The Handmaid's Tale
handmaid - służebnica, służąca
tale - opowieść, opowiadanie, bajka
The Handmaid's Tale - Opowieść służebnicy
Podręczny to może być bagaż, zasobnik, ku$wa słownik.
Kto chciał się na tyle wyróżnić że na siłę wciska do tytułu staropolskie słowo znaczące współcześnie przymiotnik? Nazwisko!
Tytuł niezwykle trafny: podręczny, to taki, który jest łatwo dostępny, umożliwia szybkie skorzystanie, a czymże innym były w serialu kobiety w czerwonych pelerynach?
W dzisiejszym 'dialekcie' języka polskiego gdzie nie używa się na co dzień archaizmów (bo w końcu po coś ten termin powstawł) nielogiczny jest zwrot 'opowieść podręcznej'. Samo patrzenie na to zestawienie wyrazów powoduje u mnie dyskomfort porównywalny do dźwięku paznokci drapiących starą tablicę. Ewidentnie brakuje jeszcze jednego rzeczownika w czasach gdzie nie wita się na codzień sąsiada w stylu "Czołem panie bracie zza miedzy! Co uszanownego waszmościa słychać?" No łorewa nonsens. Oczy bolą mózg w płomieniach. Dajcie mi nazwisko tego łotra co polski tytuł wszak uczynił!
Ja Ci tłumaczę znaczenie i dlaczego tytuł jest adekwatny do sytuacji kobiet w tym serialu, a Ty wyskakujesz mi z waszmościami. Słowo "podręczny" nie jest archaizmem, używane jest do dzisiaj, np. "księgozbiór podręczny"
Dziękuję Ci za wytłumaczenie a raczej przedstawienie swojej opinii na temat trafności tytułu. Proszę sprawdź znaczenie słowa "podręczna" jako rzeczownika w tej niezmienionej formie. Wtedy będziemy kontynuować :) Nadal domagam się nazwiska zbója co przetłumaczył i przyklepał takie tłumaczenie tytułu.
Jesteś w błędzie, Agatonik ma rację
Wikipedia: Służący (służąca, sługa, służka, także: pomoc domowa, podręczny, podręczna, posługacz, posługaczka, pachołek) – pracownik (zwykle fizyczny), który pracuje (a bardzo często także mieszka) w domu (zwykle majętnego) pracodawcy.