PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771634}

Opowieść podręcznej

The Handmaid's Tale
8,0 72 343
oceny
8,0 10 1 72343
7,7 15
ocen krytyków
Opowieść podręcznej
powrót do forum serialu Opowieść podręcznej

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że serial wcale nie uderza w żadną z religii - ani w islam, ani w judaizm, ani w katolicyzm. Krytykuje ludzi, a nie religię. Ludzi, którzy dopuszczają się nadinterpretacji starego testamentu, wybierają sobie pasujące im zasady. Nawet była taka scena, w której ciotka cytowała coś z ST, a główna bohaterka odpowiedziała jej innym, pozytywnym cytatem za co została porażona paralizatorem. Uważam, że serial błędnie uznawany jest za antyreligijny.

Dodatkowo nie pasuje mi, że wszystkie te zmiany, które nastąpiły były takie gwałtowne. Doprowadzenie kobiet do takiego poziomu powinno zając lata, zwolnienie wszystkich kobiet w ciągu 1 dnia sparaliżowałoby cał kraj. Bo jak to nagle nie ma w szkołach nauczycielek, w szpitalach pielęgniarek i lekarek, a co z lotniskami, bankami? No i mało się mówi o tym dlaczego tacy ludzie doszli do władzy. Bo przecież ludzie nie zwracają się w strone takich konserwatystów jesli wszystko gra. Chodzi mi o to co było wcześniej nie tak w kraju? Moze panował głód, bezrobocie, albo państwo było terroryzowane? Bo wynika, że jedynym problemem była ta bezpłodność, którą można było rozwiązać za wiele innych sposobów (in vitro, sprowadenie rodzin z dziećmi z innych krajów itp). Chodzi mi o to, że np na Hitlera nie głosowali od tak. Głosowali na niego, bo źle się działo w kraju. A hitler usprawnił drogi, budował nowe osiedla, usprawnił pociągi, zapanował nad szerzącym się bezrobociem. Jak się skończyła wygrana Hitlera każdy wie. Szkoda właśnie, że nie pokazali w tym serialu co takiego się działo, że ludzie zaczęli popierać takich psycholi jak Waterford. Bo nie wydaje mi się, żeby jedynym problemem była bezpłodność.

ocenił(a) serial na 8
BlueLips

Warto przeczytać wywiad z autorką książki. Masz rację, że nie uderza w konkretną religię, krytykuje ludzki radykalizm. Kryzys w przedstawionym przez nią swiecie wynika z zatrucia środowiska, w wyniku którego jest nie tylko mniej narodzin, ale tez duzo mniej zasobów.

ocenił(a) serial na 7
Skoroszytowa

Mój umysł jest tak zryty od seriali, że na początku ST potraktowałam jako Stranger Things..

Skoroszytowa

Krytykuje relatywizm moralny Europy która stacza się w matnię hedonizmu! Odwracasz kota ogonem! A radykalizm mylisz z nonkonformizmem! Doczytaj biblię: "Gwałtownicy wejdą do królestwa Bożego....".

bielszczanin

Bla, bla...
Wcale nie myli. Po prostu komuś, komu nie odpowiadają takie rozwiązania tak będzie je nazywał. Tobie być może takie rozwiązania się podobają więc nazywasz je po swojemu. Kwestia nazewnictwa, nie moralna.

BlueLips

Religię niszczy obecny w Europie lewicowy relatywizm moralny, który "zmiękcza" nowy testament na zasadzie - jakoś to będzie, Bóg i tak wszystkim wybaczy i wszyscy pójda do nieba. Ten relatywizm moralny lewicowy, "podlany" jeszcze przemysłem pogardy i nienawiści totalnej opozycji w Polsce stworzył coś co podzieliło nasz naród niebywale. Choć ja i tak nie wierzę w te podziały tak do końca. Bo jak przychodzi co do zabawy itp. to i tak wszyscy się łączą. Po wyborach widać że wiele ludzi zmądrzało. A na forum tutaj jest jednak wielu lemingów ze skrzywionym postrzeganiem świata poprzez "przeżarcie" mózgów pedagogiką wstydu i przemysłem pogardy i nienawiści. Ci ludzi to po prostu dobry przykład na to że szatan ma się dobrze w naszym świecie niestety.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 10
bielszczanin

