PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=487834}
6,3 42 tys. ocen
6,3 10 1 42163
5,7 9 krytyków
Ojciec Mateusz
powrót do forum serialu Ojciec Mateusz

No cóż... Obejrzawszy kilka czy więcej odcinków "Ojczulka" mam odczucie, że kler katolicki
opanował w Polsce chyba kążdą dziedzinę życia. Serial ten ukazuje bowiem nam
policjantów-idiotów, którzy sami nie są w stanie nic zrobić dobrze, więc proszą specjalistę w
kryminalistyce i detektywa, czyli -jak to w Polsce- księdza. Ten jak zwykle doprowadza
wszystkie sprawy do końca i dzięki niemu w tej niewielkiej mieścinie Sandomierzu, w
którym de facto pełno wszelakich draństw, panuje ład i porządek.
Nie od dziś wiadomo, że księża "znają się" na wszystkim: na seksie, na rodzeniu dzieci, na
naukach ścisłych, na polityce, na biznesie (chyba najbardziej). Dlaczegóż więc księżulik nie
mógłby być detektywem?
Tak to już w Polsce jest... Praktycznie w każdym polskim serialu
jest jakiś wątek z księdzem będącym uosobieniem wszelkiego dobra na świecie, nie
wspominając o takich wytworach TVP jak "Plebania" czy "Siostry", gdzie kler jest pokazywany
w superlatywach na okrągło.
Cóż, "Ojciec Mateusz" uświadamia mi, że Polska to jednak kraj wyznaniowy do bólu.

Sam chłopie zacząłeś, a teraz odwracasz kota ogonem. Powiem ci, że właśnie bez tej kuli u nogi w postaci religii czuję się naprawdę szczęśliwy i wolny. To raczej ktoś wypisujący takie przesiąknięte fanatyzmem brednie jest strasznie poraniony przez religię. Pozdro.

użytkownik usunięty
20593

I kto tu zaczął? Kto odwraca kota ogonem, bo chyba nie ja???!!!
Religia powinna być dla każdego sensem życia oraz głównym motorem postępowania, w którym staramy się coraz bardziej zbliżać do Boga. Każdy dzień, w którym możemy czcić Boga wraz ze swoimi bliskimi powinno być dla mnie ogromnym szczęściem oraz niezapomnianym przeżyciem. Wiara w życiu każdego człowieka jest bardzo ważnym czynnikiem kształtującym jego zachowanie. Działo się tak przed narodzeniem Chrystusa i dzieje się tak po Jego narodzeniu. Wielu ludzi często nie zdaje sobie nawet sprawy, z faktu iż jego działania mają tak wielki z wiązek z wyznawana przez niego wiarą.

Nawet nie wiesz, jak fajnie się Ciebie czyta :D

użytkownik usunięty
maszubert

"poznasz głupiego po śmiechu jego" :D a tak poza tym, to popatrz se na daty

Szczerze nie interesują mnie twoje wywody. Jeśli religia jest takim sensem twojego życia i głównym motorem postępowania, proszę cię bardzo - nie sobie będzie. Ale pozwól mieć innym własne zdanie i nie narzucaj swojego poglądu na świat innym. Nie każdy musi widzieć sens życia w twojej religii i twoim Bogu. Koniec kropka.

użytkownik usunięty
20593

Ok, z tym, że ja na twoim miejscu popatrzyłbym trochę dalej w przyszłość niż krótkie życie ziemskie :)

Chcesz, to patrz. Mnie nie obchodzi, co będzie ze mną po śmierci. Interesuje mnie to, co jest tu i teraz.

użytkownik usunięty
20593

ej, marny człowieczku, kto ciebie chował ? ...

