PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771634}

Opowieść podręcznej

The Handmaid's Tale
2017 - 2025
7,9 79 tys. ocen
7,9 10 1 79237
7,8 27 krytyków
Opowieść podręcznej
powrót do forum serialu Opowieść podręcznej

Ten odcinek zupełnie rozwalił mnie emocjonalnie. Gwałt na June i Emily. Potem spotkanie matki z córką, która nie rozumie, dlaczego matka ja pozostawiła i nie szukała. Bezsilność to jedna z najgorszych rzeczy, która przydarza nam się w życiu. Morze łez.

ocenił(a) serial na 7
malgorka

Gwałt na Emily nie był niczym strasznym (jak to brzmi...), bo w ich świecie to przecież nie jest gwałt, ale na June już mnie zatkało. Nie przypominam sobie, aby w poprzednich odcinkach i sezonie mówili o tym, że seks jest dobrym sposobem na przyśpieszenie porodu (jeśli się mylę, to proszę o poprawę), tym bardziej że przecież sam lekarz powiedział, że za tydzień postara się wywołać poród, więc ich "zabiegi" były zbędne. Właśnie dlatego ta scena zszokowała mnie podwójnie, bo nie mogę uwierzyć, że Serena jest już tak strasznie zdesperowana, że nie widziała, że ten cały rytuał, to zwykła przykrywka dla Freda, który ma ochotę przelecieć June.

ocenił(a) serial na 9
Necto

W ich świecie to też gwałt. One same o tym zdaje się mówiły jako "rytualny gwałt".
Mnie ta scena rozwaliła. Musiałam zrobić pauzę na kilka minut aby się uspokoić.

ocenił(a) serial na 7
Arachne85

No Podręczne doskonale wiedziały, że to gwałt pod przykrywką jakichś chorych ideologii i nazywały rzeczy po imieniu, ale dla takiej ciotki Lydii, Freda i całej reszty tych powalonych ludzi to wcale gwałt nie był z tego, co kojarzę, tylko właśnie rytuał. Dlatego napisałam, że w ich świecie gwałtem to nie jest, bo kto bierze pod uwagę zdanie Podręcznych.

ocenił(a) serial na 9
Necto

Myślę, że większość Komendantów oraz Żon też wie, że to pospolity gwałt, ale oficjalnie muszą używać nowomowy.

ocenił(a) serial na 7
agnieshca81

Faktycznie w e11s02 między Sereną a Fredem padło słowo gwałt, więc macie racje. Przyjęło mi się, że przynajmniej u większości z nich jest to wyłącznie rytuał, żaden tam gwałt, ale gdy sobie przywoływałam w pamięci różne sytuacje, to jednak spora część osób doskonale wie, z czym mają do czynienia, tylko właśnie oficjalnie mówią o tym "ładniej".

ocenił(a) serial na 7
Necto

Może i nie mówili, że seks jest dobrym sposobem na przyspieszenie porodu, ale nie jest to wymysł scenarzystów, a wiedza z ogólnego życia. Także, po co mieli o tym mówić?

ocenił(a) serial na 7
ziaba933

Aby to było jasne i wiadome? Np. tym zabiegiem spowodowali jeszcze większą nienawiść do Sereny i Freda, ale dobrze by było po prostu wyjaśnić pewne kwestie na samym początku, wplatać to między dialogi, bo wiele z nich do tej pory jest niejasnych i zwyczajnie chciałabym wiedzieć, skoro oglądam serial. W Gileadzie panują bardzo dziwne zasady i przekonania, gwałt na Podręcznej przez komendanta w celu zapłodnienia spoko, seks z Podręczną pomiędzy rytuałami zły i karzą nawet amputacją ręki, pomimo że przecież też mogłaby zajść w ciąże, dlatego seks w celu przyśpieszenia porodu w ich świecie też wcale nie musiał być taki jasny, jak nam się wydaje. Jeśli chodzi o ten serial, to ciężko przekładać wiedzę z naszego świata, do tego fikcyjnego, gdzie sam lekarz mówi, że za tydzień spróbuje wywołać poród i nikt się nawet nie zająknie łącznie z ciotką Lydią, że w sumie mogliby spróbować na własną rękę, bo co by o nich nie mówić, to aż tak pruderyjni nie są, aby coś ukrycie sugerować.

ocenił(a) serial na 7
Necto

Ale jak to ciężko przekładać wiedzę z naszego świata do ich? Przecież to alternatywna rzeczywistość, ale wiedza o świecie, nauce itp jest na tym samym poziomie. Oczywiście mogli wspomnieć, ale fakt, że nie wspomiano o tym w niczym nie przeszkadza.

ocenił(a) serial na 7
ziaba933

Chodzi mi o to, że na "naszą" logikę mogliby zastosować metodę in vitro, ale oni bawią się w jakieś rytuały, a my jako widzowie nie wiemy, czy w ich świecie nawet in vitro zawiodło, czy uważają je za coś bardzo złego. Szczerze mówiąc chciałabym znać całą listę rzeczy, które w Gileadzie są w porządku, a które są niedopuszczalne, dlatego tak ciekawi mnie, czy chociażby seks, który ma przyspieszyć ciąże jest u nich normą, czy był to jedynie występek Sereny i Freda. No sorry, może się czepiam, ale nie lubię, gdy w serialu sporo rzeczy jest niedopowiedzianych, bo co z tego, że to alternatywna rzeczywistość, skoro z ich punktu widzenia wiele rzeczy z naszego świata jest czymś niedopuszczalnym, dlatego też naprawdę ciężko zrobić przekład i uznać za normę. Pamiętajmy, że kierują się (przynajmniej udają, że to robią) boskimi przykazaniami, więc równie dobrze można założyć, że kobieta po zajściu w ciąże jest nietykalna w sensie seksualnym, bo nie ma takiej potrzeby i jest to grzech, czy coś w tym stylu. Nie wiem, jak mam to inaczej wytłumaczyć.

Necto

Ale co z tego, że Ty nie lubisz, że wiele rzeczy jest niedopowiedzianych :D Takie zabiegi są często używane, wtedy widz myśli o tym serialu, wraca do niego, musi się trochę wysilić, żeby zrozumieć. Jak wszystko jest podane na tacy to takie seriale są nudne i bezsensowne.
Poza tym każdy, kto choć trochę myśli to już dawno domyślił się, że oni nie używają in vitro, bo jak napisałeś/aś, jest to według nich coś bardzo złego. Przez dwa sezony nie zauważyłeś jacy są religijni?

ocenił(a) serial na 7
Necto

A ja np. nie lubię, gdy serial jest podany na tacy. Możemy się tak licytować, ale po co? ;) Istotne kwestie są nam pokazywane. Ale na logikę, pęd do dzieci jest tam tak wielki, że seks z ciężarną w celu przyspieszenia porodu nie powinien być zakazany. Skoro je gwałcą by począć dzieci to myślisz, że opory mają przed czymś takim?