Tak panie Bielszczanin, Monique prawdę rzecze :) Widać już z dala, żeś pan wyznawca dobrej zmiany i wszelkiej maści miodów i mleka szerokim korytem płynących pod rządami Matyjasa i Jaroslavusa.
Pewnieś pan jeszcze przaśny zwolennik teorii ściętych brzozek tudzież innych trotylowych przygód :D

ocenił(a) serial na 7
bielszczanin

I bardzo dobrze, że religia jest niszczona, jak to ująłeś. Nigdy nic do niej nie miałam, jednak odmieniło mi się, gdy zaczęła wplatać się w rządzenie krajem, domagać czegoś więcej, niżeli bycia tylko wyznawaną. Obecnie mam szczerą nadzieję, że ludzie zaczną analizować, rozumieć i może trochę im się przejaśni, ponieważ religia nie przynosi chyba nic dobrego. Chociaż i tak jesteśmy na dobrej drodze, bo coraz mocniej widoczna jest laicyzacja młodych ludzi, a kościoły dosłownie się boją, bo odchodzi od nich coraz więcej ludzi.

Nie zrozumcie mnie źle. Religia jest w porządku, ale nie w takim wydaniu, w naszym kraju to już poszło o ciut za daleko. Żyjemy światem zniszczonym przez Islam, kompletnie nie widząc tego, że drobniutkimi kroczkami dorównujemy im w niektórych kwestiach. Nie podoba mi się fakt, że kraj gloryfikuje jedną religię, że ogólnie to robi, gdy nie powinno mieć to miejsca, kraj powinien pozostawać obojętny i dawać ludziom wolną rękę. To już dawno przestało być śmieszne. Powinniśmy iść do przodu, a mam wrażenie, że cofamy się w zastraszającym tempie.

ocenił(a) serial na 7
Necto

W punkt

ocenił(a) serial na 2
Necto

Przykłady moi drodzy, przykłady.

Necto

TO CHYBA NIE ZAUWAZYLES ZE TAK JEST OD POCZATKU POWSTANIA PRAWIE KAZDEJ RELIGII...

ocenił(a) serial na 10
bielszczanin

Jako prawdziwe lewicowe dziewczę bardzo się cieszę że ludzie w końcu zaczynają myśleć sami zamiast ślepo podążać za gościami w sutannach. Jako młoda dziewczyna marzyłam o tym by być zakonnicą jednak to właśnie nauka kościoła przekonała mnie że ta cała Wiara z dobrem i miłosierdziem ma bardzo niewiele wspólnego. Przez kilkanaście kolejnych lat ciągle się w tym stwierdzeniu utwierdzam. Śmiem też twierdzić, że często ludzie niewierzący są lepszymi ludźmi niż religijni fanatycy.

ocenił(a) serial na 8
Nikool00

I otóż to, dzielenie ludzi na tych lepszych i tych gorszych wedle dowolnie obranego kryterium. Błędne koło.

ocenił(a) serial na 8
bielszczanin

I kto jest lemingiem? Podział Polaków na lepszych i gorszych jest dziełem lidera partii rządzącej i zaczął to robić już w latach 90-tych, jak zaczął cokolwiek znaczyć. Wcześniej siedział cicho. Oczywiście opozycja też nie jest święta, bo jak byli przy władzy, to Polakom wcale nie żyło się lepiej. Poza tym dostosowali się do kryteriów wyznaczonych przez prezesa. I tak mamy podział na lewaków i faszystów. Ktokolwiek nie chce być w żadnym z obozów, i tak zostanie do któregoś przypisany.

A co do twojego zdania na temat religii, to proponuję taki eksperyment myślowy. Podaj mi przykład jakiegoś religijnego kraju, gdzie jakiś kościół ma władzę polityczną (pośrednią, czyli duży wpływ na polityków, lub bezpośrednią) i ludziom żyje się tam dobrze.

