Bo tak było zawsze w totalitaryzmach o niewolnictwie też mawiano że to "służba Bogu" a w czasach afrykańskiej segregacji rasowej biała mniejszość miała się lepiej niż czarna większość.

Z tego co pamiętam to już w starożytności kobiety bezpłodne były wyśmiewane, wykluczane i mówiło się o nich "że nie mogą mieć dzieci przez karę Bożą", nie jestem pewna, ale gdzieś w Biblii też coś podobnego się chyba nawet przewija, powiedziałabym, że jest tyle samo za i przeciw logice serialu. Osobiście, dla mnie to idiotyczne, że osoby, które są "błogosławione" są gorzej traktowane niźli te "skarcone przez Boga". O afrykańskiej segregacji rasowej wiem niewiele, nigdy się w to bardziej nie zgłębiałam, więc i wypowiadać się na ten temat nie będę. ;)

Jest trochę racji w tym, co mówisz, ale w serialu usiłuję się podkreślić uprzedmiotowienie kobiet przez teokracje "Twoje ciało nie należy do ciebie, lecz do nas" A reżimy totalitarne same w sobie również dość selektywnie podchodzą do logiki z jednej strony w obozach koncentracyjnych zginęła masa księży z drugiej zaś Hitlerowcy często układali się z katolickimi biskupami.

Prawda, nie skupiłam na tym swojej uwagi, dzięki wielkie za rozjaśnienie choć trochę sytuacji ;)

Nie ma sprawy grunt to otwarta głowa i poszukiwanie wiedzy. Najgorsze założenie do przyjąć z góry, iż wiemy już wszystko.