A co cię to obchodzi? i może nie wytykaj komuś marności, tylko dlatego, że nie wierzy w twoje gusła. Jesteś strasznie irytujący...

użytkownik usunięty
20593

a ty spać za bardzo już nie możesz przyjacielu, czy może pisałeś to w małej przerwie??? :D Nikomu, nie wytkam marności, lecz tylko zaznaczam, że dane poglądy na wieczność są bardzo słabe i bez przyszłości, bo nie chodzi o to, żeby potępiać grzesznika, ale grzech. "Gusła", "wierzył chłop w gusła, to mu dupa uschła", z tym, że gusłami jest np: wróżbiarstwo czy inne ścierwo, ale religia katolicka to nie gusło, tylko namacalna i żywa wiara, oparta na Bogu i dobroci.

ocenił(a) serial na 6

BOGA NIE MA
KSIĘŻA SĄ DLA PIĘNIĘDZY

użytkownik usunięty
giovanni50

aleś ty jest głupi :(
W tym momencie obrażasz kościół katolicki, gdybyś coś podobnego powiedział na Islam, prawdopodobnie już by cię nie było.
Uczony przekonuje: widziałem niebo, Bóg istnieje. Dr Eben Alexander, amerykański neurochirurg, który w wyniku zapalenia opon mózgowych zapadł w śpiączkę na tydzień twierdzi, że w czasie śpiączki "zajrzał do nieba" i uzyskał wiedzę na temat Boga. - Po doświadczeniu, jakie przeżyłem w czasie śpiączki, przekonałem się, że jest "coś większego" niż ty czy ja, i że "tym czymś" jest miłość. To bezwarunkowa, pełna chwały miłość jest podstawą wszelkiego bytu, a miłość ta jest nam znana jako Bóg. Dr Alexander przekonuje, że pozbył się wszelkich wątpliwości jakie miał odnośnie życia pożyciu. - Dowodem jest to, co przeżyłem - przekonuje. Zapewnia, że to co widział nie było snem ani halucynacją. Zapewnia jednocześnie, że to co widział pokrywa się z każdą wiarą religijną jaką zna świat. - Nie ma jednego Boga dla mnie czy dla ciebie, tylko jedno ogarniające wszystko niebo - coś, co trudno jest nam sobie w ogóle wyobrazić. Nie znam nawet słów, którymi można by w pełni to opisać. Zdałem sobie sprawę z podobieństw w opisach nieba, które powstały w ciągu tysięcy lat w wielu religiach oraz relacjach mistyków i proroków, które przeważają nad różnicami. Tego królestwa nie da się opisać przy wykorzystaniu naszego prostego ziemskiego języka. Ci, którzy tam byli, próbują wprawdzie tworzyć opisy, ale w pełni nie pozwala im na to znany nam obecnie zasób słów

ocenił(a) serial na 6

Pieprzysz jak potłuczony powtarzając moherowo naukowe bzdury

użytkownik usunięty
giovanni50

"moherowo" to jeszcze, ale naukowe bzdury? Czy nie stać cię już na nic lepszego? Tylko tyle potrafi nauczyć lewacko liberalna szczekaczka? To słabiutko, myślałem, że oni coś więcej potrafią, ale myliłem się.

ocenił(a) serial na 6

Nie chce mi się z toba gadac

użytkownik usunięty
giovanni50

Ach ta żelazna siła lewackich argumentów ... :)

ocenił(a) serial na 6

Ach te katolskie komenty :)

użytkownik usunięty
giovanni50

nie, to komenty każdego myślącego stworzenia, jak widać nie bardzo się do nich zaliczasz XD

ocenił(a) serial na 6

Nie dyskutuje z katolem

użytkownik usunięty
giovanni50

Katolikiem pajacyku jak już. Ja za to chętnie posmieje się z bezmózgiego lewactwa !

20593

Zgadzam się i jeszcze bardziej wladzę kościola nad ciemnym ludem widać w ,,Ranczu''

użytkownik usunięty
Cadavera

"Ciemny lud", może najpierw zapoznaj się ze znaczeniem tego słowa, a później rób z siebie, idiotę na filmebie ok?

20593

Zaraz, zaraz, zaraz...

Przecież ten serial jest niczym innym, jak polską "wersją" serialu zagranicznego. Ojciec Mateusz w niektórych miejscach ma TE SAME INTRYGI, TE SAME POSTACIE i TE SAME ZBRODNIE.

Czemu wciskasz tutaj "Polskę"? "Ojciec Mateusz" to nic innego jak "Milionerzy"! Polska wersja, zagranicznego serialu! Polacy niczego tutaj nie wnieśli, niczego nie wymyślili!

Masz jakiś poważny problem...