Proponuję też inny eksperyment. Podaj przykład takiego właśnie kraju, do którego ludzie emigrują w poszukiwaniu lepszego życia. Bo ja osobiście słyszałem tylko o tych lewackich, gdzie nowy testament został zmiękczony. Ale może czegoś nie wiem.

ocenił(a) serial na 2
kinomanpl

Mamy dobę internetu, więc to, że urodziłeś się w XXI wieku Cię nie usprawiedliwia. Posłuchaj sobie audycji z początku lat 90. Poczytaj gazety z tamtego okresu. Wtedy na pewno zauważysz kto doprowadził do podziału, kto chciał zniszczyć ciemnogród i wyplenić polactwo.
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
keluisak

A po czym wnosisz, że urodziłem się w dobie internetu? Tu się mylisz. Pamiętam tamte czasy. Żyłem już na tyle długo, żeby pamiętać to całkiem dobrze. I PiS-owska propaganda zwyczajnie nie trzyma się kupy. Jest co najmniej wybiórcza.

Posłuchaj, co na temat Magdalenki mówi Lech Kaczyński.
Odsłuchaj nagranie nr 2:
https://www.polskieradio.pl/5/104/Artykul/166493,Lech-Kaczynski

ocenił(a) serial na 2
kinomanpl

Dzięki za odpowiedź i przepraszam, że Cię odmłodziłem;)
Napisałem tak ponieważ wskazywanie na Kaczora jako winowajce podziału Polaków wydaje się cokolwiek śmieszne. Oczywiście PiS i PO korzystają na polaryzacji i podsycają spór marginalizując inne partie i ludzi inaczej myślących.
Jednak podziały sięgają lat 90 kiedy bracia nie mieli "rządu dusz". Nie oni podzielili Polaków na europejczyków i ciemnogród, nie dając szans na wybór trzeciej drogi. Nie oni kierowali mediami, nie tworzyli opinii społecznej. Nie oni doprowadzili do upadku i kompromitacji idei solidarności.
Nie sięgając zaś tak daleko, co wydarzyło się w 2010 r.? Teraz już wiemy, że walki pod krzyżem były sfingowaną ustawką obliczoną na zniszczenie jedności wśród Polaków. Ktoś się bardzo bał narodowej jedności i nie był to Kaczyński.

P.S. przykład religijnego kraju - USA
Co do zachodniej Europy i UE, o których zapewne myślisz jako państwach do których emigrują ludzie, sprawdź na jakich wartościach zostały zbudowane.

ocenił(a) serial na 8
keluisak

USA i religijność to trochę dziwna sprawa. Z tego, co wiem, to zależy od stanu. I tak jakoś się składa, że przynajmniej nasi rodacy najczęściej jeżdżą do pracy w okolicach Chicago czy Nowego Jorku, a tam poziom religijności chyba jest niższy niż w tzw. pasie biblijnym.

A Europa Zachodnia... Emigranci zaczęli się tam zjeżdżać, jak zaczęła odchodzić od tradycyjnych wartości. A poza tym ideały wcale nie były takie piękne w praktyce. Europa, jaką znamy dziś, czyli w miarę stabilna i bezpieczna, z systemem emerytur, służbą zdrowia, prawami pracownika itp. to raczej wytwór nowoczesnych czasów, tak po II Wojnie Światowej. Po prostu wszyscy, łącznie z politykami, mieli dosyć wszelkich wojen, że dokładnie odrobili lekcję i nie popełnili błędów z XX-lecia międzywojennego. A właśnie Wielki Kryzys i bieda w Niemczech były przyczynami zwycięstwa NSDAP w wyborach. Podobnie sytuacja w carskiej Rosji była przyczyną zwycięstwa komunistów. I nie chodzi mi tylko o biedę i wyzysk, ale też swego rodzaju kulturę polityczną, która opierała się na bierności zwykłych obywateli. I tak oto garstka komunistów zdobyła władzę, podczas gdy większość społeczeństwa biernie się temu przyglądała.

