zachwycam, a potem tak myślę, że gdyby ta drama miała kilka odcinków mniej to by była zdecydowanie lepsza bo dłużą się i ciągną na siłę. ALe tu to ewidentnie fabuła była prowadzona tak by akuratnie było 20 odcinku(nawet się nie dłużą, ja przez cały odcinek siedzę z bananem na mordzie, śmieję się, przewijam, uzależniona jestem jak ćpun). A tak to wydaje się, że z niczym nie zdążą.. Nawet ten musical jakby miałbyć w finałowym (16) odcinku wydaje mi się trochę za szybko zważywszy na to co się teraz dzieje. Sam skandal z tym, że wydało się, że ma dziecko to temat na ze 3 odcinki. A gdzie tu jeszcze romans wcisnąć. Miałam jeszcze nadzieję na jakieś starcie córki Ahjummy z Min Woo, czy też faktyczne zajmowanie się przez niego dzieckiem/dziećmi. Jak finał będzie polegał na tym, że ten w ostatniej scenie wyzna, że kocha Ahjummę lub coś na ten styl to sobie w głowę palnę.
Pomijając już fakt, że nie wiem dlaczego ta drama ma słabą oglądalność.. Dla mnie to jedna z lepszych/śmieszniejszych jakie oglądałam(aż zaszaleję i chyba dam 10).. na większości stron z dramami też jest w czołówce aktualnie najczęściej oglądanych. Koreańczycy gustu nie mają.
"Koreańczycy gustu nie mają."
to już kolejny raz, gdy świetna drama nie ma dobrej oglądalności, tak było np. z Love Marriage z 2008 roku, które też było świetne, choć w tej chwili OML całkowicie u mnie zwycięża ;) i również nie cieszyło się zbytnią popularnością, a szkoda, bo gdyby nie ten fakt, to pewnie było by 20 odcinków!!!!!
Jestem na 11 odcinku. Od tej dramy nie można się oderwać! Jest świetna i idealnie wpasowała się w moje oczekiwania. Nie mamy tu małolatów, ale jedną dojrzałą Ajhummę - terminatora. Mała dziewczynka jest przesłodka! Aż sama bym taką córeczkę chciała mieć.
Jak do tej pory to jedyna drama, która mi się nie dłuży. Bardzo żałuję, że to już prawie koniec.
Zdziwiłam się doniesieniami, że ma słabą oglądalność. Szkoda :(
"Od tej dramy nie można się oderwać!"
całkowicie się zgadzam, ta drama jest po prostu świetna, mimo szczątkowych elementów romansu, nie mogę się od niej oderwać i wcale mnie nie nudzi, w innych przypadkach dram, z gatunku komedii romantycznych, nawet tych, które uważam za świetne, w pewnym momencie jestem już lekko zniecierpliwiona i znudzona ich problemami i przeszkodami, a tu brak romansu, więc nie mam się czym nudzić, uwielbiam tą dramę, nie chcę, żeby we wtorek się skończyła!!!
Piekny 15 odcinek :)!!! Ahjumma chyba sie obudzila. Zabieram sie za tlumaczenie na polski :)
przecież tłumaczenie jest w trakcie, ale jak masz taką ochotę ;)
odcinek super, scena z Ye Eun trzymającą tekturowego Min Woo za rękę była taka wzruszająca i jeszcze te przezabawne sceny z oblaniem wodą tego głupiego dziennikarza i jak Kae Hwa odsunęła na scenie Min Woo, z takim przytupem ;D a RAW z 16 odcinka wg mnie sugeruje, że zakończenie będzie dobre, scenarzyści nie popsuli końcówki, mimo naszych obaw, jak na razie wg mnie to najlepsza drama sezonu wiosna 2010 (z tym, że jeszcze muszę obejrzeć kopciucha i prokuratorkę, a tu już w zapasie COFFEE HOUSE)
no i niestety to już koniec :(
co do ostatniego odc., zaloty Minn Woo wywoływały u mnie salwy śmiechu, faktem jest jednak, że chłopak musiał się trochę spieszyć, bo to już ostatni ep był, Kae Hwa musiała być trochę oporna i nie rzucać się od razu w ramiona Min Woo, w końcu dopiero co zaczęła zdawać sobie sprawę z własnych uczuć, córeczka była boska - od razu przechodziła do konkretów :D a dziennikarza dalej nie trawię, choć rozwalił mnie widok jego i MW, szczególnie z tą ręką na ramieniu ;D jednak trochę mi smutno, że tak nie dokończyli wątku z szefem i jego żoną, chciałam, żeby się w końcu zeszli - a tu wszystko zostało w domysłach, może kiedyś do siebie wrócą, ale my już tego nie zobaczymy...
cieszę się, że w zakończeniu scenarzyści poszli w stronę komedii, niż dramatu zakończonego nie wiadomo skąd happy endem, dzięki temu jak dla mnie dram się utrzymała na świetnym poziomie, wprawdzie nie było tu wielkiego romansu, ale dobra komedia rodzinna, która całkowicie mnie pochłonęła od 4 odcinka
Uwielbiam ją :D
Oh jaka szkoda.. Pokochałam tą dramę a to już koniec.. Jednak koniec nie był aż tak kiepski jak się spodziewałam.. Wybronili się z tej ilości odcinków całkiem dobrze aczkolwiek jednak pozostał mi mały niedosyt-buzi i pa pa to dla mnie jednak za mało. Ah no i jeszcze miałam nadzieję, że YeEun wydusi coś z siebie.. choć by raz "appa". Gdyby były 2 odcinki więcej byłoby idealnie.
Ogólnie mówiąc świetna drama, rozkręca się tak jak napisałaś gdzieś po 4 odcinku i trzyma poziom do samego końca. Nie nudzi, nie nuży jak to większość nawet bardzo dobrych dram.
Ah teraz zostało czekać na Coffee House- ciekawe co z tego wyjdzie.
mi też brakowało tych słów, Ajhummę nazwała Ajhummą, a co dostał Min Woo? jakiś bliżej nieokreślony dźwięk??
no cóż na ognisty romans, to już było za późno, za mało czasu - a gdyby scenarzyści poszli w tą stronę, to mogli by zakończenie zepsuć, a tak całkiem zgrabnie im wyszło - drama w konwencji komedii rodzinnej z romansem na końcu ;)
Tak, jak piszecie. Powinny być jeszcze z dwa odcinki. Mała powinna zacząć mówić, no i szef powinien zejść się z żoną. Wtedy byłabym zadowolona.
Moim zdaniem "Oh! My lady" to najlepsza, jaką oglądałam. Podejrzewam, że właśnie z braku wielkich uniesień, dziwnych zbiegów okoliczności i nużących epizodów.
hahaha to ja nawet nie wiedziałam, że już ktoś tłumaczy. A nie potrzeba pomocy? :D Znam angielski biegle, więc chętnie pomogę. Na Viikii tłumaczycie?
Z tego co mi wiadomo tłumaczone jest przez BAKA fansub. A dokładnie tutaj http://hanakuor.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=4138&start=0
Czy im pomoc potrzebna nie wiem.. Choć na Viikii też by się przydało..