20593

Serial "Don Matteo".

http://www.filmweb.pl/serial/Don+Matteo-2000-150157

Proszę bardzo. Osobiście widziałem kilka odcinków, "Ojciec Mateusz" to TOĆKA W TOĆKE TO SAMO!

andrzej_goscicki

Dobrze. Masz rację. Nie wiedziałem o tym, że "Ojczulek" jest polską wersją jakiegoś "Don Mateo", ale wcale nie zdziwiłbym się, jakby Polacy sami coś takiego zrobili. W końcu lubią w filmach/serialach ukazywać księży jako uosobienia dobra.

20593

Po pierwsze: większość polskich seriali jest czystą zżynką ("BrzydUla", "Majka", "Prosto w serce", "Julia", "Kasia i Tomek", "Niania", "Usta Usta", Bla, Bla, Bla...), więc zamiast się pieklić, to najpierw znajdź źródło.

Po drugie: To wcale nie jest polski zwyczaj. Księża (nie licząc filmów kontrowersyjnych, jak brytyjski "Ksiądz") są praktycznie zawsze pokazywani w pozytywnym świetle, jak np. "Blues Brothers". Ale to był pastisz, obejrzyj sobie "Man of Steel". Superman jest poszukiwany przez rząd, gdyż Generał Zod grozi Ziemi iż jeśli go nie wydadzą, zaatakują. Nasz bohater nie wie co robić i jest wewnętrzne rozdarty. Do kogo zatem idzie? Do nieznanego księdza oczywiście! A księżulek zamiast zadzwonić po armię i poinformować o wizycie poszukiwanego obcego (co, nie oszukujmy się, zrobiłby zapewne KAŻDY ksiądz na jego miejscu), służy Supermanowi jako głos rozsądku!

Owa scena w "Man of Steel" wywołała u mnie salwę śmiechu. Ale było tak dlatego, że po prostu nie pasowała do konceptu. Obraz księdza jako "Głosu Rozsądku" jest, był i będzie wykorzystywany w każdych filmach, czy to produkcji polskiej czy amerykańskiej. Ja nie mam nic przeciwko! Ksiądz, jako Ksiądz, czyli pełniona przez jego funkcja, ma być przecież wysłannikiem Boga. Ma więc być Dobry i Mądry. Ksiądz właśnie z tym się nam kojarzy (a przynajmniej większości z nas) i POWINIEN się z tym kojarzyć! Ukazywanie Księdza jako mądrego ojca, jest niczym ukazywanie Rycerza jako wojownika sprawiedliwości. Nie jest to ukazywanie człowieka, jest to ukazywanie IDEI. Idei którą powinien być, zarówno Ksiądz, jak i Rycerz. To że istnieje masa księży-pedofilów-kłamców-złodziei, nie oznacza że mamy przestać postrzegać funkcję Księdza, jako funkcję wsparcia emocjonalnego.

A co do serialu? Cóż nie możemy ciągle oglądać dzielnych detektywów w akcji, trzeba czasem na miejscu detektywa posadzić ostatnią osobę, która spełniłaby się w tej roli. To daję oryginalny koncept.

Przyznaję że policjanci w filmie do kompletne durnie, ale zauważ jak bardzo różnią się metody Mateusza, od metod policjantów. Policjanci docierają do podejrzanych poprzez dowody (często zaledwie chwilę po Księdzu), Ksiądz robi to przez zrozumienie myśli społecznej. Zdolności socjalizacji i przewidywania ludzkich zachowań, a przy tym umiejętności kojarzenia faktów. Dlatego mimo iż wykonuję detektywistyczną robotę, wciąż pełni swoją rolę, czyli rolę Księdza.

Także sprawy rozwiązywane przez Mateusza nie są sprawami na miarę "Kryminalnych". Nie mamy tutaj zabijania świadka koronnego, prze mafię, gdyż świadek niechcący wplątał się w przekręt finansowy, który go nie dotyczył. Tutaj mamy spór rodzeństwa o testament niedawno zmarłej matki. Skala znacznie mniejsza, Sherlock Holmes splunąłby na człowieka, który zaproponowałby mu podjęcie takiej roboty.