ocenił(a) serial na 2
kinomanpl

Europa popełniła samobójstwo w czasie I wojny światowej. Wcześniej była centrum świata, Wielka Wojna sprowadziła ją do 2 ligi, z czego do dzisiaj nie może się otrząsnąć. Co do odrobienia lekcji przez polityków, wyciągnęli jeden ważny wniosek, Niemcy nie mogą być słabe, jeżeli im nie pomożemy, jeżeli nie będą potęgą w Europie, wywołają kolejną wojnę (postanowienia traktatu wersalskiego Niemcy uważali za uwłaczające). Druga sprawa to wspólnota gospodarcza, łączmy się więzami gospodarczymi na równych zasadach, a nie twórzmy sztucznych ciał politycznych (jak Liga Narodów). Niestety mam wrażenie, że wielu współczesnych polityków o tym zapomniało, szczególnie w UE, która stała się jakimś rajem dla lobbystów i ciałem ponadnarodowym.
Po II wojnie światowej Europa potrzebowała imigrantów do odbudowy zniszczeń. Ci najlepiej się asymilowali. Obecny napływ imigrantów wynika nawet nie tyle z socjalu, emerytur i szeroko rozumianego bezpieczeństwa, a faktu, że Europa jest babcią. Kontynent się starzeje, a tak dobre ziemie nie mogą pozostać puste. Poza tym imigranci wyczuwają słabość narodów Europy Zachodniej, brak wartości i ogólne zagubienie (polecam książki Houellebecqua).
Co do NSDAP bardzo ciekawe jest porównanie liczby oddanych na nią głosów z liczbą zamieszkujących w danym regionie katolików.
Bierność w Rosji wynikała ze zmęczenia wojną, stłamszeniem i bezradnością wpajaną od wieków Rosjanom, a przecież trzeba pamiętać o białych, którzy podjęli się walki.

ocenił(a) serial na 9
kinomanpl

ludzie do Europy zachodniej zaczęli zjeżdżać bo byli potrzebni na rynku pracy, do zawodów prostych i ciężkich. taka Francja, Niemcy czy UK chętnie ich przygarniały, ale nie miały pomysłu na integracje czy generalnie jakiekolwiek współistnienie. dlatego powstały getta, w nich patologia i ekstrema religijne i teraz wszyscy są wielce zdziwieni . nie ma to nic wspólnego ze zmianami mentalnymi Europejczyków - zreszta sorry, ale najbardziej wyzwolone pod tym względem kraje są nadal najlepszymi miejscami do życia - Islandia, Holandia, Norwegia czy Dania

bielszczanin

Szatan to Ty.

ocenił(a) serial na 10
bielszczanin

No tak, niestety widać że jesteś z Białegostoku, tam chyba niestety tylko TVP odbiera :(

BlueLips

religia jest wymysłem ludzkim, więc na to samo wychodzi czy krytykuje samą religię czy ludzi w nią wierzących...

ocenił(a) serial na 8
BlueLips

Uderza w rządzących, którzy sprytnie wykorzystują religię do swoich celów, naginają to co głosi i wykorzystują zaufanie wierzących ogłaszając, że działają zgodnie z Biblią. Idealnie to widać w drugim sezonie, gdzie jedna z nowych bohaterek jest głęboko wierząca i postępuje tak jak nakazuje Pismo, a jednocześnie podpada władzy. I to bardzo + SPOILER okazuje się, że komendanci nie chcą dopuścić do tego, żeby każdy mógł czytać Biblię, z resztą widać dokładnie, że wybierają sobie fragmenty, które są dla nich wygodne i budują na nich swoje zasady. Tak jak ten o niewolnicy, która urodziła dziecko swojemu panu, bardzo często powtarzany.
Nie jestem wierząca, ale widać tak czy siak, że wiele wspólnego z chrześcijaństwem cały ten Giliad nie ma.

ocenił(a) serial na 1
BlueLips

Nie wiem jak ci odpowiedzieć, żeby nie urazić twojej inteligencji, bo mam wrażenie że jeśli ktoś nie widzi oczywistych nawiązań do biblii w konstruktach tego absurdalnego serialu, to raczej jest w najlepszym wypadku ćwierćinteligentem. Samo słowo biblia powtarza się w kółko, ich modlitwy to parafraza judeochrześcijańskich, cała historia z tym zapładnianiem służki jest oparta na przypisie ze starego testamentu, a mówię to jako agnostyk. Podajcie mi teraz dla równowagi w jakich kwestiach ten 'odważny' serial zaatakował Islam?

1088xvx

Jak napisałam serial krytykuje ludzi, a nie religię. Nie atakuje nigdzie islamu, o to chodzi , ale znaleźć można liczne recenzje i wypowiedzi, że tak jest, ale jak napisałam - moim zdaniem tak nie jest i ja tego w serialu nie widzę. Serial nie krytykuje biblii tylko jego zbyt dosłowną, niewłaściwą interpretację.

1088xvx

No i jak ktoś nie jest debilem to powinien zauważyć, że serialowa sekta ma swoja wersję Biblii.
Jednak każdy jakieś tam fragmenty Pisma Świętego zna i powinien zauważyć, że część cytatów padających w serialu w Piśmie Świętym nie pada co widać niekiedy dość jaskrawo.

ocenił(a) serial na 9
BlueLips

Zmiany, które nastąpiły wcale nie były gwałtowne. Widać to dość dobrze w retro (chociaż fakt, to że aktorzy nie są jakoś specjalnie postarzani, w tym między innymi Yvonne), które opowiadają powoli historię. Działali kompleksowo. Z jednej strony tworzyli społeczność, która zrzeszała osoby niepasujące do społeczeństwa (ci od Jakuba, osoby które przyszły posłuchać wykładu Sereny, fani jej książki, narkomani, których wyciągnęli z nałogu, jak jedna z podręcznych), no i oczywiście wszechobecny strach. Strach, bo sytuacja ekonomiczna była problematyczna (panowie, którzy nie mogą znaleźć pracy, denerwują się, boją jak wyżywić rodzinę). Strach, bo dzieci umierały (nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w tej bardzo wysokiej śmiertelności dzieci jednak była jakaś większa ingerencja niż typowo ludzka, bo taka umieralność? Z ich zasobami finansowymi i medycznymi?), no i strach terrorystyczny. Dodatkowo mamy tu też wątek kobiet, nieco tajemniczy, chociażby spotkanie organizowane przez matkę June - Holly, ogromne ilości zgwałconych kobiet (bezkarność gwałcicieli? Niesprzyjające skazywaniu im prawo?), ograniczenie aborcji i ich własnej możliwości decydowania o swoim ciele. Następnie mamy ataki terrorystyczne, czyli strach największy w tym wszystkim, sami zorganizowali sobie trzy wybuchy i wprowadzili stan wojenny. A w nim, prawa zmieniały się co chwilę, ale nawet nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że ludzie z bronią chodzili po ulicach, strzelali do cywili (manifestacja, w której biorą udział Moira i June), nie oferując dialogu, oferując kule w stronę ciał. Więc ktoś albo mógł patrzeć jak zabijają jego rodzinę, albo pójść tam gdzie kazali. Kobiece konta zostały zablokowane, przelane środki na mężczyzn (i tu była manifestacja jako opór, wiadomo jak się skończyła), więc były bez środków do życia, utrzymania, wyjazdu. Idziemy dalej, łapaki na ulicy, zamykanie w ośrodku. I tam tak, pranie mózgu, wyświetlanie filmów, przemoc fizyczna, traktowanie jak zwierzęta, odbieranie im imienia, zawodu, zabranie im tego kim są, co czyni je ludźmi. Jednocześnie cały czas, u większości, widnieje groźba skrzywdzenia jego bliskich no i ich samych, poprzez formy okaleczania ich. Następnie zmuszanie do brania udziały w zabijaniu innych, tworzenie wrażenia, że są współwinne tego co się dzieje. Ile czasu potrzeba na wypranie komuś w ten sposób mózgu, złamanie go? To chyba zależy od indywidualnej osoby. Zastanawiać też można skąd takie zerowe współczucie w większości społeczeństwa. I tak, problem pojawia się z tym, że faktycznie powinno być więcej ruchów oporu, skoro aż tak dużo czasu minąć nie mogło (córka June nie wygląda na wiele starszą niż w ostatnich retro), no i mamy też fakt, że świat poza US nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje i nie reaguje. Nie chce, po części, uwierzyć w to co słyszy (tu mamy historię przed listami, które dostarczył Nick), więc znikąd pomocy. A niektórzy wręcz, jak pani ambasador miejsca na I, uważa to za mniejsze zło, przydatne. Z drugiej strony, widać że nawet żony, myśląc o swoich córkach w końcu się buntują, więc najwyraźniej nie przemyślały konsekwencji. Wiele z nich też, jak początkowo Eden, po prostu nudzi się jak mops w tym życiu. Ale jak widać, przeszkadza to tak wielu osobom, że w ruch oporu zaangażowani są ludzie każdego stopnia, nawet facet, który wymyślił kolonie... które swoją drogą są dla mnie wciąż największą zagadką. Czy była dodatkowo jakaś mała wojna nuklearna? Dlaczego ta ziemia jest tam tak skażona? To jedne z pytań, które wciąż mi się po głowie kręcą.