20593

Nie chce mi sie czytać tego co napisali ci przede mną, bo pewnie była tam jakaś bezsensowna kłótnia wyznaniowa, ale odpowiadając na twój post:
"Zgadzam sie ze stwierdzeniem, że kk opanował Polskę, i ewidentnie nie rodzumie się co oznacza stwiedzienie "Państwo świeckie", ale ten serial jest wg. mnie fajny. Nie realistyczny i tak dalej, ale zabawny i da się przyzwyczaić nawet do księdza :P"

użytkownik usunięty
maszubert

Jesteśmy świadkami wojny cywilizacji życia, piękna, prawdy i dobra z cywilizacją śmierci i kłamstwa. W szczególny sposób toczy się ona na polskiej ziemi, bo jesteśmy wyjątkowym państwem i Narodem wciąż żywej wiary, wspiera nas wielu świętych i błogosławionych. Jesteśmy w jakimś sensie nadzieją dla świata. Ta walka będzie się nasilać w miarę zbliżania się kanonizacji bł. Jana Pawła II, z którego jesteśmy dumni, ale który też stawiał nam wymagania. W swym Testamencie prosił nas o obronę wielkiego dziedzictwa, któremu na imię Polska. Złe siły zrobią wszystko, by nas osłabić, zniechęcić, poróżnić, używając wyrafinowanych, socjotechnicznych metod. Jednak z nadzieją patrzę w przyszłość. Nasi rodacy, ci „zagubieni”, będący po drugiej stronie, są rozproszeni, ich nic nie łączy poza tymczasowością, układami i profitami materialnymi. Nas niech łączy prawda, solidarność, wiara ojców! Na patriotycznych marszach, protestach spotyka się coraz więcej osób młodych, rodzin. Nie popadajmy zatem w beznadzieję i pesymizm. Błogosławiony Jan Paweł II wciąż woła do nas: Jesteście moją nadzieją! W górę serca!

Na pewno ludzie potrzebują dziś prawdziwej informacji. Mimo wszystko są otwarci na argumenty przekazywane w atmosferze życzliwej rozmowy z kimś, kto ich wysłucha. Natura człowieka jest taka, że potrafi dobrze wybrać po przekazaniu rzetelnej informacji. Prawda ma wielką moc.

ocenił(a) serial na 6

Tak krzyczysz o KK, a z ciekawości wszedłem na Twój profil i co widzę? Najwyżej oceniane ostre horrory. Nie wiem czy wiesz, ale kościół jakiś czas temu mówił o filmach/ książkach, przez które przemawia szatan i poza tym są elementem wspomnianej przez Ciebie kultury śmierci.

Jestem katolikiem i dam Ci dobrą radę, każdy katolik powinien bronić wiary i prawdy, i w miarę możliwości głosić słowo Boże, ale to co Ty robisz i w jaki sposób na pewno przynosi nieporównywalnie więcej zła niż korzyści. Twoje wypowiedzi pozostawiają niesmak i wręcz kipi od ich jadem. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
no_muzzle

luzik gościu, KK ja nic nie mówię o żadnym Kościele, po prostu wkurza mnie postawa pewnych ludzi xD a co do filmów to zluzuj beret xD nie obchodzi mnie co kto mówi. Lubię takie gatunki jak horror, sci fi, czy thrillery xD nic w tym złego, to wszystko jest po prostu fajne i tyle, pooglądać i zapomnieć xD luz, po prostu zapomnijmy o tym co było wcześniej, nowa karta xD

20593

masz rację, ale tylko częściowo, rzeczywiście Polska de facto jest krajem wyznaniowym, ale główny bohater jest krystaliczny, przede wszystkim dlatego, że jest głównym bohaterem, jakby to głupie nie było, nie wszyscy księża w tym serialu są tacy krystaliczni. O ile biskup jest dobrym człowiekiem (mam na myśli oczywiście serialowego biskupa) to jednak niezbyt rozgarniętym, za to ksiądz, który przez jakiś czas zastępował Mateusza w Sandomierzu jest delikatnie mówiąc niesympatyczny.

Jeżeli coś zarzucić serialowi to przede wszystkim to, że policjanci nie są tam specjalnie kumaci.

ocenił(a) serial na 2
20593

też uważam że to żenujący pomysł na serial. policjanci jako stróże prawa powinni być inteligentni i sprytni, a tymczasem zostali ukazani jako ptasie móżdżki, które bez pomocy księdza nie rozwiążą żadnej sprawy. może to miało być jakieś zabawne przerysowanie, ale do mnie nie przemawia. żenujące też jest to, że tyle morderstw dzieje się w takim małym miasteczku, aż dziwne że bohaterowie nie boją się wychodzić z domów