W każdym razie, przepis na taki terror jest taki, że strach, lojalność, fanatyzm i dezinformacja/brak dostępu do informacji mogą stworzyć piekło na ziemi. Dlatego, walczmy o prawa kobiet i ludzi, czytajmy co tylko możemy (i to całe artykuły, nie same nagłówki), poznajmy głosy obu stron wydarzeń... bo wiele schematów z tego serialu możemy zobaczyć już działające dookoła.

ocenił(a) serial na 9
Shilon

PS No i zwróćmy uwagę, że podręcznymi zostały kobiety najbardziej wyzwolone (jeśli miały szczęście być płodne, inne trafiały do burdelu albo do kolonii, gdzie miały umrzeć. No, chyba że od razu je zabili...), wyszczekane. Te, które zostały, bardziej pobożne i lękliwe dostały albo wysokie pozycje, jak niebieskie żony, albo pozycje szaraczków, zbyt przerażonych że skończą w taki sam sposób. Trochę szkoda, że w żadnym z tych wysoko położonych domów nie było żadnego syna, ciekawi mnie jak wtedy byłby wychowywany. Czy też 'nie zadawaj pytań' i patrz jak uprzedmiotawiamy kobietę do rodzenia dzieci i sprzątania, patrz jak Twoja własna matka nie ma prawa głosu, czy jednak sytuacja prezentowałaby się inaczej. Bo jednak córki były zapalnikiem do chęci ratowania jej przed takim samym losem, zarówno dla matek biologicznych jak i umownych. No i oczywiście, jak widać, nie mogli zabić wszystkich podręcznych, bo kto by im wtedy rodził dzieci? Kruchość ich systemu i to, że to jego początki pokazuje też sytuacja przy wybuchu, skazane na najgorsze, wysłane do kolonii podręczne wracają, bo nie mają kim ich zastąpić. Jak więc chcieli nimi handlować za granicą? Kolejna dziura i pytanie bez odpowiedzi.

ocenił(a) serial na 9
Shilon

PS2 No i kolejna kruchość: miłość. Coś, czego nie mogą zakazać, nie ważne jak bardzo się starają. Tu mamy wybieranie im z góry małżonek, niemożność zobaczenia ich aż do zaślubin, więc i brak odpowiedniej więzi. Seks pokazany jako ceremonia, raz w miesiącu, żeby spłodzić dziecko, tu w wielu przypadkach z podręczną, akt bez najmniejszych emocji, dwie osoby, mechaniczne działanie (mimo, że orgazm sprzyja zapłodnieniu. Tu też jest więcej czynników działających przeciw nim, stres i strach nie sprzyja zapłodnieniu ani utrzymaniu ciąży, tym bardziej agresja wobec podręcznych). Żony są pozbawione pracy, pozbawione namiętności z mężem (wyjątek przeszłość Sereny i Freda, ale cóż... przeminęła, a Fred po czasie woli strach i pozorne uwielbienie zależnej od niego podręcznej. Dowartościować się musi, jak widać), pozbawione hobby czy możliwości przeczytania książki, zobaczenia filmu... no czegokolwiek, mają dzieci jako jedyny cel w życiu, jedyne zajęcie jakim będą mogły się zajmować, poza ogrodem i świętowaniem dzieci sąsiadów. No i modleniem się. Stąd ich desperacja do utrzymania tego środowiska, za wszelką cenę. No i jak już raz coś zrobiły, to są współwinne, więc wmawiają sobie, że tak musi być żeby nie domyśliły się, że są potworami. Do tego jeszcze, w kwestii seksu, jest obawa, że jak za bardzo się będą nim cieszyć, to zostaną posądzeni o lubieżność i ukarani (co było wspomniane w kilku rozmowach), nikt tam nikomu nie ufa, każdy może na każdego donieść. Pierwsze odcinki pierwszego sezonu pokazują tą paranoję, izolację ludzi od siebie, a tam gdzie nie ma głębszych więzi, nie ma wspólnej motywacji do działania. Do czasu, oczywiście. W jaki sposób jeszcze seks jest wykorzystywany przeciw kobietom? Wydaje mi się, że podręczne były też świadkami albo ofiarami zbiorowych gwałtów, zanim wpakowano je do tego ośrodka. W momencie, w którym Janine opowiada w centrum krzeseł o chłopakach, którzy schodzili do niej po dwóch-trzech, no i cioteczka nad nią pytająca się czyja to wina i zmuszająca ją do przyznania, że jej. Więc myślę, że tutaj też jest coś na rzeczy i że te kobiety były dodatkowo krzywdzone, jakby widok śmierci ich bliskich, przyjaciół, zabranie dzieci to było mało. Mechanizmy przemocy sięgają tu zarówno fizycznych aspektów jak i psychicznych.

ocenił(a) serial na 10
Shilon

Mężczyźni? Spójrz na szanownego komendanta i jego przemianę, krok za krokiem do celu nawet kosztem własnego człowieczeństwa, przynajmniej tych resztek które mu pozostały:na początku przed przemiana wspierający żonę, kibicujacy jej, potem rozumiejący jej frustrację, następnie zamykający przed nią drzwi, biczujacy ją, obcinajacy jej palec(niby nie osobiście ale co z tego) wszystko w imię Boga, a naprawdę dla połechtania swojego ego, pragnienia dominacji i wszechmocy. Co się potem zazwyczaj dzieje? Eskalacja nie ma końca, potem obcina się palce albo lechtaczki własnym córkom, a jak trzeba to w imię honoru zabija te córki na ulicach Europy,No tak, to już nie w Podrecznej ale w realu. Zasada jest taka sama, człowiek gdy dasz mu prawo zamieni się w potwora, wszystko w imię Boga.

ocenił(a) serial na 9
larakontakt

Nie do końca, mógł jej obciąć palca już jak pomagały mu z papierami po wybuchu, ale tego nie zrobił. Musiał zareagować, bo sprzeciwiła mu się w sali pełnej innych mężczyzn, podważyła jego autorytet. Akurat on jest świetnym przykładem szowinizmu, uznawał w końcu że regularnie gwałcona przez niego June jest w nim zakochana. Pogardliwe podejście do kobiet i świata. Za to scena w której ustalają przebieg ceremonii pokazuje jak niewiele w tym wszystkim sam widzi boga, tylko władzę i sposób na manipulację, zastraszanie i kontrolę. Córkę też poświęcił dla sprawy, nie mówiąc już o tym, że pogoń za nią od początku była kwestią dumy, żeby nikt się nie dowiedział, że nie panuje nad tym co się dzieje w jego domu. Nie bez powodu Nick został potem wysłany na front...

BlueLips

Ugrupowanie do którego należy Fred i Selena jest u podstaw wywodzący się z katolicyzmu. Selena śpiewa w telewizji psalmy, ale pragnęła być w tej telewizji prezenterką, mieć swoje zdanie i móc je wypowiadać. Fred zaś wspina się na plecach żony, która ma kontakty w kręgach organizacji katolickich. Mimo iż traktowani są jako katolicy to ich pobudki są polityczne. W tym futurystycznym świecie problemem nie jest tylko bezpłodność, a również brak zasobów naturalnych. Stany Zjednoczone są słabe i nie wiedzą jak to ukryć przed społeczeństwem. Organizacja dla której pracują, fanatycznie w nią wieżą, Fred i Selena przeprowadza serię ataków terrorystycznych, które idą na poczet islamistów, a taka organizacja ujawniając nieporadność państwa doprowadza do zamachu stanu i przejmuje władzę. Dopiero gdy już ich władza jest ugruntowana dochodzi to wprowadzenia rządów. Zwykli obywatele tacy jak June nawet nie zdają sobie sprawy konsekwencji i żyją jak zawsze. Dopiero gdy następuje seria decyzji zabierającej im prawa orientują się, że sytuacja jest dziwna. June nie zwraca uwagi na kobietę, która jawnie ją obraża wyrażając poglądy typowe dla Ciotek. Zwykłym obywatelom wydaje się to proces nagły, ale w rzeczywistości był zaplanowany i skrzętnie wprowadzony.

W książce jak i w filmach wieszani są księża, za głoszenie wiary chrześcijańskiej, tak więc organizacja u gruntu katolicka okazuje się organizacją ideologiczną ukrywającą się za słowami Biblii... należało by nazwać ich sektą po prostu...

I tak na koniec, Hitler nie został wybrany na przywódcę. On drogą polityczną uzyskał władzę. pierwszymi zamachowcami Hitlera byli sami Niemcy, którzy chcieli pozbyć się niekomfortowej postaci jaką był Hitler. Po pierwszym zamachu Hitlera wprowadził on projekt mający na celu wprowadzenie skrajnej organizacji na swoich zastępców w razie jego śmierci. Dlatego Niemcy uznali go za mniejsze zło, a Polakom oberwało się za zamach niemiecki, bo nie wycofała się z planów zamachowych tak jak zrobiła to Anglia i Francja gdy zostały one pokrzyżowane przez nieudany zamach niemiecki. Niemcy przez panowanie Hitlera mieli sytuację podobną do Korei Północnej... czyli wszyscy kochali swój kraj i władcę...

ocenił(a) serial na 10
magdaxd

To zawsze jest proces, którego większość nie zauważa, a ta część, która zauważa jest odbierana jak rozhisteryzowana. Przykładem jak ludzie nie widzą, bo nie chcą widzieć jest ufność Żydów przed wojną, ich wiata w dobroć i praworządność świata.

magdaxd

"Ugrupowanie do którego należy Fred i Selena jest u podstaw wywodzący się z katolicyzmu. Selena śpiewa w telewizji psalmy, ale pragnęła być w tej telewizji prezenterką, mieć swoje zdanie i móc je wypowiadać. Fred zaś wspina się na plecach żony, która ma kontakty w kręgach organizacji katolickich."

W tym serialu wieszano księży, wysadzano kościoły itd.
Sekta do której należeli Fred i Selena była protestancka, oni nie byli katolikami.
Bądźmy poważni.

Al_Bundy

Zamień sobie słowo "katolik" na "chrześcijanin". Wieszanie księży było objawem buntu budzącym się na ambonach i nie miało znaczenia czy ksiądz jest katolicki, prawosławny, czy protestancki. W Republice Gileard nie ma miejsca na żadne wyznanie, a religię zajmuje prawo.

I naprawdę skoro katolicku, baptyści, prawosławni... Itd, itp... Wierzą w jednego i tego samego Boga, a różni się to jedynie obrzędami... To czy faktycznie dla katolików stanowią taką odmienność. Serial pokazuje, że budowanie właśnie takich podziałów sprawia, że opatrznie rozumiemy słowa Boga... Jeśli jesteś takim katolikiem, to wiesz, że to właśnie fragmenty z Biblii posłużyły do stworzenia sekty... Bo dla przykładu św Jan naprawdę nie narodził się w wyniku niepokalanego poczęcia (jak uczą w Kościele) a właśnie w wyniku gwałtu i kradzieży dziecka od zgwalconej niewolnicy oraz ofiarowania go żonie. Nawet dziś, w rzeczywistym świecie taki przestępczy proceder nazywamy "cudem", bo tak na ambonie ksiądz głosi... Przeczytaj Biblię. Biologiczna matka św Jana żyła przy nim pod postacią niewolnicy, a jego ojciec był zwykłym gwałcicielem, a matka psychopatką, która nie miała serca ani empatii. Nic dziwnego, że i jemu w głowie się poprzewracało...

magdaxd

Zebedeusz gwałcicielem? Daj cytat...

bianka88

Oglądałaś serial? To cytat został przytoczony... W limuzynie, podczas retrospekcji odczytywany jest fragment Biblii ze Starego Testamentu, gdzie właśnie dokładnie to jest napisane. A szukać mi się nie chce, bo Biblii w domu nie posiadam, a specjalnie do domu rodzinnego jechać nie będę... Zadam pytanie: kiedy w kościele odczytywana była pierwsza strona z Biblii? Słowa Boga, gdzie mówi, że ukazuje się pod postacią wielobarwnego łuku? Dlaczego kościół traktuje symbol Boga, tęczę, jako symbol zła? Księża pogubili już się na pierwszej stronie? Taka eureka! To co uczą w księża w kościele nie zawsze ma się dokładnie do tego co zapisane jest w Biblii...

BlueLips

Albo nie czytalas książki, albo nie oglądalas filmu. Mówisz że nie wiesz, jak doszli do władzy. Każdy zamach stanu robi się w tajemnicy. Było pokazane jak mordują wszystkich w Białym Domu, jak wysadzają Kapitol. A bezpłodność panowała na całym świecie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones